. Pomimo takich warunków przed plażą pojawiły się nawet dziewczyny: Magda, Aśka, Justyna, Aneta, Małgosia, dla których duże brawa za wolę walki 
. Zgodnie z obietnicami zrobiliśmy dzisiaj czarny szlak, czyli dobre 12 km. Lekko nie było 
, ale po kilku kilometrach już nikt nawet za bardzo nie starał się omijać kałuż. Przemokliśmy do przysłowiowej suchej nitki, ale warto było pobiegać sobie w miłej gadulskiej atmosferze 
tym razem dla odmiany nie w upale a deszczu. Dziękuję, więc za dzisiejsze wspólne bieganko i mam nadzieję, że biedny Wojtek z Małgosią wybaczy nam te króciutkie postoje, na których nawet nie zdążyli odpocząć, bo trzeba było ruszyć dalej 
. Jutro niedziela, więc również trening. Wstępnie dzielimy się na dwie grupki. Jedna spotyka się o 09.00 przed plażą i sobie biega trasą, jaką będą chcieli. Natomiast druga podgrupa, czyli Ja, Marcin i zobaczymy, kto jeszcze się dołączy spotykamy się o godzinie 09.00 przed mostem i biegniemy do Nowego 
, aby napić się piwka na tamtejszym ryneczku,polansować sie troszeczkę,zawiesić oko na mini spudniczkach i powrócić już samochodem do Grudziądza. W końcu, co jakiś czas muszę rozbiegać moje startówki na asfalcie, bo sezon startów już niebawem czas rozpocząć. Pozdrawiam Andrzej .
s 
. Ja wybrałem dzisiaj weekend na sportowo z kolegami 
. Trasa liczona od mostu do rynku w Nowym około 21 km ( plus kilometry na dobiegnięcie. W moim wypadku około 3 km).Biegliśmy drogą wzdłuż walu wiślanego przez Dragacz, Wielki Lubień, Wielkie Zajączkowo, Mątawy, Tryl kończąc półkilometrowym podbiegiem pod Nowe 
i po zaliczeniu sesji zdjęciowej na niedawno wyremontowanym miejskim skwerku nastąpił czas powrotu. Przyjechał po nas nasz biegowy kolega i brat Marcina Wojtek 
w kwocie 30 zł za bieg Malinowskiego, która jest obniżona do 20 sierpnia ( jest szansa, że organizator pozostawi dłużej tą opłatę, ale póki, co po tym terminie wynosi ona 45 zł).Marcin napisze malutki artykulik na ten temat, ale wstępnie chcielibyśmy uzbierać, co najmniej z 50 osób z AB, którzy ubiorą koszulki z naszym logo, aby pokazać naszą siłę, integrację to, w jaki sposób razem się bawimy i co oferujemy na naszych spotkaniach. To tak pokrótce na teraz. Widzimy się już niedługo, bo w środę a w międzyczasie przygotuję mały zestawik crossfitowy na nasz trening 
)
