Krzychu M- komentarze

[pawelkolejarz]

Z górki, bo z górki, ale w sumie to nie było tak cały czas. Z górki to się tak biegło dopiero od około 3 kilometra.
Podbieg.

Później znowu było takie "coś", więc jak widać dość ostro z górki przez chwilę, później trochę łagodniej, ale tez górki. W sumie to tak z 5km zeszło.

No i ostatnie 2 kilometry w miarę płasko.


Profil nie taki oczywisty, jakby się wydawało. Co nie zmienia faktu, że w dół się "trochę" biegło, ale szczerze mówiąc, przynajmniej mi, nie dało to wiele oddechu.

[Sylw3g]

Profil nie taki oczywisty, jakby się wydawało.

Aha

festiwalbiegowy.pl/



Oraz:

1 5233 KOZŁOWSKI ARTUR SIERADZ ASCLEPIOS-POLTRAF TEAM Polska 1985 M29 1 00:27:49 00:27:49 1

[mariuszbugajniak]

Dobiegłem tą dyche w 38,14 nie cisnąłem na maxa, leciałem tak, żeby się nie zajechać na 5km dopiero ostatni km był mocny, też trzeba umieć wykorzystać ten profil, osobiście mocne zbiegi wytrącały mnie z rytmu... Potem nie czekałem na busa tylko biegowo wróciłem do Krynicy już pod góre cały czas

Gratuluje wyniku mimo trasy... sobie też

[Krzychu M]

Patrzac na Krynice tak z boku to dochodze do wniosku że to jest dziwna impreza ! Pod względem imprezy jako imprezy to chyba super sprawa! Dużo dystansów do wyboru, każdy znajdzie coś dla siebie, wiele zawodów rodzinnych, dla dzieci itd. Mozna spedzic miło czas z rodziną na sportowo ! Ale pod względem sportowym <niektórych dystansów> to wygląda to już średnio! Życiowa dycha, umówmy sie jak ktoś leci na maxa to ciężko później zbliżyć sie do osiągniecia czasu który sie uzyska! I raczej nie mozna takiej życiówki zbyt serio traktować. A drugi dystans to "Koral maraton" bez sensu startować po asfalcie na tak ciężkiej trasie! Na życiówke nie mamy co liczyć a i wysiłek o wiele wiekszy niz na jakiejś innej w miare płaskiej trasie! Co do biegów pozostałych to świetne dystanse! I dla ultrasów i dla sprinterów! Ot tak chciałem gdzieś to napisać, więc Krzyśku wybacz zaśmiecanie Twojej skrzynki komentarzy

Oczywiście,że ta dycha jest "inna".Ale czy to ważne?Jesteśmy amatorami i biegamy dla przyjemności.Jakby biegł był w drugą stronę też bym pobiegł.Zawsze to jakieś nowe doświadczenie.Myślę,że taka szybka trasa która wymusza większe prędkości jest dobrym treningiem.Pomaga psychicznie zaznajomić się z ciut większymi prędkościami.A klimat w Krynicy super!

@Sylw3g - bieg jest ewidentnie z górki,co nie znaczy,że się przebiegnie bez wysiłku!
Analizowałem czasy życiówek czołówki polskich szosowców z czasami uzyskiwanymi w Krynicy(sam chciałem wiedzieć co można nabiegać)i było to od 30-50 sekund na korzyść Krynicy.
W tym roku wyjątkowo ta różnica jest koło minuty.
Jak dla mnie to bardzo dużo i ciężko mi się teraz będzie poprawić.Dodatkowa motywacja.
Tak to już jest,że jedne trasy są szybkie a inne nie.Dotyczy to również maratonów i połówek.
Oczywiście Krynicy nie biorę pod uwagę ustalając swoje VDOT.

[pawelkolejarz]

Profil nie taki oczywisty, jakby się wydawało.

Aha

festiwalbiegowy.pl/



Oraz:

1 5233 KOZŁOWSKI ARTUR SIERADZ ASCLEPIOS-POLTRAF TEAM Polska 1985 M29 1 00:27:49 00:27:49 1

A widzisz wydawało mi się, że profil był TROCHĘ bardziej zróżnicowany przynajmniej na początku. Ja tam wynik traktuję z przymrużeniem oka, bo wiem, że na normalnej trasie na taki w sobotę stać mnie by nie było. Co nie zmienia faktu, że cały festiwal mi się bardzo podobał. Dobra nie ma co się rozpisywać, bo Krzychowi komentarze zaśmiecam.

Gratuluję Krzychu wyniku. Widać, że treningi dały efekt. Moc jest.

[rubin]

Krzychu, jeszcze raz gratulacje!!!
bardzo dobry wynik, a bieganie z góry też potrafi dać po d...e
fajnie było się spotkać !!

[mihumor]

Tak przeglądnąłem wyniki i wyszło mi, że Lidka zdobyłaby Mistrzostwo Polski Masters w swojej kategorii wiekowej nawet biegnąc na swój wynik z tego biegu Tesco co to go spaliła - w sumie szkoda, mogliśmy pojechać bo takie okazje chyba rzadko się trafiają . Niemniej patrząc na wyniki z innych kategorii to by była głównie kwestia dosyć niskiego poziomu w tym przedziale wiekowym.

