Trening pod testy.
-
Josia
- Rozgrzewający Się

- Posty: 4
- Rejestracja: 17 sie 2013, 21:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam. Za rok startuje do WSOWL we Wrocławiu. Jednym z wymogów dostania się do tej uczelni to zdanie testów sprawnościowych. Podstawa to sprint na 50m, 800m w jak najszybszym czasie i bieg po kopercie(boje się tego nie wiem jak to wgl wygląda...
). Ćwicze cały czas ale rekreacyjnie. Jestem w stanie biec 30min-40min bez przerwy wolnym tempem. Dodam, że równocześnie pracuje nad zgubieniem fatu
. Od tygodnia robię interwały. Jak rozpisać trening? Jak wgl go zacząć
.Jakie urządzenie kupić do pomiarów szybkości? Biegać na bierzni czy na łonie natury? Dietę trzymam ale nie wiem jak komponować okołotreningowe posiłki... 
- TrzymamTempo
- Stary Wyga

- Posty: 165
- Rejestracja: 18 lip 2013, 08:47
- Życiówka na 10k: 42:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Władysławowo
- Kontakt:
Josia pisze:Witam. Za rok startuje do WSOWL we Wrocławiu. Jednym z wymogów dostania się do tej uczelni to zdanie testów sprawnościowych. Podstawa to sprint na 50m, 800m w jak najszybszym czasie i bieg po kopercie(boje się tego nie wiem jak to wgl wygląda...). Ćwicze cały czas ale rekreacyjnie. Jestem w stanie biec 30min-40min bez przerwy wolnym tempem. Dodam, że równocześnie pracuje nad zgubieniem fatu
. Od tygodnia robię interwały. Jak rozpisać trening? Jak wgl go zacząć
.Jakie urządzenie kupić do pomiarów szybkości? Biegać na bierzni czy na łonie natury? Dietę trzymam ale nie wiem jak komponować okołotreningowe posiłki...
A ile razy w tygodniu jesteś w stanie wykonywać trening ?
Jak dysponujesz czasem i chęciami na to ?
- TrzymamTempo
- Stary Wyga

- Posty: 165
- Rejestracja: 18 lip 2013, 08:47
- Życiówka na 10k: 42:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Władysławowo
- Kontakt:
W takim razie Joasiu jestem dobrej myśli.
Skoro potrafisz już potruchtać trochę czasu to plus na starcie jest.
Rób sobie w sobotę lub niedzielę dłuższy bieg ale bardzo spokojny.
Tak żebys doszła do godzinnego biegania a może i parenaście minut dłużej.
A w tygodniu jeden bieg spokojny np. 45 minutowy z przebieżkami.
Drugi bieg w środku tygodnia to np. interwały piramidkowe.
Np. 100m - 200m - 300m- 400m-500m- 500m- 400m-300m-200m-100m.
Z przerwami np 2 minutki.
I biegów w tygodniu mogą być 3 lub 4.
Nie potrzebujesz się bardziej zajeżdzać.
W inne dni dla odmiany proponuje Ci basen albo inne cardio, lub siłownia.
Tak żebyś ze dwa razy w tygodniu chociaż poćwiczyła mięśnie, których w biegu nie wyćwiczysz
a bardzo eksploatujesz.
Po treningach rozciąganie obowiązkowo.
Jako, że do testów masz rok to teraz skup się głównie na zbudowaniu bazy tlenowej a za kilka miesięcy
włączysz do treningów siłę budowaną np. na podbiegach itp. i w ostatniej fazie szybkość.
Także nie polecałbym Ci teraz nadmiernie trenować szybkości a skup się na wytrzymałości.
Skoro potrafisz już potruchtać trochę czasu to plus na starcie jest.
Rób sobie w sobotę lub niedzielę dłuższy bieg ale bardzo spokojny.
Tak żebys doszła do godzinnego biegania a może i parenaście minut dłużej.
A w tygodniu jeden bieg spokojny np. 45 minutowy z przebieżkami.
Drugi bieg w środku tygodnia to np. interwały piramidkowe.
Np. 100m - 200m - 300m- 400m-500m- 500m- 400m-300m-200m-100m.
Z przerwami np 2 minutki.
I biegów w tygodniu mogą być 3 lub 4.
Nie potrzebujesz się bardziej zajeżdzać.
W inne dni dla odmiany proponuje Ci basen albo inne cardio, lub siłownia.
Tak żebyś ze dwa razy w tygodniu chociaż poćwiczyła mięśnie, których w biegu nie wyćwiczysz
a bardzo eksploatujesz.
Po treningach rozciąganie obowiązkowo.
Jako, że do testów masz rok to teraz skup się głównie na zbudowaniu bazy tlenowej a za kilka miesięcy
włączysz do treningów siłę budowaną np. na podbiegach itp. i w ostatniej fazie szybkość.
Także nie polecałbym Ci teraz nadmiernie trenować szybkości a skup się na wytrzymałości.
-
pgkedzior
- Rozgrzewający Się

- Posty: 19
- Rejestracja: 01 mar 2013, 06:32
- Życiówka na 10k: 45:02
- Życiówka w maratonie: brak
Pierwszy link z grafiki googla:

Jednak co do treningu to nie chcialbym mieszać - więc może ktoś inny się wypowie
Na logikę - biegać coś podobnego, ćwiczyć zwroty i samo się wytrenuje 

Jednak co do treningu to nie chcialbym mieszać - więc może ktoś inny się wypowie
- TrzymamTempo
- Stary Wyga

- Posty: 165
- Rejestracja: 18 lip 2013, 08:47
- Życiówka na 10k: 42:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Władysławowo
- Kontakt:
Jak na obrazku.
Liczy się czas pokonania całej koperty.
Pewnie się doszukasz norm czasowych i dokładnych wymiarów koperty na Twoje przyszłe testy.
Jak to trenować ? Myślę, że własnie pocwiczyc taką kopertę.
Mozesz to w terenie nawet pocwiczyc.
Położyc kilka kamieni na odmierzonym odcinku i pokonać w poprawny sposób.
Tam się liczy szybkość, zwrotność.
Dobrze się rozgrzej, bo troche stawy tam dostaną w kość i łatwo o naciągniecie mięsnia lub podkręcenie kostki.
Liczy się czas pokonania całej koperty.
Pewnie się doszukasz norm czasowych i dokładnych wymiarów koperty na Twoje przyszłe testy.
Jak to trenować ? Myślę, że własnie pocwiczyc taką kopertę.
Mozesz to w terenie nawet pocwiczyc.
Położyc kilka kamieni na odmierzonym odcinku i pokonać w poprawny sposób.
Tam się liczy szybkość, zwrotność.
Dobrze się rozgrzej, bo troche stawy tam dostaną w kość i łatwo o naciągniecie mięsnia lub podkręcenie kostki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

