MikeWeidenbaum - komentarze
Moderator: infernal
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Jakby ktoś miał jakieś uwagi, porady, pytania itd., to zapraszam.
- rene87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
fiu fiu piekne wyniki jak dotychczas ! zycze osiagniecia zamierzonych celów i dalszy progress !
- kris_brazylia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 450
- Rejestracja: 17 kwie 2013, 17:05
- Życiówka na 10k: 43,29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chile
- Kontakt:
Witam.
Ja mam podobnie. Jak biegam akcenty to kolano nie boli, a jak wolno to sa dni, w ktorych czuje jakis bol, czy klocie. Ostatnio jednak kolana nie bola wcale. A jeszcze w maju mialem z nimi problemy I biegalem w opaskach.
Moze jeszcze troche I sie przyzwyczaja do treningow
Ps. Powodzenia w jutzrejszej piatce
Ja mam podobnie. Jak biegam akcenty to kolano nie boli, a jak wolno to sa dni, w ktorych czuje jakis bol, czy klocie. Ostatnio jednak kolana nie bola wcale. A jeszcze w maju mialem z nimi problemy I biegalem w opaskach.
Moze jeszcze troche I sie przyzwyczaja do treningow
Ps. Powodzenia w jutzrejszej piatce
Blog: [URL]viewtopic.php?f=27&t=33873&p=1073365#p1073365[/URL]
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
U mnie ten ból jest zupełnie nieregularny, czasami czuję, że mam "kontrolę" nad nim, w tym sensie, że wiem że jak przyspieszę to będzie boleć, ale czasami wszystko wydaje się ok i nagle z niczego zaczyna pobolewać, niezależnie od intensywności treningu. Z drugiej strony to nie jest aż tak dokuczliwe, żeby przez to zupełnie przestać biegać. W planach mam wizytę u ortopedy, może coś się wyjaśni.
Nie dziękuję, właśnie jestem po śniadaniu (chleb z dżemem, rzecz jasna :P) i powoli się wybieram na zawody.Ps. Powodzenia w jutzrejszej piatce
- kris_brazylia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 450
- Rejestracja: 17 kwie 2013, 17:05
- Życiówka na 10k: 43,29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chile
- Kontakt:
Jestem ciekawski Przy tych interwalach na 1200m, moglbys podac czas jaki miales po 1 km? Dzieki :uuusmiech:
Blog: [URL]viewtopic.php?f=27&t=33873&p=1073365#p1073365[/URL]
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
[b]10km:[/b] 43'29" (18.06.2014) trening
[b]21km:[/b] 1h38'48" (08.06.2014) Florianopolis
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Niestety nie wiem, mam tylko najprostszy stoper, bez żadnych międzyczasów i pamięci, wyniki po prostu zapamiętuję, a czasem mam ze sobą mały ołówek i karteczkę na notatki (ależ średniowiecze w czasach garminów, gpsów i smartfonów :D ).
Ale generalnie biegałem to dość równo, pierwsze 200m lecę na czuja, sprawdzam czas, zwalniam lub przyspieszam i kontroluję czas co kolejne 200m, czasami zdarza mi się trochę szarpnąć ostatnie 10-20 metrów, ale staram się tego nie robić. Można zatem podejrzewać, że te kilometry były w granicach 4:00-4:05.
Ale generalnie biegałem to dość równo, pierwsze 200m lecę na czuja, sprawdzam czas, zwalniam lub przyspieszam i kontroluję czas co kolejne 200m, czasami zdarza mi się trochę szarpnąć ostatnie 10-20 metrów, ale staram się tego nie robić. Można zatem podejrzewać, że te kilometry były w granicach 4:00-4:05.
-
- Wyga
- Posty: 136
- Rejestracja: 29 cze 2013, 22:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Longford/Ireland
- Kontakt:
Nie przejmuj się, ja również biegam z małym ołówkiem i karteczką w kieszeni jeśli mam zaplanowane parę różnych dystansów/odcinków do pokonania. Później, w domu przelewam to wszystko do kompa. Z tymi całymi aplikacjami w telefonach to trochę musi być denerwujące jak taki telefon (a dzisiejsze dotykowe do małych raczej nie należą) dynda w kieszeni przy każdym kroku.
