Buty do biegania na zimę
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 lut 2013, 17:33
- Życiówka na 10k: 61min...
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć, niedługo znów powróci zima i i szukam odpowiednich butów na ten okres. W tym momencie biegam 4-5 razy w tygodniu po 12,5km głównie po twardej powierzchni ,ale do zimowych miesięcy zwiększe do ok.17. Teraz używam Lunarglide+4. Chciałbym zapytać czy macie jakieś odpowiednie propozycje?
-
- Wyga
- Posty: 86
- Rejestracja: 20 paź 2008, 16:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
Prosze, ciesz sie latem, nie przypominaj o zimie :p ja biegam w normalnych butach (dokladnie w lunarglideach
i nie mam problemu ze sniegiem. W szafie leza tez gdzies niby specjalne do sniegu z saucony, ale dla mnie sie nie sprawdzily, bo mialy za twarda podeszwe :p

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 18 cze 2013, 14:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Do zimy jeszcze strasznie dużo czasu ; ). Ale może użytkownik pyta, bo szuka dobrych butów w promocji ?:) Bo faktycznie w czasie, gdy sezon jest inny, ceny się potrafią różnić diametralnie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Biegałem całą zimę w Lunarglide +3, ale na śniegu ich przyczepność pozostawiała trochę do życzenia. Teraz oswajam lekkie trailówki Puma Faas 300TR i myślę, że zimą dadzą radę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Poprzedniej zimy biegałam w bardzo tradycyjnych, dość masywnych Asiscach Gel coś tam. Dawały radę, bo zarówno podeszwa miała dość dobrą przyczepność, jak i cholewka, przez to, że jest grubsza i tradycyjna, mało przemiękała. Przy czym biegałam po mieście - mokry asfalt, śnieg, błoto pośniegowe - takie powiedzmy zwykłe zimowe warunki. Po lasach czy polach, w śniegu po kostki, nie biegałam.
Teraz kupiłam Pumy Faas 250 Tr, przede wszystkim z przeznaczeniem na bieganie trailowe, ale myślę, że będą się też nadawać na okres jesienno-zimowy. To zależy od nawierzchni - po asfalcie trudno się w nich biega, natomiast wydaje mi się, że na śnieg / błoto będą ok.
Teraz kupiłam Pumy Faas 250 Tr, przede wszystkim z przeznaczeniem na bieganie trailowe, ale myślę, że będą się też nadawać na okres jesienno-zimowy. To zależy od nawierzchni - po asfalcie trudno się w nich biega, natomiast wydaje mi się, że na śnieg / błoto będą ok.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
to nie jest najlepszy wybór ze względu na dość kiepską cholewkę, słabo trzymającą stopę, do tego nasiąkającą wodą jak gąbka.
- biegaloman
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 25 lip 2013, 09:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czyli jednak warto na zimę mieć inne obuwie niż zwykłe adidasy? Wybaczcie amatorskie pytania, ale ja dopiero zacząłem swoją przygodę z bieganiem i wczytuję się we wszystko. Kiedy najlepiej (bo biegam nieregularnie, 2 razy w tygodniu średnio) przejść na obuwie sportowe? Czy jak już wypracuję sobie większe dystanse, albo zacznę biegać regularniej? No bo nie chcę wyrzucać pieniędzy w błoto. Chodzę po stronach producentów i czytam o butach. Wolę zapytać tutaj, bo odpowiedź będzie trochę bardziej wiarygodna
A gdzie buty do biegania oprócz takich sklepów jak w linku można w promocji znaleźć, tak jak pisał kolega? I za ile mniej więcej mam kupować buty (tzn jak dla amatora).
uff trochę pytań, ale będę wdzięczny za odpowiedź

