Bieganie w ciemnościach !
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 684
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 2:58:00
- Lokalizacja: Warszawa
Nie Wojtku, nie zaginęła. Biega się. Oczywiście tej zimy nie ma (póki co) potrzeby biegania z czołówką. Ja doswiadczam tego codziennie biegnąc przez las bemowski. Ruszam z Chomiczówki wzdłuż ogródków działkowych, potem w lesie koło ŚMIECI i dalej w kierunku poligonu czy stadionu i powrót. Jeszcze tej zimy nie miałem na głowie lamp. Ale kto wie?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 310
- Rejestracja: 28 sie 2001, 13:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
hej,
2 lata temu mieszkalem niedaleko cmentarza wojskowego (zoliborz) i biegalem do lasku wolskiego (w dzien), wieczorami biegalem estakada mijajac ten lasek i po ciemku wygladal dosc groznie (albo straszno). a pewnej nocy mi sie na bieganie zebralo i okolo 2 zapuscilem sie w ten (niewielki) przybytek. no i w sumie bylo fajnie, bo nic mi sie nie stalo
to samo powtorzylem pozniej w bielanskim.
pytanie tylko, czy samotne bieganie po ciemku w lesie to odwaga, czy .... cos innego.
hej
2 lata temu mieszkalem niedaleko cmentarza wojskowego (zoliborz) i biegalem do lasku wolskiego (w dzien), wieczorami biegalem estakada mijajac ten lasek i po ciemku wygladal dosc groznie (albo straszno). a pewnej nocy mi sie na bieganie zebralo i okolo 2 zapuscilem sie w ten (niewielki) przybytek. no i w sumie bylo fajnie, bo nic mi sie nie stalo

pytanie tylko, czy samotne bieganie po ciemku w lesie to odwaga, czy .... cos innego.
hej
Az mi glupio ze tak malo biegam ostatnio
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Jak juz kiedys pisalem , nie mysl o tym jak sie boisz , tylko jak sie Ciebie inni przestrasza 

Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
£atwo powiedzieæ. Wszyscy moi przedmówcy to mê¿czy¼ni. Dla kobiet samotne zapuszczanie siê do lasu po zmroku to du¿a lekkomy¶lno¶æ i nikt mi nie powie, ¿e powinnam czuæ siê tam stuprocentowo bezpieczna. Nawet z lamp± i nawet po zastosowaniu psychologicznych chwytów typu "Ja te¿ mogê kogo¶ przestraszyæ".
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Sprobuj matematycznie . Strach , czyli minus w relacji parzystej ( dwie bojace sie osoby) daje plus , czyli razem biegniecie do lasu po ciemku . I tu matematyka sie konczy , bo trzy bojace sie osoby to ... jeszcze wiekszy plus 

Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Nie mam towarzystwa do biegów w ci±gu tygodnia (wtedy bywam na WAT).
Ale mimo wszystko spróbujê Ciê przekonaæ, ¿e to nie takie proste
Zapytam tak:
Wojtku, czy pozwoli³by¶ swojej córce - gdyby oczywi¶cie by³a trochê starsza ni¿ teraz - biegaæ samotnie po lesie w nocy? Bo ja mojej córce stara³abym siê wybiæ z g³owy podobne pomys³y. Nadmiar troski?
Ale mimo wszystko spróbujê Ciê przekonaæ, ¿e to nie takie proste

Wojtku, czy pozwoli³by¶ swojej córce - gdyby oczywi¶cie by³a trochê starsza ni¿ teraz - biegaæ samotnie po lesie w nocy? Bo ja mojej córce stara³abym siê wybiæ z g³owy podobne pomys³y. Nadmiar troski?
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Co innego strach a co innego rozsadek .
Strach powoduje czesto niepowolane stany traumatyczne ( wiadomo - ma wielkie oczy ) . Rozsadek to zimne stwierdzenie faktu a zarazem trzezwe poszukiwanie ewentualnego wyjscia z sytuacji ( w tym wypadku dodatkowa obstawa ) .
W wypadku stwierdzenia strachu u corki , zdecydowanie pomyslal bym o odblokowaniu . W tym wypadku pobiegl bym razem z nia i to co niemozliwe stalo by sie mozliwe . To daje duzy zastrzyk euforii i popycha ku ambitnym dokonaniom .
