tak było:


Biegać zacząłem w zeszłym roku.Nie były to duże ilości ale wystarczyło żebym jakieś podstawy zrobił.Potem nastąpiła zima którą niestety kompletnie olałem a następnie zerwana torebka stawowa na początku kwietnia.pod koniec maja wznowiłem moje bieganie i zacząłem dokumentować je na run-logu(stopka). Oprócz biegania gram tez w koszykówkę, niestety najczęściej kosztem regeneracji w dni nie biegowe.
Dotychczasowy kilometraż

Parametry na dzień 14.08.2013
Wiek 27
Wzrost 191
Waga 94(od maja gdy byłem uziemiony zeszło 4kg)

Półmaraton 1:45:59
10k 48:16 Bieg Westerplatte 14.09.2013
edit:09.09.2013
5km 22:57 (07.09.2013 parkrun Gdańsk)
3k 12:15
Wczoraj 13.08 zrobiłem sobie test na 3km i jestem bardzo zadowolony i jednocześnie zaskoczony rezultatem. wyszło 12 min 15s.

Półmaraton w październiku poniżej 2h
edit 27.08.2013 nowy cel 1h50min a bardziej realistycznie 1h55m
edit 21.10.2013 zrobione z nawiązką 1:45:59
10 km poniżej 50 min jak się nie uda na jesień to na wiosnę. edit: 14.09.2013 nowy cel 46 min w listopadzie:)
Większość moich biegów to biegi spokojne koło 6min/km jeżeli trasa ma do 10km lub troszkę wolniej przy dłuższych dystansach.Ten ostatni sprawdzian na 3k sporo mi namieszał w głowie bo z jednej strony cieszę się, że dobry jak na mnie wynik a z drugiej strony wydaje mi się, ze nie będzie miało to przełożenia na dłuższe dystanse.Planuję za miesiąc wystartować w biegu Westerplatte na 10km żeby sprawdzić faktyczną formę i zweryfikować założenia przed półmaratonem( czy to aby nie będzie za późno? )
zapraszam do komentowania i chętnie wysłucham różnych rad:)