Z jaką prędkością biegać?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Rramzes
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 04 lut 2004, 20:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Nie wiem jak poznać czy biegne z dobrą prędkością.
Czy są jeszcze jakieś objawy tego że na przykład biegnę za szybko oprócz kolki i zadyszki.
Czy coś mi mówi że biegne za wolno.
Wyliczyłem sobie że najlepsze tętno dla mnie to coś koło 150.
Biegam trening 10 tygodni jestem gdzieś tak w połowie.
W jednym 7bieg i 3chód miałem przypadek że raz miałem tętno 135 a za 3 dni biegłem taki sam dystans i nie udało mi się skończyć dorwała mnie kolka ,tętno już po drugim powtórzeniu169.Jak poznać że biegnę za szybko lub za wolno  na swoje możliwości.
New Balance but biegowy
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Przez pierwsze kilka miesiecy biegania NIGDY NIE BEDZIE ZA WOLNO! Musisz jedynie pilnowac aby nie bylo za szybko. W biegu powinnes moc spokojnie rozmawiac. Jezeli sie Tobie to nie udaje to trzeba pociagnac za wodze :)
Skoro masz pulsometr to ustal swe tetno maksymalne. Staraj sie potem biegac w zakresie ok. 70 - 75% tetna max. Nie przekraczaj 80%. Po kilku miesiacach przyjdzie czas aby od czasu do czasu popedzic naprawde szybko. Powodzenia.

kledzik
Awatar użytkownika
Masiulis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

no i nie dziw sie ze czasami zle sie czujesz, lapie Cie kolka, tetno jest wyzsze

to jest normalne gdy jestes zmeczony, niewyspany, zdenerwowany itd.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
Rramzes
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 04 lut 2004, 20:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Nie mam pulsometru.Mierzę puls zawsze jak skończę ostatni bieg.A z tą rozmową, biegnę sam będę wyglądał jak głupek który gada sam do siebie.Rozmowa odpada:)
Awatar użytkownika
Masiulis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

chodzi o to zebys nie sapal, nie dyszal
zebys czul ze masz jeszcze duzy zapas
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
Awatar użytkownika
Barcior
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 190
Rejestracja: 15 wrz 2003, 12:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W zasadzie Szanowni Przedmówcy wyczerpali istotę sprawy - poczatkowo biegaj powoli! Dodam tylko, że warto spojrzeć na stronę: www.maratonwarszawski.pl, na zakładkę trening. Sam 1,5 roku temu zaczynałem trenować i zacząłem od razu od ścisłego stosowania się do zaleceń treningowych tam zawartych i nie bez powodzenia ;) Nie odkrywaj Ameryki, poczytaj co n/t treningów mają do powiedzenia doświadczeni biegacze. Oszczedzi Ci to czasu i kontuzji.
It's not just covering a 42km distance. It's a way of life.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
Masiulis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

no i jezszce cos, piszesz:

"Jak poznać że biegnę za szybko lub za wolno  na swoje możliwości"

nie mozna tak sprawiac sprawy, dopiero zaczynasz - plan 10- tygodniowy ma byc wstepem do biegania
Na poczatku trzeba szczegolnie uwazam na to zeby nie przesadzic, szczegolnie jesli wczesniej nie za bardzo sie ruszales

Dokoncz ten plan SPOKOJNIE, biegajac wolno, nawet tak zeby Ci sie wydawalo za wolno - zebys po biegu czul ze jeszcze bys zrobil 2 powtrzenia - wroc do domu, troche sie porozciagaj, zrob troche pompek, brzuszkow itp.

no i odzywaj sie, pisz jak Ci idzie jak sie czujesz
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
Rramzes
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 04 lut 2004, 20:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ja mam troche inny ten plan 10 tygodni. Nie mam czasu biegać 3 razy w tygodniu , dlatego rozłożyłem go sobie na proporcjonalnie dłuższy okres.Biegam 2 razy w tygodniu. Czy to majakiś negatywny wpływ na wyniki?
Chodziłem kiedyś 2 lata na siłownię ważę 86kg.
Jaki wpływ ma masa mieśniowa na bieganie ?Podejrzewam że negatywny . Mam 193cm wzrostu, czyli moje BMI i tak nie jest za wysokie. Prawidłowa waga dle mnie to 93kg.Jak taką wagę najłatwiej osiągnąć tylko biegając, nie mam czasu teraz chodzić na siłownie , czy to wogóle możliwe.Chciałbym żeby mi przybyło troche mięścni a nie tłuszczu.
Awatar użytkownika
Masiulis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

193 cm wzrostu i 93 kg to nie specjalne BMI jak dla biegacza;)
od bieganie masy miesniowej nie przybywa

2 razy w tygodniu to troche malo jak na regularny trening

napisz jaki jest cel dla ktorego biegasz
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
Rramzes
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 04 lut 2004, 20:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

kondycja, zdrowie , wyniki, rozrywka
Bieganie to przyjemność.
To jaka waga dla mnie jest najlepsza.
Awatar użytkownika
Masiulis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie mi to oceniac
ale jesli wazysz teraz 86 kg, zaczynasz biegac i chcesz wazyc 93 kg to ja Ci mowie ze to sie raczej nie uda;)

wszystko inne ma pewno osiagniesz
tylko jesli to mozliwe to oprocz weekendu znajdz godzinke w srodku tygodnia na bieganie

(Edited by Masiulis at 8:22 pm on Feb. 7, 2004)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
ODPOWIEDZ