Pomysl tak - wyobraz sobie swoja reakcje po przelamaniu tego strachu . Jesli lubisz to co widzisz , to intuicyjnie znajdziesz rozsadne rozwiazanie , prowadzace do celu .
Wszystko zalezy od bilansu zyskow i strat .
Powracajac do mojej corki . Kiedys wybralismy sie do hurtowni z materialami budowlanymi Home Depot. Akurat odbywaly sie warsztaty dla dzieci pod haslem "zbuduj karmik dla ptakow". Moje dziecko wbilo pierwszy gwozdz w swoim zyciu ! Po zabraniu karmika do domu promieniala wprost ambicja , kreatywnoscia i dobrym humorem .
Czlowiek nigdy nie wie czy male zwyciestwo nie zaprowadzi do wielkich rzeczy .
Strach powoduje czesto niepowolane stany traumatyczne ( wiadomo - ma wielkie oczy ) . Rozsadek to zimne stwierdzenie faktu a zarazem trzezwe poszukiwanie ewentualnego wyjscia z sytuacji ( w tym wypadku dodatkowa obstawa ) .
W wypadku stwierdzenia strachu u corki , zdecydowanie pomyslal bym o odblokowaniu . W tym wypadku pobiegl bym razem z nia i to co niemozliwe stalo by sie mozliwe . To daje duzy zastrzyk euforii i popycha ku ambitnym dokonaniom .
Pomysl tak - wyobraz sobie swoja reakcje po przelamaniu tego strachu . Jesli lubisz to co widzisz , to intuicyjnie znajdziesz rozsadne rozwiazanie , prowadzace do celu .
Wszystko zalezy od bilansu zyskow i strat .
Powracajac do mojej corki . Kiedys wybralismy sie do hurtowni z materialami budowlanymi Home Depot. Akurat odbywaly sie warsztaty dla dzieci pod haslem "zbuduj karmik dla ptakow". Moje dziecko wbilo pierwszy gwozdz w swoim zyciu ! Po zabraniu karmika do domu promieniala wprost ambicja , kreatywnoscia i dobrym humorem .
Czlowiek nigdy nie wie czy male zwyciestwo nie zaprowadzi do wielkich rzeczy .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
joy. nie namawiam na bieganie w nocy - każdy musi sam to ocenić.
mój sposób: - w razie kłopotów mam 2 atuty
1. jako jedyny mam światło
2. istnieje małe prawdopodobieństwo że ew napastnik biega szybciej...
-----
doświadczenie z lasku bielańskiego jest takie że wgłąb lasu zapuszczają się tylko biegacze i rowerzyści - z definicji niegroźni - pewnie podobnie jest na wacie
mój sposób: - w razie kłopotów mam 2 atuty
1. jako jedyny mam światło
2. istnieje małe prawdopodobieństwo że ew napastnik biega szybciej...
-----
doświadczenie z lasku bielańskiego jest takie że wgłąb lasu zapuszczają się tylko biegacze i rowerzyści - z definicji niegroźni - pewnie podobnie jest na wacie
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Rozmawiamy o rozs±dku, a nie o dziecinnych lêkach rodem z ba¶ni braci Grimm. Ten etap mam ju¿ za sob±: bêd±c w wieku Twojej starszej córki zwiedza³am noc± cmentarze na obozie harcerskim.
Moje pytanie brzmia³o: czy pozwoli³by¶ jej SAMEJ - PO LESIE - W NOCY - BIEGAÆ przy za³o¿eniu, ¿e Ania nie boi siê duchów.
Moje pytanie brzmia³o: czy pozwoli³by¶ jej SAMEJ - PO LESIE - W NOCY - BIEGAÆ przy za³o¿eniu, ¿e Ania nie boi siê duchów.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
W pewnych warunkach dopuscilbym taka ewentalnosc . Jednym z warunkow bylo by wytrenowanie ( cos co sugeruje Grubcio) . Nastepnym warunkiem jest socjologia , czyli podatnosc spoleczenstwa ( wiec nas takze ) na fobie . W moich okolicach ludzie czuja sie bezpiecznie , pomimo pewnych incydentow . Rozumiem , ze w Polsce jest zupelnie odwrotnie co wyczuwam w pewnych psychozach spolecznych .
