sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze
Moderator: infernal
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
No, ciekawy jestem Paweł, jak Ci pójdzie maraton. Przychylałbym się chyba do zdania Krzyśka, że Ty jesteś wytrzymałościowcem i celujesz głównie w M, a kalkulator ze startowej dychy raczej Cię nie oszuka (w sensie zaproponowania zbyt wysokiego tempa), bo znając Cię, utrzymasz spokojnie
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
193 bpm to mam z Jurajskiego. Na mecie pokazał 192 i tyle wpisałem, ale w domu sprawdziłem pulsometr i w czasie biegu (pewnie tuż przed metą) było 193 bpm - tyle przyjmuję za Hrmax.
Krzychu - tak, jak piszesz, do Maratonu nie planuję nic zmieniać. Idzie dobrze to nie będę nic kombinował. To nie czas na zmiany. Jak się będę dobrze czuł to może spróbuję ten 'przepał' zrobić, ale tak jak pisałem bardziej dla ciała niż dla głowy .
Grześ - boję się, ze może zaniżyć
Krzychu - tak, jak piszesz, do Maratonu nie planuję nic zmieniać. Idzie dobrze to nie będę nic kombinował. To nie czas na zmiany. Jak się będę dobrze czuł to może spróbuję ten 'przepał' zrobić, ale tak jak pisałem bardziej dla ciała niż dla głowy .
Grześ - boję się, ze może zaniżyć
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Krzychu ma sporo racji, chcesz biec maraton z odczuć treningowych, to nieco ryzykowne, słusznie piszesz o ekonomice biegu bo to też ważne. Do maratonu ważny jest pewien zapas prędkości, można go oczywiście przebiec szybciej niż pokazuje kalkulator z dychy co np mi się przeważnie udawało, niemniej to było minimalnie szybciej. Kwestia tego zapasu szybkości (to się wiąże z ekonomiką biegu może być kluczowa na końcówce, kiedy tempo komfortowe staje się tempem maksymalnym i to odczuciowe ok.TM jest odbierane jak bieg na 10km - czyli ciśniemy maksa a wychodzi tak sobie w najlepszym przypadku, bo bywa, ze się ciśnie a wychodzi zupełna żenada - i tu jest właśnie ta cena, ile wtedy jesteśmy w stanie pocisnąć bo to jest tak na oko 30-40 minut i zbieranie zmęczenia słabej ekonomiki, brak zapasu szybkości może być decydujący. Na 3,10 trzeba biegać dyszkę koło 40 minut - albo przynajmniej wiedzieć, ze tak się pobiegnie - to warunek oczywiście niczego nie gwarantujący, na 3,15 - 41 minut, tak to widzę, jeśli ten brak jest tu duży to trzeba się zastanowić nad tematem.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Może macie rację chłopaki. Będę trochę mądrzejszy w niedzielę.
Jutro trochę pływania, a tak to pełna regeneracja.
Jutro trochę pływania, a tak to pełna regeneracja.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Te czysto matematyczne wyliczenia,niemniej "poprzeliczane" na organizmach ludzkich.Jeśli masz w M biec śr.po 4:30 to dyche w 4:02-4:04 trzeba móc pobiec,a połówke minimum po 4:15.mihumor pisze: Na 3,10 trzeba biegać dyszkę koło 40 minut - albo przynajmniej wiedzieć, ze tak się pobiegnie - to warunek oczywiście niczego nie gwarantujący, na 3,15 - 41 minut, tak to widzę, jeśli ten brak jest tu duży to trzeba się zastanowić nad tematem.
Na 3:15 jesteś przygotowany.Tu nic bym nie kombinował,jeśli ten rezultat Cię zadawala.A jak chcesz próbować połamać 3:10 to zrobiłbym TM tak:
Poleciałbym po rozgrzewce(ja robiłem 3km) 25km po 4:30 i jak po biegu poczujesz jeszcze rezwerwe to jest spora szansa na 3:0X i testy bym sobie darował.
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Taki właśnie jest plan. Jednak wolę te 2-3 km zacząć troszeczkę wolniej. Niech organizm spokojnie wejdzie w rytm. Potem po 4'30''.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Ja pójdę dalej, połówkę to trzeba pobiecz tego treningu w bieganym tempie progowym lub minimalnie wolniej, zobacz u mnie - Marzannę pobiegłem po 4,07 z tego treningu, maraton po 4,26 - gdyby były nieco lepsze warunki może bym dał radę 4,23 ale nie szybciej - to z progowej trenowanej po 4,11 a potem po 4,07. Później i w Rybniku i Krems wyszło mi dokładnie tak samo czyli HM ze średnią jak biegana progowa.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Zawsze lepiej biegać progi ciut wolniej niż za szybko.Ja ostatnio długo latałem po 4:07 i na dziś "chyba" byłbym wstanie połówkę tym tempem pobiec.Coś w tym jest!mihumor pisze:Ja pójdę dalej, połówkę to trzeba pobiecz tego treningu w bieganym tempie progowym lub minimalnie wolniej, zobacz u mnie - Marzannę pobiegłem po 4,07 z tego treningu, maraton po 4,26 - gdyby były nieco lepsze warunki może bym dał radę 4,23 ale nie szybciej - to z progowej trenowanej po 4,11 a potem po 4,07. Później i w Rybniku i Krems wyszło mi dokładnie tak samo czyli HM ze średnią jak biegana progowa.
Nie zmienia to faktu,że po MW przesuwam się na progi po 4:04.Ostanio przy silnym wietrze nawet szybciej to szło i dalej komfortowo.Albo się zaadoptowałem do tego treningu albo po dużych objętościach bieganych w wakacje forma przyszła teraz.Szkoda,bo najbardziej mi dyszkach zależy a czuje,że ten wynik z Tesco pobiłbym spokojnie(za szybki początek,za ciepło i świeżości jeszcze nie złapałem,gdy 2 tygodnie wcześniej 140km w tydzień zapodałem. )
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Sosik, masz moc! Jestem pod ogromnym wrażeniem.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Chyba słuszna obserwacja, też myślę, ze dałbyś radę lepiej to pobiec. Tak po mojemu to wtedy nie były do dyszki za fajne warunki, słońce i wiatr jednak dawały się mocno we znaki, widziałem różnicę w Krems gdy temperatura była podobna ale słońce za chmurami i wiatr w ryjec przez 5km nieco mniejszy - mimo, ze to była połówka i ostatnie 6km pobiegłem szybciej niż podczas biegu Tesco to się tak nie zagrzałem - jednak efektywność wyraźnie spada. Ja ogólnie to nie umiem biegać 10km, połówkę to mam przećwiczoną, trzeba biec na progu zmęczenia, nic szybciej, nawet kilometra bo to kosztuje - wtedy na koniec ma się bonus.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Wigi - dzięki. Mam nadzieję, że będziesz pod większym jak mi się uda pobić Twoją życiówkę .
Co do warunków to, żeby tylko nie wiało - resztę zniosę - no może po za oblodzeniem trasy .
Co do tempa to liczę po cichu, że te 4'30'' będzie do utrzymania. Może gdybym trenował do dyszki to te 40 bym złamał. Jednak wg mnie są to troszkę inne treningi. W tym momencie raczej te 41 bym obstawiał - te dzisiejsze 4'06'' biegło się komfortowo. W każdym razie w niedzielę robię swoje, a potem kibicuję maratończykom. Krzychu mam nadzieję, że w końcu maraton pobiegniesz tak, planujesz bez ściany i na ślicznym NS.
Co do warunków to, żeby tylko nie wiało - resztę zniosę - no może po za oblodzeniem trasy .
Co do tempa to liczę po cichu, że te 4'30'' będzie do utrzymania. Może gdybym trenował do dyszki to te 40 bym złamał. Jednak wg mnie są to troszkę inne treningi. W tym momencie raczej te 41 bym obstawiał - te dzisiejsze 4'06'' biegło się komfortowo. W każdym razie w niedzielę robię swoje, a potem kibicuję maratończykom. Krzychu mam nadzieję, że w końcu maraton pobiegniesz tak, planujesz bez ściany i na ślicznym NS.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
30km Tm to za dużo, tu już ocierasz się o antytrening, po co aż tyle? U mnie masz minusa za to niestety, tempa, bieg, wszystko fajnie tylko po co? fizycznie po co? potrzebowałeś tego dla głowy? Ale może spłynie jak po psie Zdejmij coą z kolejnego akcentu i rozejdzie się po kościach
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Michał - biegło się świetnie i serio przeleciała mi przez chwilę myśl, żeby machnąć ten maraton dzisiaj . Bo mogło by się zakręcić w okolicach Twojej życiówki.
Co do regeneracji to dzisiaj solanka - jutro 40 min pływania. Zobaczę jak się będę czuł. Jeżeli nie za dobrze to może faktycznie coś ściągnę z tego tygodnia.
Co do regeneracji to dzisiaj solanka - jutro 40 min pływania. Zobaczę jak się będę czuł. Jeżeli nie za dobrze to może faktycznie coś ściągnę z tego tygodnia.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Jak poczujesz, że jest niedobrze to może być za późno - niemniej bądź czujny. Zawody są za miesiąc, chyba, ze chcesz zostać królem treningu ale tu nie w tym chyba rzecz.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Zostały 3 tygodnie.
Ten tydzień 70 km, następny 55 km, a ostatni to tylko wtorek - próg i w czwartek jakiś BS. Więc myślę, że odpocznę.
Ten tydzień 70 km, następny 55 km, a ostatni to tylko wtorek - próg i w czwartek jakiś BS. Więc myślę, że odpocznę.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43