PUMA FAAS 500
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To bardzo podobny but, głównie chyba różnice w górze, w cholewce, weź tańszy.
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Różnica w spadku niby jest, niby bardzo duża, ale nie sugerowałbym się nią jakoś szczególnie. Dopóki nie wchodzimy w mniejsze poziomy amortyzacji, nie sądzę, żeby miała ona kluczowe znaczenie dla Twojego biegu.
Rzekomo v2 jest bardziej dynamiczny. Ja tam nie wiem. Wiem natomiast, że utwardzili w nim zapiętek (in minus) oraz że dla mnie to but znacznie mniej wygodny od v1. Może kiedy będę wymieniał buty, wezmę v2, ale to bardziej z braku v1 albo sensownego zamiennika dla nich.
A sensownego zamiennika brak, bo Faas 500 uważam za jeden z NAJWYGODNIEJSZYCH butów, a jakich mi było dane biegać, z odpowiednią ilością amortyzacji do dłuższego biegania (dość dużo tej pianki jest) i zarazem wystarczającą elastycznością, żeby stopa jakoś tam pracowała, a bieg był stosunkowo dynamiczny. Ja sam Faas 500 przez dość długo używałem jako startówek - oczywiście amortyzacji za dużo, ale elastyczność typowo pod wyższe szybkości.
W każdym razie but polecam, nie sądzę, żeby było warto dopłacać do droższych v2. Jeszcze jedno: KONIECZNIE wyjmij wkładkę (najlepiej biegać bez).
Rzekomo v2 jest bardziej dynamiczny. Ja tam nie wiem. Wiem natomiast, że utwardzili w nim zapiętek (in minus) oraz że dla mnie to but znacznie mniej wygodny od v1. Może kiedy będę wymieniał buty, wezmę v2, ale to bardziej z braku v1 albo sensownego zamiennika dla nich.
A sensownego zamiennika brak, bo Faas 500 uważam za jeden z NAJWYGODNIEJSZYCH butów, a jakich mi było dane biegać, z odpowiednią ilością amortyzacji do dłuższego biegania (dość dużo tej pianki jest) i zarazem wystarczającą elastycznością, żeby stopa jakoś tam pracowała, a bieg był stosunkowo dynamiczny. Ja sam Faas 500 przez dość długo używałem jako startówek - oczywiście amortyzacji za dużo, ale elastyczność typowo pod wyższe szybkości.
W każdym razie but polecam, nie sądzę, żeby było warto dopłacać do droższych v2. Jeszcze jedno: KONIECZNIE wyjmij wkładkę (najlepiej biegać bez).
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
potwierdzam powyższe. bardzo fajny but, koniecznie bez wkladki. na jesień i zimę się nadaje bo grzeje jak farelka z piekła.
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ze śródstopia można biegać w KAŻDYCH butach. Tylko samo zaczynanie może być troszkę trudniejsze na tych z większym dropem, ale to - w poprawnej, acz rzadkiej, sytuacji - Ty panujesz nad butem, a nie na odwrót.
500 są całkiem okej do przechodzenia na śródstopie. W mniejsze poziomy amortyzacji (np. Faas 300), w sytuacji, kiedy dopiero będziesz przechodził i biegasz po twardym, bym się nie pakował. Choć śródstopie zapewnia niewymiernie lepszą amortyzację z samej stopy od lądowania na piętę - bo to drugie nie zapewnia amortyzacji w ogóle - to zanim osiągniesz poziom, w którym FAKTYCZNIE będziesz miał to śródstopie rozwinięte i potężnie amortyzujące, chwilę potrwa. Dlatego - sprawdzone - nie pakujmy się od razu w najlżejsze możliwe buty, przechodząc na śródstopie, bo samo to przechodzenie jest już dla układu ruchu ogromnym obciążeniem i dokładanie mu dodatkowej pracy związanej z mniejszą ilością amortyzacji w bucie nie jest najlepszym pomysłem.
500 są całkiem okej do przechodzenia na śródstopie. W mniejsze poziomy amortyzacji (np. Faas 300), w sytuacji, kiedy dopiero będziesz przechodził i biegasz po twardym, bym się nie pakował. Choć śródstopie zapewnia niewymiernie lepszą amortyzację z samej stopy od lądowania na piętę - bo to drugie nie zapewnia amortyzacji w ogóle - to zanim osiągniesz poziom, w którym FAKTYCZNIE będziesz miał to śródstopie rozwinięte i potężnie amortyzujące, chwilę potrwa. Dlatego - sprawdzone - nie pakujmy się od razu w najlżejsze możliwe buty, przechodząc na śródstopie, bo samo to przechodzenie jest już dla układu ruchu ogromnym obciążeniem i dokładanie mu dodatkowej pracy związanej z mniejszą ilością amortyzacji w bucie nie jest najlepszym pomysłem.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
v1 biją na głowe v2
dwójki są niewygodne, mają twardy zapiętek
przebiegłem w 1-kach 2500km prałem jez 20 razy w pralce, nic się nie stało, wszystko ok, są dynamiczne, lekkie, nie odczuwam, żeby mi przegrewały stopy, musze się zakręcić na nową parą na zaś, te mimo 2500km jeszcze długo posłużą, biegam ze śródstopia więc nie interesuje mnie, że sa już zbite...