[mar_jas]

Gratulacje Krzysiek!!!

Dzięki za spotkanko, dobrze działajace rozbieganie i pogaduchy

Co do dychy,,,,w tym roku wyszło trochę lepiej wszystkim bo wyjątkowo nie wiało na ostatnich km...w zeszłym roku, na wypłaszczeniu od 6km wiało mocno w twarz wiec jak ktoś poszalał na początku gdzie jest bardziej z górki to potem odcinało....

[Krzychu M]

Gratulacje Krzysiek!!!

Dzięki za spotkanko, dobrze działajace rozbieganie i pogaduchy

Co do dychy,,,,w tym roku wyszło trochę lepiej wszystkim bo wyjątkowo nie wiało na ostatnich km...w zeszłym roku, na wypłaszczeniu od 6km wiało mocno w twarz wiec jak ktoś poszalał na początku gdzie jest bardziej z górki to potem odcinało....

I ja Tobie gratuluje życiówki "Krynickiej".Ogólnie fajna impreza i za rok to już całą rodzinke wyciągnę i zostaniemy na weekend.
A dyche pobiegłeś roztropnie,żeby za mocno nie wyśrubować życiówki.
Mnie poniosło na ostatnim kilometrze...ale już nie czuję żadniego zmęczenia w przeciwieństwie do Krakowskiej dychy gdzie 4-5 dochodziłem do siebie.Ahoj.

[mar_jas]

No ja na ostatnim kilometrze tez zaszalałem....pewnie dlatego te czwórki takie zmasakrowane miałem....ale dzieki rozbieganiu po biegu w niedziele już wszystko było ok..i za to jestem wdzieczny

[Krzychu M]

No ja na ostatnim kilometrze tez zaszalałem....pewnie dlatego te czwórki takie zmasakrowane miałem....ale dzieki rozbieganiu po biegu w niedziele już wszystko było ok..i za to jestem wdzieczny

Ty to w ogóle na ostatnim kilometrze miałeś kosmiczny czas...aż mi trudno uwierzyć,że przez 9km mogłeś utrzymać tempo 4:00 i poniosło Cię szybciej!
Mnie też kusiło szybciej niż 3:55,bo w Krynicy to się w miarę komfortowo takie tempa biega....

[sosik]

Fajny plan - życzę, aby wszystko poszło po Twojej myśli.
Co do 2:59 to zobaczysz, że to nie jest wcale tak odległe. Dalej uważam, że możesz się zakręcić koło 3:10 teraz na MW. Może spróbuj pobiec wg taktyki Admina. Czyli na 3:10 ale zacznij wooolno tak jak Adam pisał - zobaczysz jak to pójdzie i najwyżej odpuścisz 4 minutowy NS i zrobisz 1 minutowy z czasem na 3:15 .

[Krzychu M]

Fajny plan - życzę, aby wszystko poszło po Twojej myśli.
Co do 2:59 to zobaczysz, że to nie jest wcale tak odległe. Dalej uważam, że możesz się zakręcić koło 3:10 teraz na MW. Może spróbuj pobiec wg taktyki Admina. Czyli na 3:10 ale zacznij wooolno tak jak Adam pisał - zobaczysz jak to pójdzie i najwyżej odpuścisz 4 minutowy NS i zrobisz 1 minutowy z czasem na 3:15 .

Zaczynam po 4:36 a potem wyjdzie w praniu. Dla mnie najważniejsze aby nie przeszarżować i nie zrazić się do maratonów.Nie czytam nawet żadnych taktyk,aby mi czasem jakieś głutopy nie przyszły do głowy.
Jeszcze będę walczył w tym tygodniu i na początku przyszłego z trzema długimi progowymi treningami.
Od tego dużo zależy.Pojutrze aplikuje takie cuś - 3kmBS potem int.temp jeśli dobrze pamiętam+16km BS+5km P+3kmBS i jak to przeżyje to w piątek już ciut lżejszy zestaw - 1hBS+6x1,5km/p.1'+15'BS.
W weekend odpoczynek i z początkiem tygodnia znowu coś hardcorowego i na tym koniec przygotowań do MW.
Jak widać tylko liznę trochę planu A....mam nadzieje,że to na te 3:13 wystarczy.

[sosik]

Niezła kobyłka . Ja mam w planie pojutrze 4km BS + 8*( 1,2-1,3 km P 30''B ) + 2km BS - Michał mówił, że może zaboleć .
Co do 4'36'' to myślę, że wystarczy bo liczę, że po połówce coś przyspieszysz.

[Krzychu M]

Niezła kobyłka . Ja mam w planie pojutrze 4km BS + 8*( 1,2-1,3 km P 30''B ) + 2km BS - Michał mówił, że może zaboleć .
Co do 4'36'' to myślę, że wystarczy bo liczę, że po połówce coś przyspieszysz.

Też mnie kusił ten trening,ale Michał stwierdził,że takie to już mi niewiele dadzą,bo biegałem podobne w planie do dychy i polecił to co pisałem powyżej.Masochista.Wykończyć mnie chce.