
27.07.2013 Sobota
Truchtanie
Dystans: 5.1 km
Czas: 31 min
Tempo: 6:05 min/km
po tygodniu urlopu wreszcie udalo sie wyjsc potruchtac. Od srody do piatku gotowalismy sie w stolicy Wielkopolski, niestety na Kaszubach temperatury bardziej umiarkowane.
Tak wiec w sobote wieczorem, jak wiara szla na koncert Natalii Kukulskiej, ja wbilam sie w trykoty, maz wskoczyl na rower i ruszylismy na podboj nowej promenady nad jeziorem. Jakos szybko mi poszlo, za szybko bym powiedziala. Promenada calkiem fajna

30.07.2013 Wtorek
Truchtanie
Dystans: 7 km
Czas: 45:30 min
Tempo: 6:28 min/km
We wtorek 7 km po lesie ze szwagrem. Szwagier sie szykuje do maratonu, wiec ledwie za nim nadazalam. Masakra! Gorki i dolki, piach i glina, za to piekne okolicznosci przyrody. Ledwie dalam rade, ale dalam. Chcialam sie sponiewierac troszke przed wizyta u fizjo, ktora mialam dzisiaj

Jeszcze o butach: mam ze soba Merelle i laze w nich prawie non stop i te dwa biegi tez w nich uskutecznialam. Rozchodily sie ladnie, juz nie sa takie sztywne od srodstopia do piety. Po lesie super przyjemnie sie w nich biega, po asfalcie w sumie tez moze byc, ale minimusy sa lepsze. Po sobotnim truchtaniu lydki naparzaly mnie zdrowo, to chyba prze ten zerowy drop i dosc szybkie tempo. Dzisiaj nie bylo tak zle, ale te fizjo mi lydki rozmasowal to mnie juz nie bola.
Z innych luznych przemyslen: chyba na dobre pozegnalam sie z rozmiarem 34 jesli chodzi o jeansy

Z wizyty u fizjo. Okazalo sie ze nie boli mnie piszczel tylko jakas powiez albo miesnia podkolanowego albo brzuchatego lydki. I ze to wszystko sie zaczyna w moim krzywym kregoslupie. Jak mi palec w obojczyk wlozyl, to mi cala lopatka zaczela promieniowac

Dobra wiadomosc: miesnie plecow mam rozwiniete rownomienie z nogami, nie ma dyspoporcji, takze pilates mi sie jak najbardziej przydaje. Mam przykaz zeby biegac P O W O L I i dalej wzmacniac plecy. Pojde do niego jeszcze raz przed wyjazdem. Czyli ogolnie nie jest zle, tylko mam nie szalec. I mam zakaz biegania ze szwagrem

Cwiczenia ku pamieci:
- cwierc brzuszki 15 powtorzen
- lezenie na plecach, nogi oparte na pilce i unoszenie bioder do gory 15 powtorzen
- lezenie na brzuchu i ruchy nog jak do kraula, a rece jak do zabki 15 powtorzen
Przez pierwszy tydzien 1 seria, potem po dwie, po 6 tyg mozna robic i po trzy. Ciekawe na ile mi zapalu wystarczy
