Obrzęk na piszczeli

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
marchewa98
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 20 sie 2013, 21:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Mam obecnie 15 lat, trenuję 6 razy w tygodniu.
Od dobrego pół roku miewałem ból w okolicach okostnej (był do zniesienia) .
Biegałem po zmiennej nawierzchni, niekiedy w większości asfalcie. Ból strasznie nasilił się w maju gdy zrobiłem 2 rozbiegania po asflacie, praktycznie nie mogłem chodzić.. Poszedłem do chirurga - ten zalecił zrobienie zdjęcia RTG. Zdjęcie jednak nic nie wykazało, chirurg stwierdził "odwarstwienie okostnej" miałem taki obrzęk na kości i zostałem skierowany na 2 tygodniową rehabilitację (laser, ultradźwięki, wirówka, kino). Przed ten czas nawet nie myślałem o wyjściu na trening. Jednak rehabilitacja nic nie dała.. Nie czułem poprawy, więc poszedłem do ortopedy. Ten wyśmiał chirurga za to jakie zabiegi dostałem i powiedział, że one jedynie pogorszyły sprawę. Stwierdził krwiaka podokostnowego. Przypisał mi opokan-keto do smarowania i tabletki dicloratio 50, okłady lodowe i zalecił badanie kontrolne USG. Sytuacja się z deka poprawiła - już nie bolało przy chodzeniu - to było pod koniec czerwca. Postanowiłem iść do prywatnej placówki zrobić badanie USG. Ortopeda powiedział jedynie że w miejscu zgrubienia nic nie widzi po za tym, że zebrało się tam trochę płynu, prawdopodobnie zapalenie okostnej. 2 tyg bez biegania i do tego lek Nimesil i Aescin. Tak też zrobiłem, po tym czasie zacząłem truchtać (2tydzień lipca), ale noga dalej bolała. Z czasem ból zaczął lekko ustępować, a w międzyczasie smarowałem maścią Aescin, Lioton 1000. Do sierpnia zacząłem robić pełne rozbiegania (60min) po lasach, jednak ból cały czas mi towarzyszył ( może nie taki jak wtedy, ale był). Cały czas miałem zgrubienie w tej okolicy piszczeli.Przed obozem ortopeda sportowy zalecił spokojne treningi i smarowanie tribioticiem. 5 sierpnia pojechałem na zgrupowanie do Szklarskiej Poręby i tam zacząłem normalnie biegać. Noga potrafiła zaboleć, ale już nie tak jak wtedy. Przez cały obóz chłodzenie i rozciąganie nogi. Na koniec obozu okostna praktycznie nie bolała, co mnie zdziwiło, bo biegaliśmy po twardych górskich trasach i reglach. Po powrocie z obozu noga praktycznie nie boli - nawet przy tempach. Jednak obrzęk pozostał dalej i wydaje się powiększać.. Nogę smaruje altacetem i obkładam lodem by zmniejszyć obrzęk. Gdy go rozmasuję (np gumową piłką) rozchodzi się, ale gdy budzę się na następny dzień i obrzęk dalej taki sam lub większy...
I moje pytanie brzmi - co to może być, co zrobić? Nie daje mi to spokoju, bo dalej powraca. Gdy naciskam to, czuję jakby miękką chrząstkę.
W sobote mam sprawdzian na 1km, tydz później start w Szczecinie a 16 września makroregion i obawiam się o starty. Proszę o pomoc !
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