Negative split na maratonie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
vito
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 29 wrz 2011, 08:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zacznę od pytania: Czy ktoś przebiegł maraton przyspieszając w drugiej połowie? Słyszałem opinie że takie rzeczy tylko na półmaratonach i 10tkach a na maratonie to tylko Kenijczycy tak potrafią. Czy naprawdę taka strategia jest nieosiągalna dla amatora? Coś mi się nie chce w to wierzyć. Problem zaczął mnie nurtować po przebiegnięciu 30 km na treningu. Pierwszy raz byłem wystraszony dystansem więc postanowiłem biec bardzo wolno żeby nie paść po drodze. Potem gdy analizowałem tempo wyszło mi że im bliżej końca tym biegłem szybciej. Na drugiej 30stce byłem bardziej pewny siebie i postanowiłem pobiec troszkę szybciej. Efekt był taki że dobiegłem o 15 minut później a końcówka to już była porażka. Wtedy przypomniałem sobie tych zawodników których jako widz widziałem na 36 km maratonu jak ledwo idą posuwając się w żółwim tempie. Pomyślałem sobie że gdyby zaczęli od żwawego marszu a bieg rozpoczęli po godzinie to przecież osiągnęliby lepszy czas. Uważam że taka strategia by biec szybciej w drugiej połowie dystansu jest dostępna dla każdego, również debiutanta i nie trzeba być do tego cyborgiem. Niektórzy twierdzą jednak że trzeba nadrabiać w pierwszej połowie bo w drugiej to tylko walka o przetrwanie i już nic się nie poprawi. Chętnie poczytam opinie tych którzy przebiegli kilka maratonów.
PKO
Awatar użytkownika
MikeWeidenbaum
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1132
Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

vito pisze:Zacznę od pytania: Czy ktoś przebiegł maraton przyspieszając w drugiej połowie? Słyszałem opinie że takie rzeczy tylko na półmaratonach i 10tkach a na maratonie to tylko Kenijczycy tak potrafią. Czy naprawdę taka strategia jest nieosiągalna dla amatora?
To nie prawda i nie wiem gdzie takich rzeczy się nasłuchałeś.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

E tam, wszystko jest możliwe :oczko: Większość osób startujących w maratonie jest tak naprawdę do niego nieprzygotowanych, kolejna, liczna grupa zaczyna zbyt szybko i nie jest w stanie utrzymać tempa, inni rzucają się na głęboką wodę próbując uzyskać nieosiągalny dla siebie rezultat, a jeszcze kolejni coś źle zjedzą, nie dojedzą albo źle się nawodnią i wtedy rzeczywiście trudno jest o negative split. Wszystko tak naprawdę zależy od przygotowania, realności celu i odpowiedniej strategii :oczko: Trudne zadanie, ale wykonalne, nawet dla amatora. Znam przykłady :oczko:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Kloszardnww
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 19 lis 2012, 23:18
Życiówka na 10k: 37:58
Życiówka w maratonie: 2:57:43
Lokalizacja: Chorzów

Nieprzeczytany post

Ja w debiucie (3:18) pobiegłem drugą połówkę ok 4min szybciej od pierwszej, zacząłem spokojnie (chyba zbyt spokojnie) z respektu przed dystansem a po 30km zacząłem przyśpieszać. Nie wiem czy to optymalny negative split, być możę mogłem zacząć trochę szybciej pierwszą część bo wydaje mi się, że na ostatnich 2km miałem zbyt dużo sił (tempo ponad 0,5min/km szybsze od średniego). Ciężko powiedzieć jaka jest najlepsza strategia póki nie pokona się tych kilku maratonów.

Też chętnie poczytam opinię bardziej doświadczonych biegaczy.
airmax64
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 04 cze 2010, 18:16
Życiówka na 10k: 38:30
Życiówka w maratonie: 3:04:12

Nieprzeczytany post

Witajcie
Panowie - sorry za kolokwializm - ale „wyważacie otwarte drzwi”. Popatrzcie na wszelkie sugestie Skarżyńskiego, przeczytajcie chociaż założenia do startu wg jego autorstwa ze strony www.bieganie.pl. Tam wszystko jest opisane, sensownie uzasadnione. Mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, że to działa. Wiadomo: STW (Swoje Trzeba Wybiegać) i MŻ (Mniej Żreć), ale jak się to robi z głową to potem się biegnie, właściwie leci. Na ostatnich kilometrach, wszystkich ścigaczy z pierwszej połówki dystansu wyprzedza się jak furmanki. Nie trzeba być czarnoskórym młodzieńcem, ja jestem białym 50-latkiem bez sportowej przeszłości.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

vito pisze:Zacznę od pytania: Czy ktoś przebiegł maraton przyspieszając w drugiej połowie? Słyszałem opinie że takie rzeczy tylko na półmaratonach i 10tkach a na maratonie to tylko Kenijczycy tak potrafią.
Ostatni mój bieg maratoński:

Obrazek

Połówka w 1:29:24, a na mecie 2:57:20 :) Z tego co napisałeś jestem białym Kenijczykiem :P :P :)
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

