40. BMW Berlin Marathon
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
No.no - to się nazywa wykorzystać warunki - pięknie
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Po ostatnich sukcesach ugandyjczykow juz myslalem, ze w kenijskich biegach jest jakis kryzys a tu prosze pierwszych pieciu na mecie to kenijczycy 

Ten debil w zoltej koszulce to nie wiadomo skad sie wzial. Dziwie sie, ze go wpuscili. No kibic to chyba nie byl bo mial jakis numer startowy.
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
2:12:17 Brzezinskiego -gratulacje
2:13:53 Gardzielewski
Te kilometry do 41 pod wiatr -to sie zadko w Berlinie zdarza, zawsze byl poczatek
pod wietr (chociazby w HM), a tutaj na odwrot, jakby bylo inaczej kto wie
moze by i 2:03 peklo. Jeszcze wczoraj bylo prawie bezwietrznie a tu masz!
2:13:53 Gardzielewski
Te kilometry do 41 pod wiatr -to sie zadko w Berlinie zdarza, zawsze byl poczatek
pod wietr (chociazby w HM), a tutaj na odwrot, jakby bylo inaczej kto wie
moze by i 2:03 peklo. Jeszcze wczoraj bylo prawie bezwietrznie a tu masz!
- javai
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1437
- Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
- Życiówka na 10k: 0:49:29
- Życiówka w maratonie: brak
Mój rekord życiowy też padł 3:35:10, miało być 3:30 ale niewyszło.
Ale i tak jest super i progres od ostatniego roku w Poznaniu gdzie było 3:59:10 - poprawa o równo 24 minuty.
Miał być negative split i trochę nie wyszedł. Na połówce było 2:19 straty teoretycznie do odrobienia i na 32km były szanse ale po 35 zaczeły mnie łapać skurcze w łydce a siły jeszcze były
.
Ale i tak jest super i progres od ostatniego roku w Poznaniu gdzie było 3:59:10 - poprawa o równo 24 minuty.
Miał być negative split i trochę nie wyszedł. Na połówce było 2:19 straty teoretycznie do odrobienia i na 32km były szanse ale po 35 zaczeły mnie łapać skurcze w łydce a siły jeszcze były

Po co ja biegam?
Gratulacje !javai pisze:Mój rekord życiowy też padł 3:35:10, miało być 3:30 ale niewyszło.
Ale i tak jest super i progres od ostatniego roku w Poznaniu gdzie było 3:59:10 - poprawa o równo 24 minuty.
Miał być negative split i trochę nie wyszedł. Na połówce było 2:19 straty teoretycznie do odrobienia i na 32km były szanse ale po 35 zaczeły mnie łapać skurcze w łydce a siły jeszcze były.
Piszcie po kolei jakie wyniki.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Nieźle - no i na chorobowym - bardzo fajnie.rufuz pisze:maly "wylatał" nowa życiówkę 2:56:04
Gratulacje
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Boguslaw
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 11 lip 2012, 13:52
- Życiówka na 10k: 39:02
- Życiówka w maratonie: 03:49:09
- Kontakt:
3:49:08 zyciowka i pierwszy raz zlamalem 4h!;-) Ostatni wynik z Krakowa to 4:16. Po wczorajszym mierzeniu temp nie sadzilem ze taki wynik jest w zasiegu (gardlo w ogole juz mi siadlo i obecnie posluguje sie glosem Barry'ego White'a). Bieglo sie rewelacyjnie! Tzn do 37 km. Seria skurczy i o wyniku ponizej 3:45 moglem pomarzyc. A sam maraton? REWELACJA!
Bedzie co wspominac!