dwójki są niewygodne, mają twardy zapiętek
przebiegłem w 1-kach 2500km prałem jez 20 razy w pralce, nic się nie stało, wszystko ok, są dynamiczne, lekkie, nie odczuwam, żeby mi przegrewały stopy, musze się zakręcić na nową parą na zaś, te mimo 2500km jeszcze długo posłużą, biegam ze śródstopia więc nie interesuje mnie, że sa już zbite...
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam pytanie - mógłbyś wkleić zdjęcie podeszwy od boku? Ciekawi mnie, czy wszystkim śródstopiowcom zbija się w Faasach 500 v1 podeszwa tak samo, stosunkowo nietypowo. U mnie amortyzacja najbardziej się "pomarszczyła" po środku i w okolicach środkowego tyłu (nawet dość blisko pięty, chociaż oczywiście nie na pięcie). Sam się przez to zacząłem zastanawiać, czy to moje śródstopie jest takie mało śródstopiowe, czy to but ma taką charakterystykę, że upada się dość mocno także na tył (choć oczywiście nie na piętę).
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
- JayJay
- Wyga
- Posty: 82
- Rejestracja: 26 lip 2012, 11:36
- Życiówka na 10k: 48:33
- Życiówka w maratonie: brak
a myślałem, że tylko ja uważam je za buty idealne moje mają już na liczniku chyba ok 700 km i nadal spisują się bez zarzutu. zacząłem powoli rozglądać się za innymi, ale jest problem, bo Faas 500 (V1) poprzeczkę ustawiły naprawdę wysoko. V2 wyglądają przy nich na jakieś takie mało trwałe i mniej wygodne.
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
Faas 500 w cenie 129zł w rozmiarze 45 są dostepne w Outlet Factory w warszawskim Ursusie...
Wczoraj ostatni rozmiar 46 dorwałem tam, dlatego daje info...
Wczoraj ostatni rozmiar 46 dorwałem tam, dlatego daje info...
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja aktualnie całkowicie przestawiłem się na Faas 300. Mniejszy drop jednak da się odczuć (śródstopie było i tu, i tu, ale w Faasach 300 zdaje się być trochę bardziej naturalne + lądowanie trochę bardziej z przodu), elastyczność boska.
Mimo to, Faas 500 nieustająco uważam za świetne przejściówki - umiarkowane wzmacnianie stopy, pozbawianie się dziwacznych technologii odciążających mięśnie - to jest to.
Mimo to, Faas 500 nieustająco uważam za świetne przejściówki - umiarkowane wzmacnianie stopy, pozbawianie się dziwacznych technologii odciążających mięśnie - to jest to.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 13:17
- Życiówka na 10k: 41:22
- Życiówka w maratonie: 3:13:42
Witam wszystkich, w związku z planowanym zakupem Faas 500 oglądałem kilka sztuk ( zdjęcia) i zauważyłem różne napisy na podeszwach: faas foam i BioRide. Orientuje się ktoś, czy jest między nimi różnica?
- JayJay
- Wyga
- Posty: 82
- Rejestracja: 26 lip 2012, 11:36
- Życiówka na 10k: 48:33
- Życiówka w maratonie: brak
oto mój test konsumencki tegoż obuwia: http://mitrogliceryna.blogspot.com/2014 ... utach.html
podsumowując - jeśli nie masz nadwagi i nie biegasz po błocie, to w tej cenie (promocyjnej ~ 120 zł) według mnie nie znajdziesz nic lepszego
P.S. uprzedzając co bardziej podejrzliwych - nie jestem związany w żaden sposób z ww. marką i nie czerpię z powyższego żadnych korzyści materialnych (niestety )
podsumowując - jeśli nie masz nadwagi i nie biegasz po błocie, to w tej cenie (promocyjnej ~ 120 zł) według mnie nie znajdziesz nic lepszego
P.S. uprzedzając co bardziej podejrzliwych - nie jestem związany w żaden sposób z ww. marką i nie czerpię z powyższego żadnych korzyści materialnych (niestety )
Ostatnio zmieniony 23 sty 2014, 11:14 przez JayJay, łącznie zmieniany 1 raz.