A wiec moja zasadnicza odpowiedz brzmi : tak , pozwolilbym jej na bieganie po nocnym lesie , w dosc scisle okreslonych warunkach .
A wiec moja zasadnicza odpowiedz brzmi : tak , pozwolilbym jej na bieganie po nocnym lesie , w dosc scisle okreslonych warunkach .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 680
- Rejestracja: 14 sty 2002, 13:29
A wg. mnie samotne bieganie dziewczyny w nocy w lesie jest prowokacją, chyba tak oceniono by to prawnie, gdyby coś się stało. W niektórych cywilizowanych miejscach na świecie obowiązuje zakaz wstępu do lasu po zmroku. Jeśli mnie pamięć nie myli to również w Atlanta można dostać za to słony mandat. Sorry, ale mam mieszane uczucia jak ktoś zachęca dziewczynę to takich rzeczy.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP[/b][/url] m/f
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
Zgadzam się z Arturem. Sam mam mieszane uczucia, co do swojego biegania a do ułomków nie należę. Przynajmniej teraz kiedy zakładam mnóstwo ciepłych (czytaj grubych) rzeczy. Jakkolwiek nie spotkałem się z żadnymi objawami agresji z czyjejkolwiek strony. To jednak nie polecamsamotnej dziewczynie może nie tyle lasu czy bardziej parku ale "dobiegów" - bo tam można spotkać ludzi . Fakt, że przy tej temperaturze co dziś nikt normalny nie wyjdzie na dwór, ale tak do -5 może do -7 ... kto wie...
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Zgadza sie , ze w pobliskim parku "przebywanie po zmroku jest nielegalne ". Niemniej chyba policja poprzestaje na upomnieniach .
Jak juz wspomnialem wszystko zalezy od bilansu zyskow i strat . Np. w Piedmont Park , znanym jako noclegownia bezdomnych i czesto umyslowo chorych ( blisko centrum miasta ) , mozna sie dosc czesto "nadziac na mine " .
W moim parku mozna najwyzej zwichnac kostke . Strach jest zjawiskiem czesto irracjonalnym i bywa ze mija sie ze statystyka przestepstw . Niemniej decyzja o wejsciu po zmroku do parku moze byc podjeta wylacznie przez dana osobe . Jesli jest to kobieta to powinna przedsiewziac szczegolne srodki ostroznosci .
Kiedys mialem duza fobie , zwiazana nawet z przejsciem kolo niewielkiego zagajnika noca . Kiedy zaczalem biegac w nocy (nie mialem wyjscia ) , najczesciej bralem psa . Od momentu oswojenia sie z ciemnoscia , niejednokrotnie wracalem o polnocy droga pomiedzy murem Cmentarza Polnocnego a lasem . Z cmentarza niejednokrotnie dochodzily dzwieki ... zlodziei okradajacych groby .
Jak juz wspomnialem wszystko zalezy od bilansu zyskow i strat . Np. w Piedmont Park , znanym jako noclegownia bezdomnych i czesto umyslowo chorych ( blisko centrum miasta ) , mozna sie dosc czesto "nadziac na mine " .
W moim parku mozna najwyzej zwichnac kostke . Strach jest zjawiskiem czesto irracjonalnym i bywa ze mija sie ze statystyka przestepstw . Niemniej decyzja o wejsciu po zmroku do parku moze byc podjeta wylacznie przez dana osobe . Jesli jest to kobieta to powinna przedsiewziac szczegolne srodki ostroznosci .
Kiedys mialem duza fobie , zwiazana nawet z przejsciem kolo niewielkiego zagajnika noca . Kiedy zaczalem biegac w nocy (nie mialem wyjscia ) , najczesciej bralem psa . Od momentu oswojenia sie z ciemnoscia , niejednokrotnie wracalem o polnocy droga pomiedzy murem Cmentarza Polnocnego a lasem . Z cmentarza niejednokrotnie dochodzily dzwieki ... zlodziei okradajacych groby .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- lezan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 555
- Rejestracja: 20 cze 2001, 04:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Australia
Joycat, co z Twoim porannym bieganiem?
If God invented marathons to keep people from doing anything more
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise