Arriba - biegać z uśmiechem. Komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Arriba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 497
Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Tak naprawdę Arriba to w jakimś tam dziwnym języku oznacza "góra" i na tej podstawie wybrałam ten nick. No ale kojarzy się zupełnie inaczej :hej:
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo

"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Aniu, gratuluję nowej życiówki. 59:xx już za chwileczkę, już za momencik :)
Czy Ty planujesz może Sylwestrowy w Krakowie - daleko nie masz ;) Może trasa na życiówkę nie za bardzo, bo drugie 5km pod górkę i pod wiatr, ale zabawa jest przednia!
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

I jest progres :taktak: Te 3 minutki urwiesz nawet nie wiesz jak szybko, a na pewno w tym roku :usmiech:
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Awatar użytkownika
Mycha
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 154
Rejestracja: 24 maja 2013, 11:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak naprawdę Arriba to w jakimś tam dziwnym języku oznacza "góra" i na tej podstawie wybrałam ten nick. No ale kojarzy się zupełnie inaczej

¡Arriba, abajo, al centro, pa' dentro! Mi kojarzy sie z naszym polskim "Góra dól, szklanka stól":)
dobeer

Nieprzeczytany post

A gdzie jest w BB ścieżka z takim nachyleniem? Bo mnie najbardziej pasuje do podejścia na Dębowiec od strony Olszówki ?
Awatar użytkownika
Arriba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 497
Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Dziękuję Grzesiu, Monia! cieszy mnie ,że ktoś to zauważa :usmiech:
Co do startów, planuję w tym miesiącu dychę w Mikołowie, potem na pewno jakiś bieg w święto niepodległości (bo wiem ,że wtedy będę miała wolne :hej:), a bieg Sylwestrowy? Czemu nie :taktak: Do Krakowa bardzo chętnie przyjadę, zwłaszcza ,że mamy tam z Marcinem kolegę z górskich szlaków, który też biega i nieraz nas zapraszał.

Mycha, no toś oryginałem zapodała :hej:

dobeer - to nie ścieżka, droga jak w pysk strzelił ;) Od Kościoła Narodzenia NMP ulicą Księdza Stanisława Brzózki do ulicy Piotrkowskiej. Jest o tyle zdradliwie ,że w pewnym momencie się trochę wypłaszcza i wydaje się ,że to już koniec a tam dalej golgota :hej:
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo

"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
dobeer

Nieprzeczytany post

Aaaaa to od Lipnika biegacie? Jak raz ja ten sam garb podbiegam ale z drugiej strony, jak się wypuszczam w kierunku Straconki, ale od mojej strony jest tylko 10% ;)
Awatar użytkownika
Arriba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 497
Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Taaaak, właśnie od Lipnika :) Wiesz, te 13% nie wiem w zasadzie na jakiej długości jest ale generalnie biegnąc od tej strony wcześniej też jest pod górkę a sam podbieg ma nachylenie zróżnicowane. No jak dla mnie, szarej myszki biegającej, to jest hard :) Nogi jeszcze jako tako ale zadyszka działała bardzo deprymująco. Zauważyłam ,że jak pojawiają się problemy z oddechem to siada mi psychika. Jakiś rodzaj zboczenia chyba :hahaha:
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo

"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
nimfa_blotna
Wyga
Wyga
Posty: 114
Rejestracja: 20 kwie 2013, 12:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Podglądam Wasze trasy na Endo, bo zbliża się zima, coraz wcześniej się ściemnia i pewnie niedługo część biegów będę musiała robić "miejsko". A Bielska pod kątem dróg biegowych w ogóle nie znam, no może Cygański Las, bo tam kilka razy byłam.

Mnie to podbiegi zawsze miażdżą :D. Co ciekawe najgorsze są takie asfaltowe prostki, tam to mi w ogóle psyche wysiada. Za to wczoraj jak biegłam sobie prawie bezdrożnie i nie skupiałam się na tym ile jeszcze w górę, tylko gdzie postawić nogę coby gleby nie zaliczyć, to zadziwiająco lekko weszło. Dopiero jak już na górze byłam i w dół spojrzałam, to przetarłam oczy ze zdumienia jak ja się na taką wysokość wywindowałam :) Także odwracanie uwagi jest metodą.

A co do biegania po górach, to chyba ogromne prawdopodobieństwo jest, że łazik górski, który zacznie biegać skończy w końcu jako górski biegacz. Ja już lutym, jak zaczynałam moje bieganie i ledwo marszobiegi robiłam, wiedziałam, że do takiego swobodnego truchtania po górach chcę dążyć. Teraz stopniowo zaczynam się już powoli w górki zapuszczać i utwierdzam się w tym postanowieniu. Cudowna sprawa!
Obrazek

BLOG: viewtopic.php?f=57&t=36443
KOMENTARZOWNIA: viewtopic.php?f=28&t=36495
dobeer

Nieprzeczytany post

No toż jest przecie proste rozwiązanie, z resztą zgodne z wnioskiem do którego kiedyś doszedłem sam - to nie nogi mają określać jak szybko biegniesz, tylko płuca.
Zawsze można skrócić krok i zwolnić co by utrzymać oddech na najwygodniejszym dla biegacza poziomie. Najtrudniej jest wyczuć moment kiedy wyhamować nogi.
Awatar użytkownika
Arriba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 497
Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

nimfa_blotna pisze:A co do biegania po górach, to chyba ogromne prawdopodobieństwo jest, że łazik górski, który zacznie biegać skończy w końcu jako górski biegacz.
Bardzo spodobało mi się to zdanie :taktak:
dobeer pisze:Zawsze można skrócić krok i zwolnić co by utrzymać oddech na najwygodniejszym dla biegacza poziomie.
Tak, tylko czy tak się da w przypadku kiedy ktoś jest żółtodziobem podbiegowym? Bo ja oczywiście drobiłam kroczki zachowując rytm przy dużo wolniejszym tempie, ale nie jestem pewna czy dało się jeszcze wolniej żeby lepiej się oddychało. Może takie są po prostu bolesne początki :bum:
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo

"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chętnie zmierzyłabym się z tym podbiegiem :bum: albo on ze mną :hahaha:
Te buty ile km mają już za sobą?
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Awatar użytkownika
Arriba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 497
Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Te żelazkowe asicsy Monia? Nie wiem, ale mało. Kupiłam je w grudniu i w tym samym miesiącu załapałam kontuzję, później biegałam w kratkę a w kwietniu dostałam już te drugie Nike.
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo

"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Bez przesady, w trzy dni nie utracisz formy, połóż się w wyrku, wypoć, wygrzej, zjedz gorącego rosołu i po 3 dniach będziesz jak nowo narodzona :taktak:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

zgadzam się....dobrze się wygrzej, do tego mleczko z czosnkiem i za dwa-trzy dni jestes jak nowa...do Biegu Mikołowskiego juz niewiele zostało.... lecz się , zdrówka :usmiech:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
ODPOWIEDZ