Bieganie w ciemnościach !

[grubcio]

wydaje mi się że tak naprawdę wystarczy oświetlić sobie kółko o średnicy 3-4 metrów w odległosci do 2 metrów  - daje to fajny efekt ...

przy okazji - takie bieganie ma w sobie To Coś
Bennet ma całkowitą rację - czuję się wolny z tym gadżetem - nie ogranicza mnie zmierzch i przez to nie stresuję się na przykład żeby wcześniej wyjść z pracy  - takie małe cudo a tak poprawia jakość życia...

pozdrawiam
Dzisiaj znowu do bielańskiego

jak dobrze być...

[Adam Klein]

Hej Grubcio
No to ja widzę, że my generalnie po tych samych terenach biegamy tylko że ja o tej porze to do Bielańskiego nie biegam bo własnie za ciemno jest.
Ale niedługo coś kupię - jakąś lampke to się może spotkamy i połączymy nasze wiązki świetlne:)

[Janusz]

Quote: from Bennet on 10:33 am on Nov. 6, 2002
Saxo co prawda jest lżejsza, ale ma pojemnik na baterie umieszczony na czole i tylko jeden pasek dookoła głowy przez co wydaje się mniej stabilna.

Biegałem z Saxo, też wydawała mi się niestabilna (w sklepie) ale jest naprawdę dobrze wyważona i nie czuje się jej na głowie ani się nie przesuwa (baterie nie sa na czole, to złudzenie, faktycznie są na górze głowy i dobrze rozłożone). Też myślałem o innych modelach ale jednak Saxo jest wg mnie optymalna.

P.S. Szkoda, że posty w tym dziale są systematycznie usuwane, bo jak pisałem, RobertD, biega z Saxo dłużej i dał w ub.r. obszerny opis. Admin planował umieścic to na stałe, ale nic nie moge znaleźć...

[ArthurP]

O ile wiem, to u petzl'a, białe światło daje tylko zipka i tikka i są akurat najmniej żrące prąd ale świecą b. słabo (diodowe).

Gdyby ktoś chciał białe światło (ale do czytania, a nie biegania), niech nie kupuje zipki. Po dwóch użyciach latareczka mi się rozpadła (mocowanie na gumkach) i jak oddawałem w sklepie sprzedawca przepraszał mnie jeszcze że to taki szmelc (byłem 3-cią osobą oddającą to cacko). A więc jeśli już to tikka, jest naprawdę dobra, lekka, daje światło o temp. i barwie zbliżonej do dziennego, i jest wymarzona do czytania w nocy, nie oświetla otoczenia i nie zaśnie się przy niej.

[Adam Klein]

No, juz nie mogłęm wytrzymać i kupiłem w sklepie na Mariensztacie Zoom Zora za 149 zł. Idę dzisiaj biegać do Lasu Bielańskiego. Pewnie wyjdę dopiero około 23:00 więc noc będzie juz pełna (chociaż tam jest właściwie tak samo ciemno i o 19:00).

Już wróciłem. Lampa jest OK ale co do samego bigania po ciemku w lesie mam wątpliwości. To jednak nie to samo. To znaczy wrażenia ciekawe ale z biegowego punktu widzenia raczej kiepsko. Może jednak będę biagał rano?

(Edited by FREDZIO at 2:31 am on Nov. 7, 2002)

[wojtek]

Oprocz Petzla mam takze Niterider'a ( Bennet na deskach ? ) . W zasadzie sprzet ten sluzy mi do jazdy na rowerze po nocy

Po co to uzywam , skoro mam Petzla ? Ano przy jezdzie na rowerze dobrze miec na glowie kask a kask jest o wiele wiekszy od obwodu glowy . Wtedy latarka na gumce staje sie malo praktyczna i trzeba cos na specjalnej nozce . Oczywiscie - istnieja takze przystawki gumowe dla biegaczy .
Zaleta Niterider'a jest akumulatorek do wielokrotnego ladowania , przez co nie traci sie majatku na baterie AA.
Akumulatorek ten jest przymocowany kabelkiem do obudowy latarki a chowa sie w kieszeni , co zmniejsza wage sprzetu na czole ale nie jest zbyt wygodne dla biegacza .
Przedstawiony egzemplarz jest jak widac wersja dla biegaczy .

[mucherek]

A ja się jeszcze raz wtrącę - a propos Tikki i Zipki. Jak dla mnie mają wybitnie wystarczające światło, a biegałem nieraz po nocy po lesie, lub nad rzeką w moich okolicach. To nie jest tylko moje zdanie, naprawdę nie rozumiem, skąd opinia o "czytaniu pod kołdrą"? Tym bardziej, że mnie światło Tikki odbite od czegoś białego w małej odległości oślepia prawie że; nie dam rady czytać przy niej na słabych bateriach (nb. baterie,które mam teraz po przepracowaniu z 20-30 h dają ciągle wystarczającą ilość światła).

