Odblaski
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
Ostatnio zastanawiałem się nad tym jak stać się bardziej widocznym podczas biegania w ciemnościach i oto z pomocą przyszła mi pani Dorota Stalińska, która w programie Kuby Wojewódzkiego promowała odblaski.
Poszukałem i znalazłem:
http://www.fundacjanadzieja.pl/odblaski.html
Szczególnie polecam ten pomysł organizatorom imprez biegowych. Nie wiem jak Wy, ale ja chętnie dostałbym zamiast czekolady mały znaczek, który kiedyś mógłby uratować mi życie.
Poszukałem i znalazłem:
http://www.fundacjanadzieja.pl/odblaski.html
Szczególnie polecam ten pomysł organizatorom imprez biegowych. Nie wiem jak Wy, ale ja chętnie dostałbym zamiast czekolady mały znaczek, który kiedyś mógłby uratować mi życie.
No i co mam tu teraz napisać? ;)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 447
- Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
W dobrych sklepach z dodatkami krawieckimi można kupić taśmę odblaskową (cena 8 do 10 zł/m szer. 2 cm) i przyczepić ją na rzepy do ramion, ud itp. Taka taśma jest bardziej widoczna niż odblaski - ma większą powierzchnię.
wirek
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
Wirek,
Dzięki za informację, poszukam w okolicy.
Pozdrawiam,
Bennet
Dzięki za informację, poszukam w okolicy.
Pozdrawiam,
Bennet
No i co mam tu teraz napisać? ;)
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
Odblaski - takie "bądź widoczny na drodze" miała Warta Vita. I gdyby był tu ktoś "zbliżony do kręgów dobrze poinformowanych" niech da znać czy jeszcze są...
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 12 lis 2002, 18:05
Właśnie chciałam o to zapytać 
Taśma krawiecka to różnie to światło odbija. Naszyłam ja mojemu psy na szorki, ale z widocznością jego na drodze to nie jest żadna rewelacja
Zastanawiałam się nad przypięciem sobie do paska migającego światełka co mam przy rowerze. Tylko nie wiem co na to kierowcy. Mnie to osobiście trochę denerwuje, jak mi coś bliżej niezidentyfikowanego mryga przed maską. Nie wiem co robić...

Taśma krawiecka to różnie to światło odbija. Naszyłam ja mojemu psy na szorki, ale z widocznością jego na drodze to nie jest żadna rewelacja

Zastanawiałam się nad przypięciem sobie do paska migającego światełka co mam przy rowerze. Tylko nie wiem co na to kierowcy. Mnie to osobiście trochę denerwuje, jak mi coś bliżej niezidentyfikowanego mryga przed maską. Nie wiem co robić...
Szczęśliwy husky to zmęczony husky!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
Chyba nie tylko Ciebie to denerwuje. Niemcy 2 lata temu zabronili rowerzystom uzywania migajacych czerwonych swiatelek diodowych. Wycofano je ze sprzedazy. Co ciekawe, bardzo podobne migawki dla biegaczy [np. wmontowane w opaski na ramiona] mozna kupic tu bez problemu, wiec chyba zabronione nie sa.
kledzik
(Edited by kledzik at 2:40 pm on Nov. 29, 2002)
kledzik
(Edited by kledzik at 2:40 pm on Nov. 29, 2002)
Taśma odbija światło rewelacyjnie, ale TYLKO w kierunku źródła światła - stąd wrażenie, że nie robi tego najlepiej. Jeśli chcesz sprawdzić czy jest dobra - stań tak, żeby mieć źródło światła dokładnie za głową, albo popatrz na taśmę z odległości kilku metrów świecąc na nią latarką trzymaną przy samej głowie. Dla człowieka siedzącego w samochodzie taka taśma świeci dużo jaśniej niż "migające światełka".Quote: from husky on 5:35 pm on Nov. 28, 2002
Właśnie chciałam o to zapytać
Taśma krawiecka to różnie to światło odbija.

- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
tak, na logikę, to tam, gdzie montują je producenci ciuchów.... czyli łydkach, ramionach, sam podczas biegu montuję sobie taśmę tuż pod kolanem albo nad łokciem. Przynajmniej nie przeszkadzają.. a co do taśm: jak będę je miał to spróbuję z nich zrobić coś na kształt szelek...
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
[quote]Quote: from kledzik . Niemcy 2 lata temu zabronili rowerzystom uzywania migajacych czerwonych swiatelek diodowych. Wycofano je ze sprzedazy.
A czy wiesz może jakie było uzasadnienie takiej decyzji?
U nas chyba gdzieś od roku takie migające tylnę światła są dozwolone. Sam je stosuję przy rowerowaniu i uważam, że są bardzo dobre. Mam nadzieję, że nasze przepisy nie będą wzorowane na niemieckich /ew. unijnych?/ w tej kwestii.
A czy wiesz może jakie było uzasadnienie takiej decyzji?
U nas chyba gdzieś od roku takie migające tylnę światła są dozwolone. Sam je stosuję przy rowerowaniu i uważam, że są bardzo dobre. Mam nadzieję, że nasze przepisy nie będą wzorowane na niemieckich /ew. unijnych?/ w tej kwestii.
biegowa recydywa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
Olek:
1. Uzasadnienia decyzji nie znam. Przypadkowo dowiedzialem sie o sprawie kilka dni temu, gdy uzupelnialem zimowe wyposazenie roweru. Zapytalem nawet sprzedawce. Nie potrafil odpowiedziec. Wszystkie migawki musial 2 lata temu odeslac producentom.
2. Mnie te swiatelka tez sie podobaly. Mialy duzo dluzsza zywotnosc od ciaglych i byly [wydaje mi sie] lepiej widoczne.
3. Czy polskie wladze wezma przyklad? Ich decyzje sa nieprzewidywalne. Calkiem niedawno, gdy w PL likwidowano tabliczki z zielonymi strzalkami [powolujac sie na przepisy unijne], w Niemczech rozpoczeto montowanie na duza skale takich samych zielonych strzalek...
kledzik
1. Uzasadnienia decyzji nie znam. Przypadkowo dowiedzialem sie o sprawie kilka dni temu, gdy uzupelnialem zimowe wyposazenie roweru. Zapytalem nawet sprzedawce. Nie potrafil odpowiedziec. Wszystkie migawki musial 2 lata temu odeslac producentom.
2. Mnie te swiatelka tez sie podobaly. Mialy duzo dluzsza zywotnosc od ciaglych i byly [wydaje mi sie] lepiej widoczne.
3. Czy polskie wladze wezma przyklad? Ich decyzje sa nieprzewidywalne. Calkiem niedawno, gdy w PL likwidowano tabliczki z zielonymi strzalkami [powolujac sie na przepisy unijne], w Niemczech rozpoczeto montowanie na duza skale takich samych zielonych strzalek...
kledzik
- lezan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 555
- Rejestracja: 20 cze 2001, 04:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Australia
Uzywam migajacego swiatelka od kilku lat. Uwazam ze jest duzo lepsze od tasmy, ktora swieci tylko swiatlem odbitym, kierowca moze cie nie widziec gdy np. podbiegasz do skrzyzowania z jednej strony, on podjezdza z boku nie lapiac cie reflektorem. Swiatelka sa widoczne z kilkuset metrow- sam sprawdzilem na innych biegaczach i rowerzystach. Poza tym nie trzeba nic naszywac- zaczepia sie je za spodenki.Od kiedy je uzywam nie mialem przykrych niespodzianek z samochodami.
If God invented marathons to keep people from doing anything more
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
Proponuję kompromis: odblaki plus światełka, światła nigdy za dużo jeśli prawie nic nie ważyQuote: from lezan on 12:10 am on Nov. 30, 2002
...Uwazam ze jest duzo lepsze od tasmy, ktora swieci tylko swiatlem odbitym, kierowca moze cie nie widziec gdy np. podbiegasz do skrzyzowania z jednej strony, on podjezdza z boku nie lapiac cie reflektorem...

A zupełnie serio, nawet jeśli będziesz oświetlony jak chonika na święta, to i tak lepiej nie ufać, że kierowca Cię zobaczy... Wystarczy, że nie zobaczy Cię jeden jedyny raz. Biorąc poprawkę na stan, w jakim wielu kierowców notorycznie się znajduje - trzymam się zawsze tak daleko od ulicy jak tylko to możliwe.