Witam!
Jestem początkującym biegaczem, mam 24 lata, zacząłem biegać w kwietniu, zwykle 1-2 razy w tygodniu, z racji że wcześniej byłem raczej mało aktywny fizycznie. W sierpniu trochę zintensyfikowałem treningi, zacząłem powoli biegać dłuższe i szybsze biegi, jak do tej pory było wszystko ok.
W ubiegły czwartek pobiegłem 5,5km tempem lekko poniżej 6min/km, z szybszą końcówką. No i po tym zaczęło mnie boleć kolano, po samym biegu tego tak nie czułem, ale następnego dnia ból był wyraźny. Jest on umiejscowiony w lewym kolanie, w okolicach wewnętrznej i górnej części rzepki. Nie boli podczas spoczynku, tylko podczas ruchu, chodu. Nie jest to ból nie do wytrzymania, jednak powoduje pewien dyskomfort przy dłuższym chodzeniu.
Zakupiłem maść Bengay i smaruję od wczoraj 2 razy dziennie, mentol trochę łagodzi dolegliwości. Oczywiście zawieszam na moment bieganie, wczoraj trochę pływałem i ból nie był zbyt przeszkadzający.
Czy ktoś miał może podobny problem, albo może mnie uspokoić że to np. tylko przetrenowanie? Nie forsuję się nigdy ponad swoje siły, więc myślę że po prostu zbyt intensywnie narzuciłem sobie dodatkowe treningi. Czy jak ból przejdzie, mogę od razu zacząć truchtać czy lepiej poczekać? Proszę o porady.
Kolano - ból po wewnętrznej stronie rzepki.
-
dobeer
Zadbaj o wzmocnienie mięśni zanim zaczniesz biegać jeszcze dłuższe i dalsze odcinki.
Jak boli poniżej/powyżej rzepki to najprawdopodobniej słaby mięsień czworogłowy. Wystarczy odczekać aż przestanie boleć i wprowadzić kilka prostych ćwiczeń, np. siedząc na krześle wyprostuj nogi i unoś je jak wysoko dasz radę; albo stojąc na jednej nodze postaraj się zrobić kilka półprzysiadów (wystarczy obniżyć się o 10..15cm). Zupełnie przy okazji możesz też poćwiczyć "brzuszki" i "foczki" dla odciążenia odcinka lędźwiowego w kręgosłupie, bo w kolejce są już bolące plecy.
BTW. na takie bóle ja bym raczej nie dawał maści rozgrzewających tylko okłady z lodu.
Tak więc widzisz, że z tym bieganiem to jedna wielka ściema, człowiek się na poci, na stęka i jeszcze musi dodatkowe ćwiczenia robić
Powodzenia
Jak boli poniżej/powyżej rzepki to najprawdopodobniej słaby mięsień czworogłowy. Wystarczy odczekać aż przestanie boleć i wprowadzić kilka prostych ćwiczeń, np. siedząc na krześle wyprostuj nogi i unoś je jak wysoko dasz radę; albo stojąc na jednej nodze postaraj się zrobić kilka półprzysiadów (wystarczy obniżyć się o 10..15cm). Zupełnie przy okazji możesz też poćwiczyć "brzuszki" i "foczki" dla odciążenia odcinka lędźwiowego w kręgosłupie, bo w kolejce są już bolące plecy.
BTW. na takie bóle ja bym raczej nie dawał maści rozgrzewających tylko okłady z lodu.
Tak więc widzisz, że z tym bieganiem to jedna wielka ściema, człowiek się na poci, na stęka i jeszcze musi dodatkowe ćwiczenia robić
Powodzenia
-
mat159
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 27 cze 2013, 10:13
- Życiówka na 10k: 1:00:25
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję za odpowiedź!
Może to być prawda z tym mięśniem, bo ból dziś już nie jest uciążliwy i myślę że w tym tygodniu przejdzie. Jak pisałem, wcześniej nie uprawiałem za bardzo sportów i fakt, że moje mięśnie mogą nie być przystosowane do takich obciążeń.
Na pewno za Twoją radą dodam do swoich treningów ćwiczenia. I na pewno nie będę uważał że to ściema
Dzięki jeszcze raz, pozdrawiam
Może to być prawda z tym mięśniem, bo ból dziś już nie jest uciążliwy i myślę że w tym tygodniu przejdzie. Jak pisałem, wcześniej nie uprawiałem za bardzo sportów i fakt, że moje mięśnie mogą nie być przystosowane do takich obciążeń.
Na pewno za Twoją radą dodam do swoich treningów ćwiczenia. I na pewno nie będę uważał że to ściema
Dzięki jeszcze raz, pozdrawiam
