Strój do biegania - jesień + zima

Awatar użytkownika
dMXyEYe
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 18 wrz 2013, 11:49
Życiówka na 10k: 44:25
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,

Potrzebuję jak najtańszego zestawu - całego zestawu do biegania teraz.. czyli temperatury po 10 - 15 *C jak również zimą przy minusowych sporych temperaturach. (mżawki / śnieg padający itd)

Biegam po chodniku od 5-10 km.

Oczywiście wiem, że jak jest cieplej to będę nakładał mniej i analogicznie jak zimniej to więcej.

chcę wydać możliwie jak najmniej gotówki.


Dzięki.
~ retired ~
PKO
Awatar użytkownika
natny
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 18 maja 2012, 17:53
Życiówka w maratonie: 4:09:41
Lokalizacja: DE

Nieprzeczytany post

dMXyEYe pisze:Witam,

Potrzebuję jak najtańszego zestawu - całego zestawu do biegania teraz...

chcę wydać możliwie jak najmniej gotówki.
otwórz szafę, wybierz w czym Ci wygodnie i ciesz się z zaoszczędzonych pieniędzy
dMXyEYe pisze:Dzięki.
nie ma za co

ps. jak się ze mną nie zgadzasz to pomyśl - chcesz biegać czy po prostu wyglądać jak biegacz?
"It's not about how good you play. It's about how good you look on a stage"
Awatar użytkownika
dMXyEYe
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 18 wrz 2013, 11:49
Życiówka na 10k: 44:25
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegać, ale nie chcę się gotować i marznąć jednocześnie.. ciężko jest dobrać coś w czym będzie w sam raz.. mam koszulki bawełniane, dresy bawełniane i jakąś bluzę też bawełnianą..

a przeczytałem, że bawełna się nie nadaje do biegania, więc ?
~ retired ~
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

dMXyEYe pisze:więc ?
więc poniżej jest fura wątków na ten temat
Go Hard Or Go Home
Awatar użytkownika
natny
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 18 maja 2012, 17:53
Życiówka w maratonie: 4:09:41
Lokalizacja: DE

Nieprzeczytany post

jeśli chcesz szczegółowo - to, jak kolega powiedział, zerknij na wcześniejsze tematy, na tej stronie znajdziesz ich multum

żeby nie było, że nie ma kultury na forum, to w skrócie

Na wierzch coś przeciwwietrznego, żeby nie przewiało.
Na ciało coś z poliestru, żeby nie wchłaniało potu
spodnie luźny/obcisłe, kto co woli. Też najlepiej przeciwwietrzne
czapka z lumpa może być, byle nie przewiewała i czapa nie parzyła
skarpety z szafki, koniecznie świeże, czyste no i dwie różne!
buty (ale to chyba wiesz...)
na gardziel może być szalik, buff, apaszka, chusta, whatever

to jest (jeśli się nie mylę) stereotypowy ubiór na tą pogodę. Jedni są zwolennikami, inni przeciwnikami, więc się nie sugeruj. Jak chcesz tanio to idź do Lidla czy decathlonu - tam są rzeczy jakość-cena. Jeśli nie wiesz czy będziesz biegał - idź do lumpa, kup 2kg ubrań i zobaczysz co i jak.

Albo - http://www.allegro.pl
"It's not about how good you play. It's about how good you look on a stage"
Awatar użytkownika
dMXyEYe
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 18 wrz 2013, 11:49
Życiówka na 10k: 44:25
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegać będę na pewno :-]

Dzięki za pomoc, coś się wyduma. :)
~ retired ~
INTERZULMA92
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 29 sie 2013, 08:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

czapka zrobiona na drutach :))
Krzychu N
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:20
Życiówka na 10k: 49'58"
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sosnowiec

Nieprzeczytany post

dMXyEYe pisze:Biegać będę na pewno :-]

Dzięki za pomoc, coś się wyduma. :)
Od 26 września masz kolekcje w Lidlu, jest parę fajnych rzeczy za niską cenę. Tylko najlepiej być o godzinie 8 :)
http://forenergy.pl/
Duży wybór odżywek firm ENERVIT, VITARGO.
Sprawdź ceny!!
pawel_t
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 18 wrz 2012, 10:18
Życiówka na 10k: 49:00
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mój strój jesienno-zimowy do biegania, to długie elastyczne i przylegające spodnie, koszulka termoaktywna i na to koszulka rowerowa :) Obowiązkowo czapka i coś na szyję oraz rękawiczki. Jak jest totalny mróz, to dodatkowo zakładam kalesony i jakąś bluzkę z długim rękawem. Jeszcze nigdy nie było mi zimno, a czasem zdarzało się, że biegałem w bardzo niskich temperaturach. Jedyny problem nad którym muszę jeszcze popracować, to wdychane zimne powietrze :)
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

pawel_t pisze:Jedyny problem nad którym muszę jeszcze popracować, to wdychane zimne powietrze :)
chcesz przestać oddychać zimą? może być ciężko, żeby się tego nauczyć.
Go Hard Or Go Home
Mortimer
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 12 sie 2011, 11:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@ pawel_t

