Kachita - komentarze.

[rubin]

aj tam; załatwisz ich podstępem
w górę będziesz miała fajna rozgrzewkę a w dół jeszcze fajniejszy trening

[rubin]

no i masz plecaczek ... , fajnie
ja chyba w końcu muszę kupić; wczoraj biegłam z takim zwykłym maleńkim turystycznym - masakra jakaś; no i wydawało mi się, że mam czołówkę ... znaczy mam, ale kiepsko świeci

[kachita]

Czołówka to kolejny temat do ogarnięcia, już raz nawet się zdecydowałam na jakąś, ale akurat w sklepie wspinaczkowym tego modelu nie mieli, a potem minęła zima

[Kanas78]

Kaśka ale to przed tym startem 31.08 masz tremę, tak? A wgl to dałabyś jakieś zdjęcie tego plecaka czy cuś

[kachita]

Plecaczek to ten tutaj: http://www.nathansports.com/hydration/r ... /intensity - niebieski.

[Kanas78]

O jacie ale piękny, czad! No to czekam na test. Ja plecaka nie potrzebuję-ale ten różowy by mi pasił do ciuchów biegowych łomamo!

[wypass]

Ładny taki różowiuteńki....
Ja za mało biegam na plecak...ale może kiedyś będę potrzebował....
Daj znać jak się biega...

[zoltar7]

Ładny taki różowiuteńki....
Ja za mało biegam na plecak...ale może kiedyś będę potrzebował....

E no co ty, jak to nie potrzebujesz, a do Biedrony na zakupy nie chodzisz, a browar w rękach będziesz nosił... e no każdy potrzebuje taki plecak... albo i większy

A tak w ogóle to bardzo fajny to nosidełko na wodę co kupiła Kaczita. Moje doświadczenia z plecakami jest takie, że na plecaku nie warto oszczędzać... inna sprawa, że właściwie przydaje się tylko w górach i to też sporadycznie

Gadu... gadu... a tu pora iść się po odchudzać, bo mnie 8-śmiolatki na wyścigach prześcigają...

[wypass]

Ładny taki różowiuteńki....
Ja za mało biegam na plecak...ale może kiedyś będę potrzebował....

E no co ty, jak to nie potrzebujesz, a do Biedrony na zakupy nie chodzisz, a browar w rękach będziesz nosił... e no każdy potrzebuje taki plecak... albo i większy

Taki to mam....30 litrowy....
Tylko często go używam ostatnio...
A z tym odchudzaniem by się i mi zdało...bo przybrałem znowu parę deko....

[strasb]

Wyszurałam sumiennie longa swego i widzę, że po powrocie w nagrodę czeka relacja. To gratuluję jeszcze tu!

[Kanas78]

Fajnie, że Ci się udało i że masz to już za sobą. Warto czasem zrobić coś odrobinę szalonego. Bo całkiem zaplanowane życie byłoby strasznie nudne
Ja jeszcze nie zaliczyłam swojego debiutu a już teraz wiem, że nie będę biegać maratonów jeszcze raz wielkie gratulacje!

[Aniad1312]

Kachita, ale Ty umiesz relacje pisać fajne!

[Aniad1312]

I jeszcze zapomniałam dopisać, że szok iż chodzisz normalnie po 42km debiucie w terenie, którego przewyższenie miało 350m czyli, że dobrze pobiegłaś i byłaś przygotowana

[panucci10]

wielkie gratulacje! Debiut zaliczony, życiówka jest zrobiona czego chcieć więcej? heh teraz tylko regeneracja i powrót na biegowe ścieżki !

[kachita]

Dzięki, dzięki Mam leciutki problemik ze schodzeniem po schodach, przez kolana, więc nie, że nic nie boli, ale spodziewałam się większej masakry. No i jestem strasznie poobcierana, mimo tego, że nasmarowałam się Sudocremem Z drugiej strony gdybym się nie posmarowała, pewnie nie byłabym w stanie założyć stanika dzisiaj

Od jutra się basenuję, a do tego nawet się szarpnę na masaż