Już od dwóch lat zabieram się za bieganie i nie zawsze wychodzi tak, jak to sobie zaplanuję. Jak już zacznę, to łapię szybko inną zajawkę, nie mam czasu, wytrwałości lub po prostu mi się nudzi. Przyszedł ten czas, aby zebrać wszystkie siły i motywacje z poprzednich miesięcy i zacząć to robić konsekwentnie i z pełnym zaangażowaniem. Temu wszystkiemu ma pomóc blog, dzienniczki i wszelkie inne sposoby dodatkowej motywacji.
Bieganie i cała związana z tym rywalizacja sprawiała mi frajdę już od podstawówki, gdzie zdobywało się medale i dyplomy na różnych przełajach i innych zawodach. Później bieżnia i śróbowanie czasów w ramach wf w liceum, próby polepszenia kondycji do sportów drużynowych - jakby nie patrzeć ciągle coś z bieganiem miałem do czynienia, czas potraktować to bardziej serio

Jestem osobą dosyć wysportowaną, gram regularnie w piłkę, tenisa, do tego rower, pływanie - kolejna próba zabierania się za bieganie przyszła dosyć łatwo


Wiek: 21 lat
Wzrost: 182 cm
Waga: 66 kg
Staż biegowy: zacząłem w lipcu 2011, przestój w 2012, także jako nowy start uznaję 08.08.2013

- biegać regularnie! (za wyjątkiem kontuzji, huraganów, tsunami

- wiosną 2014 chcę biegać 10 km <45 min
- start i ukończenie <2h półmaraton w Opolu wiosną 2014
- jak największa ilość startów na dystansie 5-10 km, aby zdobyć doświadczenie
- powoli pokonywać jak najwięcej kilometrów, aby wystartować w maratonie w ciągu 2-3 najbliższych sezonów

Póki co są to nieoficjalne czasy, w przyszłym roku czas na ściganie w imprezach

5K - 21:00 10.09.2013
10K - 49:48 21.08.2013
Cooper - 2 920m 10.09.2013

- Nike Lunarglide 3
- Nike Pegasus 27 Trail (na wycieczki po polach, łąkach lasach

- Garmin Forerunner 210 (już całe 23 km przebiegu

- motywująca muzyka w uszach

A teraz do dzieła!

Zapraszam do komentowania!