IV Bieg 7 Dolin
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 04 cze 2012, 11:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:25
witam,
Ja z tego co napchałem do worków na przepakach na ostatnim Rzeźniku wykorzystałem tylko kanapki i batony energetyczne:) butów, skarpet, koszulek nie było potrzeby zmieniać. zresztą do jednego buta to aż bałem się zajrzeć, chociaż potem okazało się, że nic poważnego się tam na szczęście nie działo.
natomiast picie ze sobą trzeba mieć obowiązkowo i na każdym punkcie na maksa uzupełniać.
a biegłem w prawie nowych asiscach fuji attack - bardzo fajny, lekki i dopasowany bucik dla niezaszerokiej stopy.
do zobaczenia w sobotę o 4.00.
Ja z tego co napchałem do worków na przepakach na ostatnim Rzeźniku wykorzystałem tylko kanapki i batony energetyczne:) butów, skarpet, koszulek nie było potrzeby zmieniać. zresztą do jednego buta to aż bałem się zajrzeć, chociaż potem okazało się, że nic poważnego się tam na szczęście nie działo.
natomiast picie ze sobą trzeba mieć obowiązkowo i na każdym punkcie na maksa uzupełniać.
a biegłem w prawie nowych asiscach fuji attack - bardzo fajny, lekki i dopasowany bucik dla niezaszerokiej stopy.
do zobaczenia w sobotę o 4.00.
- kisio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1774
- Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
U mnie bukłak 2l + bidon 0,5 na szelkach. Jak nie będzie ciepło to bukłak zamierzam uzupełniać 1 góra 2 razy szczególnie na pierwszym etapie pijąc głównie z bidonu i na bufetach.
jak będzie ciepło to bez znaczenia w sumie. Braku wody nie ryzykowałbym w żadnym wypadku, ale ja dużo piję
jak będzie ciepło to bez znaczenia w sumie. Braku wody nie ryzykowałbym w żadnym wypadku, ale ja dużo piję

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 31 sie 2013, 17:42
- Życiówka na 10k: 40:19
- Życiówka w maratonie: 3:31
mi się wydaje że przeczytałem że wracają i są do odebrania w depozycie po przekroczeniu mety w krynicy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3884
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
zebys sie nie zdziwil jak sie kiedys wybierzesz na maraton gor stolowych :P zadnego zasiegu, mozliwosci placenia karta i samego bankomatu w promieniu kilkunastu km :P swoje przez to wycierpialam wiec wole na drugi raz zapytac :Plapka88 pisze:No proszę Cię. Chyba nie ma miasta w Polsce bez bankomatu i terminala w sklepie. To nie Uganda ;]
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
w promieniu kilkunastu km to była Kudowa, a tam bankomatów, a nawet kantorów przynajmniej 5 