uff trochę pytań, ale będę wdzięczny za odpowiedź

- Wasik
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 sie 2013, 13:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja jestem również posiadaczem Puma Faas 300TR. Faktycznie kiedy nie ma jeszcze sezonu można znaleźć świetne promocje cenowe.
________________________________
Zobacz koniecznie! pogotowie elektryczne Szybko, solidnie i tanio!
________________________________
Zobacz koniecznie! pogotowie elektryczne Szybko, solidnie i tanio!
Ostatnio zmieniony 10 lis 2013, 23:26 przez Wasik, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Hmm, wydawało mi się, że każda cholewka bez goreteksu nasiąknie - ale pewne po przetestowaniu n modeli butów masz większe doświadczenie. W kwestii trzymania stopy mam na razie bardzo pozytywne wrażenia. 300TR są wąskie i dopasowane niczym skarpeta. Przeszły pozytywnie sprawdzian na ścieżkach leśnych, często bardzo piaszczystych, stąd wniosek że i na śniegu sprawdzą się lepiej niż buty z gładką podeszwą.Qba Krause pisze:to nie jest najlepszy wybór ze względu na dość kiepską cholewkę, słabo trzymającą stopę, do tego nasiąkającą wodą jak gąbka.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Na początek spokojnie wystarczy jedna para. Jeśli się wciągniesz, to za kilka miesięcy może poczujesz chęć wypróbowania różnych butów na różnych nawierzchniach. Przy niskim budżecie możesz kupić buty za kilkadziesiąt złotych, np. w Decathlonie.biegaloman pisze:Czyli jednak warto na zimę mieć inne obuwie niż zwykłe adidasy? Wybaczcie amatorskie pytania, ale ja dopiero zacząłem swoją przygodę z bieganiem i wczytuję się we wszystko. Kiedy najlepiej (bo biegam nieregularnie, 2 razy w tygodniu średnio) przejść na obuwie sportowe? Czy jak już wypracuję sobie większe dystanse, albo zacznę biegać regularniej? No bo nie chcę wyrzucać pieniędzy w błoto. Chodzę po stronach producentów i czytam o butach. Wolę zapytać tutaj, bo odpowiedź będzie trochę bardziej wiarygodnaA gdzie buty do biegania oprócz takich sklepów jak w linku można w promocji znaleźć, tak jak pisał kolega? I za ile mniej więcej mam kupować buty (tzn jak dla amatora).
uff trochę pytań, ale będę wdzięczny za odpowiedź
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
W Faasach trailowych ta cholewka wygląda dość porządnie, choć faktycznie jest miękka jak gąbka, więc może i będzie nasiąkać. Membrany żadnej nie mają. W ekstremalnych warunkach (przez co rozumiem bieganie po kałuzach czy w sniegu po kostki) mało które buty pozostaną suche, ale na "normalną" miejską zimę powinny być ok. Się okażePlatini76 pisze:Hmm, wydawało mi się, że każda cholewka bez goreteksu nasiąknie - ale pewne po przetestowaniu n modeli butów masz większe doświadczenie. W kwestii trzymania stopy mam na razie bardzo pozytywne wrażenia. 300TR są wąskie i dopasowane niczym skarpeta. Przeszły pozytywnie sprawdzian na ścieżkach leśnych, często bardzo piaszczystych, stąd wniosek że i na śniegu sprawdzą się lepiej niż buty z gładką podeszwą.Qba Krause pisze:to nie jest najlepszy wybór ze względu na dość kiepską cholewkę, słabo trzymającą stopę, do tego nasiąkającą wodą jak gąbka.

- biegaloman
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 25 lip 2013, 09:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
[quote=Platini76]Na początek spokojnie wystarczy jedna para. Jeśli się wciągniesz, to za kilka miesięcy może poczujesz chęć wypróbowania różnych butów na różnych nawierzchniach. Przy niskim budżecie możesz kupić buty za kilkadziesiąt złotych, np. w Decathlonie.[/quote]
Ok, skoro tak doradzasz, to wstrzymam się trochę z zakupem czegoś nowego
Ok, skoro tak doradzasz, to wstrzymam się trochę z zakupem czegoś nowego