Dostosuj tempo zimowych wybiegań tak, aby swobodnie oddychać nosem. Zawsze jest to bezpieczniejsze od łapania powietrza paszczą - ja takowe ciężko odchorowywałem; w sezonie łapałem nawet 4 poważne zapalenia gardła. Przy oddychaniu nosem zdrowie nie szwankuje, choć przy kombinacji silny mróz/długi bieg pod koniec pobolewają mnie zatoki (ale bez konsekwencji; po powrocie do ciepła dolegliwość ustępuje, z zatok "schodzi" nagromadzona wydzielina i wszystko wraca do normy).

Można próbować oddychać przez szalik (czy co tam dana osoba stosuje dla ochrony szyi), ale - przynajmniej jak dla mnie - to średnio fajny pomysł. Ma się wtedy przy nosie i ustach wiecznie wilgotny kawałek materiału. No ale co kto lubi, na pewno są tacy, którym taki patent pasuje.
Sent from my ENIAC
pawel_t
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 18 wrz 2012, 10:18
Życiówka na 10k: 49:00
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

WojtekM pisze:
pawel_t pisze:Jedyny problem nad którym muszę jeszcze popracować, to wdychane zimne powietrze :)
chcesz przestać oddychać zimą? może być ciężko, żeby się tego nauczyć.
Dla chcącego nic trudnego ;)
Mortimer pisze:
Można próbować oddychać przez szalik (czy co tam dana osoba stosuje dla ochrony szyi), ale - przynajmniej jak dla mnie - to średnio fajny pomysł. Ma się wtedy przy nosie i ustach wiecznie wilgotny kawałek materiału. No ale co kto lubi, na pewno są tacy, którym taki patent pasuje.
Właśnie to miałem na myśli, ale tego nie napisałem. Mam już przetestowany ten patent i nie za bardzo mi odpowiada. Chyba pozostaje nastawić się odpowiednio i do boju.
A co do oddychania paszczą, to święta racja, lepiej ją chronić nawet za cenę wolniejszego tempa niż narażać ją na utratę zdrowia.
pawikr
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 258
Rejestracja: 26 wrz 2012, 21:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pawel_t pisze:Jedyny problem nad którym muszę jeszcze popracować, to wdychane zimne powietrze :)
Ja mam taki patent - wyczytany zresztą w którymś z wątków na tym forum - oddycham przez usta, ale z językiem "przyklejonym" do podniebienia. Powietrze opływa język, nie atakuje bezpośrednio gardła.
Na początku trochę trudno się przyzwyczaić, ale po jakimś czasie działa całkiem dobrze.
Mi sprawdza się przy dłuższych wybieganiach w spokojnym tempie. A nawet ostatni PMW przebiegłem w taki sposób, a było wtedy coś koło -8C na starcie.
Awatar użytkownika
natny
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 18 maja 2012, 17:53
Życiówka w maratonie: 4:09:41
Lokalizacja: DE

Nieprzeczytany post

czy ja wiem czy to dobry pomysł, jednak jamę nosową masz specjalnie stworzoną po to, żeby ogrzewała i oczyszczała powietrze. To, że język przystawisz do podniebienia, to może czujesz bardziej komfortowo, ale czy zmniejszy ryzyko choroby gardła? Nie jestem przekonany

Ja smaruję wazeliną całą twarz z większym naciskiem na nos. Pomaga :P
"It's not about how good you play. It's about how good you look on a stage"
maksio97
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Niektórzy (nie ja) od oddychania przez nos dostają zimą zapalenia zatok. Natomiast ja przebiegałem całą poprzednią zimę (nawet przy -17) oddychając przez usta, czasem przyklejając ten język do tego podniebienia i nic złego, żadna choroba mnie nie spotkała.
BLOG KOMENTARZE
Obrazek
1 KM 3:16 5 KM 20:51
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