A może to ja mam po prostu oczy sowy?

[joycat]

Fredzio, opowiedz wiêcej jak Ci siê bieg³o po raz pierwszy z lampk±. Te¿ zastanawiam siê nad kupnem lampy.

[Adam Klein]

Joycat (czy joycat ?)
Juz pisałem, że wrażenia są ciekawe. Jest też troche adrenaliny no bo to jednak las, noc. Wszystko się trochę wydaje inne niż w dzień - znam dobrze te scieżki ale zasypane są teraz liśćmi i czasem mialem wątpliwości czy jeszcze po scieżce biegnę - ze dwa razy zresztą zboczyłem z trasy. No i to ogranicza prędkość biegu. Jak biegam spokojnie to mam tempo 4-4:30 /km. Wczoraj ani razu nie zbliżyłem się do 4 - cały czas to było w okolicach 4:30 - 5:00 - czyli wolniej w związku z tym, ze cały czas musiałem kontrolowac czy jeszce po ścieżce biegnę.
Chociaż - zdrugiej strony zawsze to jednak byl jakis nie taki znowu bardzo wolny bieg po miękkiej nawierzchni.  Może mój lekko negatywny odbiór tego biegu spowodowany był też tym, że czułem, że znowu kupiłem nieodpowiednie buty - Asics Trabuco i znowu je będę tanio oddawał.
Może jak więcej pobiegam w nocy i lepiej poznam trasy widziane nocą będzie lepiej. Ale wczoraj miałem uczucie że się raczej nie nabiegałem.

[grubcio]

cześć

Fredzio - chyba jestem dla ciebie za słaby - ja biegam zwykle w granicach 6-7 min/km, możemy się umówić np w dniu w którym Ty będziesz miał zaplanowany (baardzo) lekki trening a ja tempówki (na razie - za parę miesięcy chyba jednak poprawię osiągi i wtedy to bedzie dla Ciebie spokojny trening a dla mnie tempówki )

wczoraj biegałem około 19tej - pozdrowienia dla miłego Pana (i jego zgubionego kolegi) z którym zrobiliśmy parę kółek na dewajtis - zresztą zna nasze forum  - wymienił Pawła Zacha i Wojtka Wysockiego jako swoich znajomych

mój poprzedni post nt. sposobu świecenia jest niekompletny - sposób z małym kółkiem jest dobry kiedy biegamy w okolicy słabo oświetlonej i czołówka służy do poprawy komfortu biegu. w całkowitych ciemnościach zdecydowanie te 100m + halogen są naprawdę potrzebne - szczególnie w lesie - w nocy naprawdę ciężko się zorientować i trzeba "omiatać" światłem większy obszar.

[Bennet]

Quote: from FREDZIO on 9:27 pm on Nov. 6, 2002
No, juz nie mogłęm wytrzymać i kupiłem w sklepie na Mariensztacie Zoom Zora za 149 zł. (...)

Fredzio, czy piszesz o tej samej czołówce co to świeci na 100m? Nie za ciężko na głowie? Jeśli kosztuje 149zł to z myślą o 25 Nocnym Maratonie Warszawskim można faktycznie o niej pomyśleć... Zawsze jeszcze można umówić się na trening z kimś i robić dodatkowo za świetlika.

Zdarzało mi się już biegać w całkowitych ciemnościach w zeszłym roku i wydaje mi się, że mimo wszystko czołówka wiele zmienia.

[Daaga]

Grubciu, a czy przypadkiem ten sympatyczny pan, z ktorym biegales wczoraj, to nie byl pan Bohdan Bulakowski-nasz trener z Akademii Biegania?

Mysle, ze nie tylko ja stesknilam sie za nim.

Dzieki niemu, w zeszlym roku, pierwszy raz wzielam udzial w Biegu Niepodleglosci, moze i w tym roku bedzie...l

[Adam Klein]

Bennet
Tak, to jest ta co świeci podobno na 100m. Trudno to jest zweryfikować. Ale uważam, że oświetlenie jest OK. Tylko, że musiałem jeszcze dokupić ten tzw adaptor: do baterii paluszków - 22 zł. To znaczy nie musiałem ale chciałem bo plaską baterie chyba cieżko jest znaleźć.

Grubcio.
No jasne możemy się przebiec któregos dnia. Ja czasem biegam z kolegą, który chyba w końcowej częsci biegu nawet 8 min/km biegnie - właściciel TeaArtu

[wojtek]

Daaga , skoro siestesknilas za Bohdanem to koniecznie sie odteskn . Telefon znasz ?

[wojtek]

Quote: from FREDZIO on 1:48 pm on Nov. 7, 2002
Grubcio.
No jasne możemy się przebiec któregos dnia. Ja czasem biegam z kolegą, który chyba w końcowej częsci biegu nawet 8 min/km biegnie - właściciel TeaArtu

Chlopaki ,
a co powiecie na regularne bieganie w Lasku Bielanskim w sobote rano ?