Moderator: infernal
już patrze w moją idealną rozpiskę...eeeee.... sobota, tak...12:00 Dycha Taurona, meta w Muszynie...potem dopiero o 19:15 darmowe zarcie w ramach pasta party...pomiędzy tym pewnie będe się regenerował i kibicował na mecie wracającym ultramaratończykom..... będe się tam gdzies szwędał pewnie z całą mikołowską bandą więc mnie spokojnie znajdzieszrubin pisze:plany na bogato
jest mała szansa, że jednak się pojawię; to przyjdę w niedzielę pokibicować
o której masz starty w sobotę?
jak dojadę to mam nadzieję być na mecie najpóźniej hehe, ok 10 rano, ale to Rytro, więc mi nie pokibicujeszmar_jas pisze:już patrze w moją idealną rozpiskę...eeeee.... sobota, tak...12:00 Dycha Taurona, meta w Muszynie...potem dopiero o 19:15 darmowe zarcie w ramach pasta party...pomiędzy tym pewnie będe się regenerował i kibicował na mecie wracającym ultramaratończykom..... będe się tam gdzies szwędał pewnie z całą mikołowską bandą więc mnie spokojnie znajdziesz
a jedzenie aby nie zalatuje plastikiemmar_jas pisze: a teraz u mnie to chaos widzę chaos
Ups. Jak ja mogłem tego nie zauważyć. Nie no, bo tak sobie myślałem, że jakbyś planował ruszyć tak w miarę żwawo, to bym się za Tobą zabrał.CHyba 4 posty wyżej:pawelkolejarz pisze:W jakich biegach startujesz w Krynicy? Pamiętam, że to był chyba więcej niż jeden start, ale nie mogę sobie przypomnieć, które dokładnie wybrałeś.mar_jas pisze: W piątek mila ( mam nadzieję że eliminacje i finał) , bieg przebierańców i bieg nocny na 7km, w sobotę dycha - zastanawiam się czy biec ją szybko czy raczej towarzysko - chyba zadecyduję dopiero po piątku , w niedziele maraton - 30km BSu ( po 5:00/km ) a potem troche przyspieszę
. Zawsze w grupie raźniej zacząć. W Krakowie pobiegłem 4km z jakiś gościem, i później poszło już górki. Z tego co wiem, to Ty przyjeżdżasz z ekipą. Może ktoś celuje w wynik koło 41minut? Choć nawet nie wiem, czy na tyle mnie stać. W zeszłym roku niby był podział na tych do 45minut chyba i na tych powyżej...ale to jak zwykle fikcja, bo pamietam ze na 1km po wbiegnięciu na główna droge już mijałem spacerowiczów, więc brak organizacji startu, no chyba ze coś zmienią w tym rokupawelkolejarz pisze:Tak o dychę. Tak właśnie myślałem, że jak masz w planie maraton, to dychę sobie trochę odpuścisz. No nic, tak i tak nie jestem w formie, przynajmniej tak mi się wydaję. Nie wiesz może, jak tam jest start organizowany? Ustawiamy się wg planowanego czasu czy jak? Oby czasowo, bo wtedy może się uda z kimś zgadać przed startem
, ale nikt chyba na okolice 41mnut nie pobiegnie ( pewnie Grzesiek będzie atakował gdzies 43-42 minut jak sądzę ), ale przyłączyć się zawsze do nas mozesz, białych koszulek BBL Mikołów będzie kilka więc jak gdzies takowe zauważysz to mozesz zaczepić ..to będziemy My W tą sobotę z tego co pamietam chcieli zrobić test na 1km, bo kiedy wszyscy mieli test na BBLu nie było jeszcze stadionu i wyniki dziwne w parku powychodziły...ja będe w Krynicy ale Ty byś mogła wzmocnić trochę grupęAngua pisze:To w Bytomiu taki mały stadion jest? Może w sobotę W KOŃCU trafię na BBL, to przetestuję go.
W sobotę wejście od ulicy, trenerzy mają klucze i otwierają bramę....ja może będe na kolejnych zajęciach ! Fajnie Ci się to układa! Musisz się spieszyć z życiówkami bo sezon powoli dobiegać będzie końca a i regeneracja tez ważna po startach ! Jesień będzie Twoja!!! U mnie były dwie przerwy w trakcie sezonu, więc nie planuję większego roztrenowania na jesieni...do końca roku polecę planem i tempami pod 10km i jak będa warunki to w grudniu machnę jakiś teścik..potem może przez okres świąteczny lekko zluzuję na tydzień....i ruszę z planami na wiosenny sezonpanucci10 pisze:Niezłe te kilometrówki Ci wyszły! A na dodatek jeszcze z lekkim zapasem i chcesz po Krynicy podciągnąć o 10s
tylko, że łoś nawet coś przebąkuje, że nie będzie atakował życiówki... co po Świerklańcu myślę, że jest dużym błędem, bo spokojnie wykręci bardzo fajny czas...Krzychu M pisze:Z takimi tempami na treningu możesz być spokojny o życiówkę na dyche w Krynicy.
Będzie,będzie.Wapel pisze:tylko, że łoś nawet coś przebąkuje, że nie będzie atakował życiówki... co po Świerklańcu myślę, że jest dużym błędem, bo spokojnie wykręci bardzo fajny czas...Krzychu M pisze:Z takimi tempami na treningu możesz być spokojny o życiówkę na dyche w Krynicy.
Znam Go.Jest walczakiem. Krzychu M pisze:Może tak mówi,że gdyby "coś" poszło nie tak to zawsze może powiedzieć,że nie atakował życiówki.Dobra strategia.
dobre! Jak mi się uda Was gdzieś przyuważyć, to postaram się nie zmarnować okazji, by zamienić kilka słów. No nic. Idę się modlić o jakiś "dzień konia", tylko to póki co daje nadzieję, że nie skompromituję się czasowo. Pozdrawiam. No i oczywiście powodzenia życzę. A właśnie. Jak było w tamtym roku z powrotem do Krynicy. Te autobusy z Muszyny jakoś kursują tam, jak należy, czy raczej lipa?mar_jas pisze:W zeszłym roku niby był podział na tych do 45minut chyba i na tych powyżej...ale to jak zwykle fikcja, bo pamietam ze na 1km po wbiegnięciu na główna droge już mijałem spacerowiczów, więc brak organizacji startu, no chyba ze coś zmienią w tym rokupawelkolejarz pisze:Tak o dychę. Tak właśnie myślałem, że jak masz w planie maraton, to dychę sobie trochę odpuścisz. No nic, tak i tak nie jestem w formie, przynajmniej tak mi się wydaję. Nie wiesz może, jak tam jest start organizowany? Ustawiamy się wg planowanego czasu czy jak? Oby czasowo, bo wtedy może się uda z kimś zgadać przed startem
Będzie nas więcej, biegnie Wapel z małżonką szanowną, Łukasz, który też kiedyś tu pisał bloga ale się rozleniwił ostatnio..i jeszcze kilka znajomych osób, BBL Mikołów będzie w tym roku godnie reprezentowany
