sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

[sosik]

Dlatego na to po cichu liczę, że 20 października jak byłaby taka pogoda jak dzisiaj rano to byłby mocny argument aby 'coś' uczknąć więcej niż się planuje.

[acer]

Świetny czas na bieganie, mnie już "nosi".....chyba długo bez biegania nie wytrzymam
W taką pogodę raczej na krótko, ewentualnie koszulka z długim rękawem i obowiązkowo.... rękawiczki

Dlatego na to po cichu liczę, że 20 października jak byłaby taka pogoda jak dzisiaj rano to byłby mocny argument aby 'coś' uczknąć więcej niż się planuje.

przeglądałem wyniki z ubiegłego roku z maratonu Kukuczki......jeśli utrzymasz formę w generalce będziesz wysoko!

[siena_driver]

Żebyśmy się rozumieli, panie i panowie - ja też lubię biegać, jak jest zimno. Z naciskiem na ZIMNO - mój rekord to -19 stopni w Wigilię 2012, przyjemne, rześkie 15km (w dłuższym treningu przeszkodziły bezpańskie burki ). Natomiast za taką pogodą, jaka obecnie jest około 5-6:30, nie przepadam. Kupiłem na szczęście długie, dość lekkie deefuz kalenji, bo krótkie gacie w wilgoci i ok. 10C to byłoby zabójstwo dla moich kolan. Na górze już muszę mieć 2 warstwy, co bywa uciążliwe, jak raptem wbiegnę w zasięg promieni wschodzącego słońca

[sosik]

Wieśku przy założeniu, że poziom się nie podniesie . Też z ciekawości patrzyłem - 3:15 dawało podium w kategorii wiekowej, a 3:10 podium w generalce.
Grześku - wiadomo - każdy inaczej to odczuwa

[Krzychu M]

Wieśku przy założeniu, że poziom się nie podniesie . Też z ciekawości patrzyłem - 3:15 dawało podium w kategorii wiekowej, a 3:10 podium w generalce.

Taki maraton(może być dycha)chciałbym kiedyś przebiec,żeby nie walczyć z czasem tylko z "żywym"przeciwnikiem o podium.Wtedy taktyka odegrałaby rolę,jak gościa zgubić albo zamęczyć.

[sosik]

Krzyśku, ja się zapisałem bo był najbliżej jesienią od Krakowa i dość późno, aby się dobrze przygotować i liczyć na chłód. O tym aspekcie nie pomyślałem. To może być dodatkowy bodziec - motywator na trasie jak się ma świadomość, że 'grozi' ci podium .

[mihumor]

A jaki tam jest profil trasy i ile ludzi startuje - bo albo trudno albo bardzo mała frekwencja by z takim wynikiem powalczyć o cokolwiek.

[sosik]

PROFIL

WYNIKI Z 2012

Maraton ukończyło 60 osób. Reszta wybrała krótszy dystans.

Michał ten trening 8 x 1,2-1.3 na 30 sekundach to się w miarę dało pobiec?

[wigi]

Kurde, trudny i nieciekawy profil do robienia życiówek (różnica wysokości 19 m na pętli 4,181 km), do tego nie podoba mi się bieganie po takiej małej pętelce. Trasa nie ma chyba też atestu?

[siena_driver]

Paweł, mam pytanka odnośnie OM500:

- avg / moment pace pokazuje mi na ekranie z dokładnością do 5 sekund (5:45, 5:50, itp)... da się jakoś ustawić większą dokładność?
- czy w tym zegarku mamy ustawienie częstotliwości próbkowania sygnału gps?

[sosik]

Chyba nie ma, ale tak jak pisałem walczyłem dzielnie o ten maraton więc spróbuję i na nim powalczyć.

Grześ - nie widziałem dokładniej niż co 5 sekund jeśli chodzi o tempo.
Co do próbkowania GPS to w zakładce 'memory' jest gps sampling - ja mam co 1 sekunde.

[mihumor]

Co do treningu na 30'' przerwach to powiem tak, bałem się go jak cholera bo wydawał mi się nierealny do zrobienia - wyszła jedna z łatwiejszych jednostek w cyklu - poszło łatwo, Lidka miała podobnie. Czytam to tak, po tym całym cyklu wzrasta bardzo wytrzymałość a treningi progowe bardzo zoptymalizowały szybki odpoczynek - po prostu w zdumiewający sposób te przerwy wystarczały. To taki testowy trening dla mnie, czy poprawiliśmy "odpoczywalność" i ekonomikę szybszego biegu by te odcinki nas nie zamęczały.
Tu masz opis - trening z 15.02
viewtopic.php?f=27&t=29814&start=105

Co do Kukuczki to wyjdzie 190 m podbiegów, w Wiedniu mi wyszło 200m i uważam, ze to dużo i trudna trasa, tyle, ze podbiegi wiedeńskie są strasznie rozwleczone, nie widać ich, tam pierwsze 18km jest prawie cały czas delikatnie pod górkę. Tu masz góra-dół, z profilu trudno powiedzieć jak to jest - ja bym się tam udał to zobaczyć,jeśli to est bieg - góra dół to trzeba pamiętać, że taka opcja generuje znacznie więcej mikrourazów i nogi na końcówce są znacznie cięższe niż na płaskim. Przy tym Kukuczce inne trasy w Pl (może poza Poznaniem) są jednak znacznie łatwiejsze i mniemam , że i szybsze. muszę kiedyś w czymś takim polecieć, na zeszłorocznych wynikach moglibyśmy z Lidką dublet ustrzelić - ale to gdybologia niemniej to inna jazda gdy biegnie się w czołówce niż w tłumie, wielkiej, masowej imprezy. Fajnie - podoba mi sie, trzeba kiedyś zakosztować bo "musi smakuje inaczej"

[Krzychu M]

Chyba nie ma, ale tak jak pisałem walczyłem dzielnie o ten maraton więc spróbuję i na nim powalczyć.

Ja bym na atest nie patrzył.Nawet jak jest kilka metrów mniej to trudny profil i te 10 kółek jest na pewno trudniej zrobić życiówkę niż na MW czy CM.
Szkoda,że nie wiedziałem wcześniej o tym maratonie to bym zamiast Wawy w nim pobiegł.Byłaby szans biec w czubie...a to zupełnie inna motywacja.

[sosik]

Pamiętajcie, że to tylko 4 km więc może być problem przy dublowaniu .
Też się trochę boję tego treningu i samego maratonu bo może być ciężko. Życiówkę raczej poprawię więc o to się nie martwię .
Cieszę się też, że te moje kółeczka do progów są pofałdowane i w sumie prawie wszystkie progi to była lekka góra - dół.

EDIT:

Chyba jednak ma atest LINK

[siena_driver]

Paweł, Geonaute Software ma moc Te wszystkie wykresy, międzyczasy wg lapów albo kilometrów... super sprawa!