Kawo masz rację.
Wielu mogą zniechęcić tego typu stwierdzenia. W ogole są one nie potrzebne.
Załóżmy, że zaczynam przykładowo biegać i mam roczny plan treningowy by złamać 3:30 h w maratonie
i zaczynam w tym celu prosić o porady na forum a ktoś mi odpisał by, że mogę w pół roku złamać trójkę,
bo mu się udało. Z takim podejściem psychologicznym można odbierać ludziom nadzieję i frajdę z biegania,
które mogło by się rozwinać u nich i być przygodą na całe życie.
Także podpisuje się pod Twoje słowa Kawo.
Nie mieszajmy początkującym w głowach tylko wskazujmy im odpowiednią drogę rozwoju Z UMIAREM i większą racjonalnością.
Pozdro.
Bieg na 7km w 2 miesiące
- TrzymamTempo
- Stary Wyga
- Posty: 165
- Rejestracja: 18 lip 2013, 08:47
- Życiówka na 10k: 42:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Władysławowo
- Kontakt:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Jak jestes taki super (VO2MAX = 47 (od kopa) i 56,3 po 2 miesiacach treningu przebiezkami) to potrenuj jeszcze kilka miesiecy (najlepiej tez tylko przebiezkami skoro tak Ci sluza) i wal na olimpiade dublowac tych cieniasowWszystkieNazwyZajete pisze:... Pierwsze moje 4770 metrow przebieglem w 19;58 bez przygotowania, od kopa (...) Potem 26 maja w biegu na 5000 metrow przelaju ubiegalem 18;08. (...)

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 06 sie 2013, 09:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
o tym samym pomyślałamBylon pisze: dziękuję Ci za odpowiedź na moje pytanie.
Możesz troszkę wydłużyć dystans, na parę(naście) dni przed zawodami dobrze będzie, jak na pełnym luzie przebiegniesz 8-9 km. To da Ci świadomość, że z Twoim bieganiem jest w 100% dobrze, że 7 km nie sprawi najmniejszych trudności. Będziesz wiedziała, że masz zapas, który możesz przeznaczyć na prędkość.

właściwie to teraz się sprawdzam w stałym tempie na ile faktycznie mogę wydłużyć dystans bo wcześniej to sobie biegałam godzinę i nie próbowałam więcej.
wczoraj wydłużyłam bieg na 6 km (46 min) i w zasadzie to mogłabym chyba jeszcze dodać ten 1 km, ale nie chciałam przesadzić. Myślę że od przyszłego tygodnia będę biegać 7 km i tylko pod koniec tygodnia będę troszkę próbowała przyspieszyć.
takie zdanie zdecydowanie podnosi na duchu i zachęca do próby - dziękujęBylon pisze:Myślę, że w dniu zawodów spokojnie będziesz w stanie złamać 50 minut na 7 km - a kto wie: może i pójdzie Ci znacznie lepiej?

biegam od V.2013 r.