XI Cracovia Maraton 2012

Garmin:
2:49:20 NETTO 2:49:24 BRUTTO (3:59/KM) - 42,34 KM
Dane ze SportTracks'a i DataSport (międzyczasy)
20'12" (4:02/KM) - 5 KM 20:25
20'07" (4:02/KM) - 10 KM 40:35
20'04" (4:01/KM) - 15 KM 1:00:54
20'13" (4:03/KM) - 20 KM 1:25:36 (21 km)
20'05" (4:01/KM) - 25 KM 1:48:12 (27 km)
20'05" (4:01/KM) - 30 KM 2:08:20 (32 km)
20'07" (4:01/KM) - 35 KM 2:26:51 (37 km)
19'40" (3:56/KM) - 40 KM 2:41:22
8'42" (3:44/KM) - 42,34 KM 2:49:20

To musi być idealny dzień.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Maraton nie tyle można przebiec na NS co powinno się go tak przebiec, ja bym nawet postawił tezę, że dobrze przebiegnięty maraton to tylko taki na NS, gdy druga połówka jest wolniejsza to oznacza złe rozegranie biegu i uzyskanie czasu gorszego od optymalnego (pomijam wypadki związane z warunkami czyli mocno rosnąca temperatura w czasie biegu, trudniejsze ukształtowanie terenu w drugiej części trasy itp). Nie tyczy to się tylko mocnych zawodników ale myślę, że wszystkich. Ja biegałem dwa ostatnie maratony na NS 3 minuty ale dla przykładu moja żona w swoim debiucie jako początkujaca biegaczka pobiegła maraton poznański na NS 5 minut (a tam druga połówka trasy jest dodatkowo trudniejsza) - to za duży NS i wygląda na to, że pierwsza połówka była za słaba, może i tak ale tam miała złamać 4 godziny a dopiero jak to będzie klepnięte to poprawić.Dobrze zrobiony NS to także właściwe oszacowanie własnych możliwości oraz dobra taktyka biegu - nie tylko siła, moc i trening.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Dobrze zrobiony NS to także właściwe oszacowanie własnych możliwości oraz dobra taktyka biegu - nie tylko siła, moc i trening.
Właściwie to NS to siła moc i trening z połączeniem pierwszej części zdania. Bez wypracowanego treningu, maratonu na ns nie przebiegniemy raczej.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Andrzej_
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 240
Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Według mnie nie da się pobiec drugiej połowy maratonu szybciej od pierwszej, pod warunkiem że biegnie się na miarę swoich możliwości. Kolega Gife mając życiówkę w półmaratonie 1:16:20, biegnie na maratonie 1:25. Taki spacerek, moim zdaniem. Podejrzewam że inni robią to w podobny sposób.
U mnie najmniejsza różnica była taka: 1:24:30 + 1:26:30 =2:51
Życiówka na połówce 1:20:51
Najlepszy maraton 1:21:15 + 1:27:30 = 2:48:45
Daniel92
Wyga
Wyga
Posty: 102
Rejestracja: 22 lip 2011, 20:30
Życiówka na 10k: 42:58
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Andrzej_ pisze:Życiówka na połówce 1:20:51
Najlepszy maraton 1:21:15 + 1:27:30 = 2:48:45
nie wiem na ile te zyciowki sa swieze ale skoro biegniesz polowke w prawie 1:21 a maraton zaczynasz pierwsza polowke w 24 sekundy wolniej to nie dziwie sie ze drugie pol dystansu pobiegles wolniej takie oto moje odczucie
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Andrzej_ pisze:Według mnie nie da się pobiec drugiej połowy maratonu szybciej od pierwszej, pod warunkiem że biegnie się na miarę swoich możliwości. Kolega Gife mając życiówkę w półmaratonie 1:16:20, biegnie na maratonie 1:25. Taki spacerek, moim zdaniem. Podejrzewam że inni robią to w podobny sposób.
U mnie najmniejsza różnica była taka: 1:24:30 + 1:26:30 =2:51
Życiówka na połówce 1:20:51
Najlepszy maraton 1:21:15 + 1:27:30 = 2:48:45
Jak Gife biegał ten przykładowy NS to miał z tego co pamiętam nieco gorszy czas w HM - więc to nie do końca dobry argument. Tak z ciekawości zapytam - na jaki rezultat biegłeś ten swój najlepszy M, jaką miałeś taktykę? Jednak 6 minut gorzej na drugiej połówce to bardzo dużo i zestawienie czasów mówi, że sporo za mocno zacząłeś - niemniej to tylko liczby. No i czy ten twój rekord w HM koresponduje czasowo z czasem pierwszej połówki tego najlepszego maratonu - prawie życiówkę ustrzeliłeś - szacun.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Andrzej_ pisze:Kolega Gife mając życiówkę w półmaratonie 1:16:20, biegnie na maratonie 1:25. Taki spacerek, moim zdaniem.

Życiówka na połówce 1:20:51
Najlepszy maraton 1:21:15 + 1:27:30 = 2:48:45
Rozumiem Andrzej, że Ty masz podejście, że pierwszą połówkę biec praktycznie jak gdybyś startował w półmaratonie a potem jakoś to będzie? :) Bo Tak to wygląda z Twoich wyników (chyba, że ta życiówka była zrobiona znacznie dawniej).
Jestem gotów się założyć, że gdybyś pierwszą połówkę pobiegł w 1:24 to całość ukończył byś około 2:46. Niestety nie sprawdzimy tego.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jestem tego samego zdania co Adam i Mihumor - Andrzeju 6 minut wolniej pobiec drugą połówkę to daje około 30 sekund wolniej każdy kilometr. Jak dla mnie to już jest spalony start. Za mocny początek i później umieranie w końcówce. Taka taktyka wydaje się dość słabo przemyślana. Aczkolwiek mogę się mylić...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