TRASA: dziś debiut na leśnych duktach zabrzańskiej części pobliskiego lasu - wczoraj zrobiłem rekonesans na rowerze, więc mogłem biec spokojnie
POGODA: zabijcie mnie i wody dajcie, bo sucho, a jedyny podmuch wiatru zafundował przejeżdżający TIR... (27°C)
OBUWIE: Merrell Bare Access 2 (223 km przebiegu)
█ EASY RUN
█ SUMA: 52'44"/ 8,56 km = 06'09"
█► 5'49"
█► 5'52"
█► 6'13" - w końcu nie wiem czy ST wliczył w ten czas odcinek 80 m, który pokonałem idąc, bo akurat trzeba było zejść ze skarpy, przejść przez torowisko, wejść na skarpę (w programie oznaczyłem ten etap jako odpoczynek)
█► 5'59"
█► 6'00"
█► 6'17"
█► 6'09"
█► 6'13"
█► 6'15"
Gorąc niesamowity - najpierw musiałem wybrać się do centrum miasta i spędziłem w sumie 40 min w piekarniku zwanym autobusem, a po 19 wciąż było ciężko biec, bo temperatura wczasowa... A pić się chciało jak cholera

Z początku wyszło szybkie tempo, później chwila odpoczynku przy pokonywaniu torowiska, dalej kamienista ścieżka (nieco z górki), a następnie szeroka leśna aleja na której leżał pofałdowany i okraszony tonami dziur asfalt - tu złapała mnie lekka zadyszka, więc zrobiłem mały postój. Dalej wpadłem na kolejną aleję, ale tym razem bez asfaltu - i biegło się świetnie. Nawierzchnia zwarta, dobrze ubita, no i bez dziur. Ostatni etap to już odcinek poza lasem - nieco kostki brukowej i przede wszystkim asfalt z długim podbiegiem na wiadukt nad torowiskiem, które wcześniej pokonywałem kilkaset metrów dalej. Ostatnie 1,5 km to już taki bieg siłą woli, bo miałem ochotę zatrzymać się i po prostu dojść do domu... Niemniej doczłapałem biegnąc, pod koniec nieco przyspieszając. Tym samym można uznać, że dzisiejszy trening nie ostał zmarnowany, a z kolejnej potyczki z własnymi myślami wyszedłem obronną ręką
Trochę o zegarku: Dzisiaj musiałem przejść w marsz/chód, żeby dostać się na drugą stronę lasu i tym razem nie pauzowałem zegarka tylko wcisnąłem lap na początku wędrówki i na jej końcu, żeby później w ST zrobić z tego odcinek odpoczynkowy, a jednocześnie nie przekłamywać statystyk. W dodatku wyłączyłem auto lap co kilometr, ale to chyba średni pomysł, bo nieco pada orientacja tempa biegu.
Wpis wygenerowany za pomocą programu Sporttracks 2.1 i dodatku Spark Exporter Plugin.