rubin - komentarze

[Gryzzelda]

no prosze jak zaszalalas dobrze ze z nozkami juz lepiej!

[Rafał 66]

WOW!!!
Toż to niezły horror, taki trening... .
Jeszcze jedno - wychodzi Ci tych kilometrów trochę; w skali tygodnia, miesiąca, roku... .
Nieźle

[rubin]

nie taki horror, no, chyba, że o człowieka paleolitu chodzi fajnie było!!
horror to był tu:

nie dał się dogonić, skubany

[Markiza1]

Piękne zdjęcia na 11 stronie a te przewyższenia masakra

[Kanas78]

No kto jak kto ale rubin nie da rady? Plisss
Będę mocno czymać kciuki!

[kachita]

Kciukasy będą Też za pogodę, bo kto to widział, żeby się na weekend ocieplało, no bessęsu

[Gryzzelda]

jeszcze zdazysz sie zregenerowac, spoko
powodzenia!

[sosik]

Również mocno trzymam kciuki i powodzenia życzę. Zapowiadają się fajne zawody.

[rubin]

dzięki
klimatyczne będą na pewno, ale czy biegowo udane ... hehm, no cóż ... zobaczymy; +-2300 przewyższeń to już sporo na półmaratonie;
chyba mnie fantazja poniosła, jak się zapisywałam na te zawody; dużo ich ostatnio i wszystkie ze sporymi przewyższeniami - więc nie mogę ich traktować poważnie -ot - tak na zaliczenie;
oby tylko nie przegiąć i nie skończyć z poważniejszą kontuzją bo sygnały, że czasami przeginam już się pojawiały; niebawem ledwo rok minie jak ruszyłam swoją nadwagę z kanapy, a testosteronu we krwi za wiele nie mam tak więc spodziewam się, że będzie ciężkawo;

[strasb]

Taka ostatnio jestem zakręcona, że Ci jeszcze nie pogratulowałam ostatniego startu na patelnii, a Ty znów śmigasz w zawodach. Mam nadzieję, że Achillesy i inne trzymają się dobrze i nie przeszkadzają w zabawie.

[sosik]

Widzę, że zawody się udały . Mam nadzieję, że nogi równie świetnie to zniosły. Czekamy na relację.

[mar_jas]

Biabiogórski Park Narodowy.... czyli bieg na Babią górę? ...ładnie...ostatnio byłem na Pilsku....pięknie widać Babią z tego miejsca...i postanowiłem że jeszcze w tym roku tam wbiegnę.....więc już Ci zazdroszczę

Gratulacje..i czekamy na relację :uuusmiech:

[Krzychu M]

Gratulacje! Czekam na szczegóły.
Tyle przewyższeń to ja w miesiąc nie wybiegam.Nogi bolą od samego czytania.

[mihumor]

2300 ale się tego nazbierało

[rubin]

fakt, trochę się nazbierało tych przewyższeń
trasa ciężka, powiedziałabym, że bardzo ciężka, bo stromizna to jedno, a do tego dołożyło się jeszcze podłoże ...
... co nie przeszkodziło zdobywcy "perły" - Kacprowi Piechowi pokonać tę samą trasę w 1 godzinę i 36 minut; chciałabym wiedzieć, czym on się żywi
...
Mar_jas - na samą Babią nie wbiegaliśmy; podziwiam Twój zapał wbiegania na ten masyw, bo to jest prawdziwa bestia ; nasza trasa prowadziła bokiem, a dokładnie tak:

najtrudniej było wturlać się na Magurkę; chociaż potem kawał drogi, dość ostro w dół, biegliśmy wzdłuż małego strumyka, a tak dokładniej - to po nim, po takich fajnych otoczakach ... mokre toto, śliskie i się ruszało pod nogami

Sosik - nogi o dziwo lepiej niż przed biegiem; oczywiście czuję trochę zmęczenia i lekkie "zakwasy", ale ścięgno ok (choć podczas biegu ćmiło); w zamian za to zero problemów z kolanami, a byłam pewna, że będę płakać schodząc po schodach

są już oficjalne wyniki: na prawie 200 osób półmaraton ukończyło 144; ja byłam 110, czyli słabo; wśród kobiet byłam 15/24 (startowały 33 kobiety)