BKWC - Blog
Komentarze
5km - 19:06
10km - 41:28 (nie oficj.)
21km - 1:31:57
www.wrobels.pl - blog z życia emigranta
Komentarze
5km - 19:06
10km - 41:28 (nie oficj.)
21km - 1:31:57
www.wrobels.pl - blog z życia emigranta
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Odrobinę chyba poniżej oczekiwań, ale trasa do najłatwiejszych nie należała, czas mimo wszystko osiągnąłeś dużo lepszy niż w Świebodzinie, więc jest się z czego cieszyć
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Ale widzę Tobie się udało, więc gratulacje . Jakiś bardzo zdołowany nie jestem bo i tak poprawiłem życiówkę o prawie 3:30, a przygotowania miałem mocno przerywane wyjazdami i kontuzją.
Trasa może sama w sobie nie była trudna, ale fakt że ciągle było albo w górę albo w dół i że nie było oznaczonych kilometrów (a nie posiadam niestety zegarka z gpsem i w takich chwilach co raz bardziej skłaniam się żeby zacząć odkładać pieniądze :P) sprawiał, że ciężko było utrzymać równe tempo, więc poza "checkpointami" na okrążeniach co 2,5 km biegłem trochę na ślepo.
Poza tym impreza bardzo fajna, byłem zaskoczony takim pakietem za 25 zł wpisowego .
Trasa może sama w sobie nie była trudna, ale fakt że ciągle było albo w górę albo w dół i że nie było oznaczonych kilometrów (a nie posiadam niestety zegarka z gpsem i w takich chwilach co raz bardziej skłaniam się żeby zacząć odkładać pieniądze :P) sprawiał, że ciężko było utrzymać równe tempo, więc poza "checkpointami" na okrążeniach co 2,5 km biegłem trochę na ślepo.
Poza tym impreza bardzo fajna, byłem zaskoczony takim pakietem za 25 zł wpisowego .
- scouser
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Ja jak nie kontroluję tempa przez gps to zaraz się rozleniwiam podczas zawodów, te checkpointy to chyba jedyny plus tych pętli, zdecydowanie wolę jedno kółko w zawodach, ewentualnie dwa tak, żeby nie trzeba było dublować.MikeWeidenbaum pisze:Ale widzę Tobie się udało, więc gratulacje . Jakiś bardzo zdołowany nie jestem bo i tak poprawiłem życiówkę o prawie 3:30, a przygotowania miałem mocno przerywane wyjazdami i kontuzją.
Trasa może sama w sobie nie była trudna, ale fakt że ciągle było albo w górę albo w dół i że nie było oznaczonych kilometrów (a nie posiadam niestety zegarka z gpsem i w takich chwilach co raz bardziej skłaniam się żeby zacząć odkładać pieniądze :P) sprawiał, że ciężko było utrzymać równe tempo, więc poza "checkpointami" na okrążeniach co 2,5 km biegłem trochę na ślepo.
Poza tym impreza bardzo fajna, byłem zaskoczony takim pakietem za 25 zł wpisowego .
A pakiet rzeczywiście bardzo fajny, liczyłem jedynie na medal a tu skarpetki, izotonik, żel, bogactwo
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
no nie, ja chciałem pogratulować pierwszy, znów mnie wyprzedziłaś, nie bawię się tak.Aniad1312 pisze:Świetny wynik, gratuluję!
aha
Michał gratulacje, poszedłeś jak burza
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki, duża w tym zasługa Cichego, który mi robił za pacemakera .
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
azaliż, mówią wieki masz na myśli? ano, widać słabo mówią, znaczy z opóźnieniemAniad1312 pisze:Coś Ci refleks siada...czy to związane z wiekiem, azaliż...cichy70 pisze:no nie, ja chciałem pogratulować pierwszy, znów mnie wyprzedziłaś, nie bawię się tak.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974