
Komentarz do artykułu Bieganie boso kontra buty
- Samuel--
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 25 lut 2013, 20:01
- Życiówka na 10k: 50:48
- Życiówka w maratonie: 4:19:24
- Lokalizacja: Marysin, near Warsaw, Poland
- Kontakt:
Ech. Trzy strony porządnej, nikomu nie potrzebnej dyskusji 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 07 sie 2013, 23:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak powinno wyglądać lądowanie ,niezaleznie czy to buty czy boso.Ponieważ dużo artykułów przedstawia zalety lądowania na śródstopiu po czym następuje wybicie z palców ,a ostatnio pewien pan ,który sporo czasu biega ,powiedzał mi że powinno najpierw lądować na palce,poznie przeprowadzać ciezar na srodstopie,i nastepnie na pięte,no i powrot do wybicia palce.Każdy inaczej...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A ja uważam, że jest dostępny dla większości. Wystarczy że się oduczą wybicia siłowego, a reszta stanie się automatycznie.yacool pisze:Elastic recoil pojawia się zaraz na początku jakby odciążania podpory, czyli gdy środek masy zaczyna wyprzedzać punkt podparcia. To tak teoretycznie. ... Dla doznania tego fenomenu warto pracować nad swoim ruchem. Trudno o lepszą rekomendację dla tego zjawiska jak właśnie określenie go mianem fenomenu, bo jest kompletnie niedostępny większości ludzi, a ci którzy mają to od urodzenia określani są jako talenty ruchowe ...
Jak to zrobić? Na pewno nie można się skupiać na tym, żeby się nie wybijać. Myśląc o wyłączeniu pracy jakiegoś mięśnia w ogromnej większości przypadków poniesiemy fiasko. Właśnie dlatego, że myślimy o tym mięśniu. Zamiast tego, gdy mamy już wypracowaną właściwą postawę całego ciała, trzeba się skupić na tym ruchu, na mięśniach uda które go wykonują. Dzięki temu można siłą rzeczy zapomnieć o łydkach, które powinny same zacząć pracować właściwie.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 07 sie 2013, 23:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
http://www.biegamnaturalnie.pl/dobra-fo ... w-do-stop/
http://napieramy.pl/jak-biegac/
http://www.youtube.com/watch?v=3ZnWdKzOIsk 0:30-0:48.
http://napieramy.pl/jak-biegac/
http://www.youtube.com/watch?v=3ZnWdKzOIsk 0:30-0:48.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13446
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Szacunek dla Jurka Skarżyńskiego za niezmienność poglądów i choć złośliwie można by dodać że tylko krowa ich nie zmienia, to jednak za jego poglądami stoją konkretne fakty: Makau, Kebede, Keflezighi, a z naszego podwórka Dudycz czy Giżyński.
Odpierając tę piętową nawałnicę argumentów można zasłonić się kilkoma śródstopiami: Mutai (jeden i drugi), Mosop, Gebrselassie.
Na bieżni układ jest podobny. Ostatnio strasznie kaleczą tartan młodzi Etiopczycy: Gebremeskel, Gebrehiwot, a zwłaszcza Edris. Potrafi im sprostać śródstopiem w tej chwili jedynie ich krajan Alamirew. Jest jeszcze Demelash bracia Bekele i panujący nad wszystkimi Farah. Czołówka jest więc wymieszana. Co z tego wynika dla pingwina? Nic. Kompletnie nic.
Odpierając tę piętową nawałnicę argumentów można zasłonić się kilkoma śródstopiami: Mutai (jeden i drugi), Mosop, Gebrselassie.
Na bieżni układ jest podobny. Ostatnio strasznie kaleczą tartan młodzi Etiopczycy: Gebremeskel, Gebrehiwot, a zwłaszcza Edris. Potrafi im sprostać śródstopiem w tej chwili jedynie ich krajan Alamirew. Jest jeszcze Demelash bracia Bekele i panujący nad wszystkimi Farah. Czołówka jest więc wymieszana. Co z tego wynika dla pingwina? Nic. Kompletnie nic.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 07 sie 2013, 23:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Yacool ,jestem dosyć ciekawski i zadaje zawsze dużo pytań ,od ponad roku czytam duzo o bieganiu(i biegam) , wymieniam relacje z innymi biegaczami ,a Ty masz bardzo interesujące wypowiedzi ,dalo by rade porozmawiac pare min na gadu/fb/mailu ;p ,bo nie chcę tutaj mieszać .
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13446
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Do dyspozycji masz jeszcze pw. Nie da się już bardziej zamieszać...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Muszę przyznać, że pod tym linkiem zawarty jest zupełnie wg mnie przyzwoity i klarownie ujęty opis techniki biegu określanego jako naturalny. Nie znam autora strony i jego osobistych doświadczeń, ale znam co poniektóre źródła, które podaje i na których wyraźnie oparł swój opis. I te źródła są MSZ miarodajne. W kilku miejscach autor może ciut zagmatwał, coś tam by można było inaczej ująć, ale ogólnie jest OK. Warto podrzucać osobom chcącym poczytać o podstawach.Zamian95r pisze:http://www.biegamnaturalnie.pl/dobra-fo ... w-do-stop/
@ Kangoor5: czy sądzisz, że aby przestać się skupiać (wg mnie słusznie) na mięśniu X (łydka) należy się skupiać na mięśniu Y (zginacz)? A może to też zostawić swojemu naturalnemu biegowi i po prostu tylko przypilnować, aby się siłowo nie wypychać z palców tylko "zabierać" stopę z ziemi? A że robi to zginacz... jasne, ale czy on się tym sam nie zajmie i nie wzmocni z czasem? Pan Jourdain Moliera też nie wiedział, że mówi prozą...

- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13446
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
To kilka cytatów z tego linku do klasycznych już porad dla pingwinów o nauce biegania w weekend.
Jeśli twoje lądowania są w dalszym ciągu gwałtowne (i głośne) najprawdopodobniej nie zbyt mocno uginasz kolana, spróbuj to zrobić mocniej. Postaraj się też unosić stopę jak najszybciej się da (tak aby czas, w którym dotyka ona ziemi był jak najkrótszy).
Przy odpowiednim zgięciu kolana stopa nie powinna nigdy znaleźć się przed nim.
Im dłuższe kroki robimy, tym ciężej musimy pracować oraz bardziej rozciągamy i obciążamy nasze nogi.
Robimy więc krótkie ale szybkie kroki idealnie byłoby gdybyśmy byli w stanie uzyskać rytm (kadencję) powyżej 180 kroków na minutę.
- Samuel--
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 25 lut 2013, 20:01
- Życiówka na 10k: 50:48
- Życiówka w maratonie: 4:19:24
- Lokalizacja: Marysin, near Warsaw, Poland
- Kontakt:
To już któryś raz jak się z tym spotykam, więc może spytam - skąd ten nacisk na kadencję 180? Są jakieś naukowe badania na ten temat?
Biegam w Vibram FiveFingers i staram się trzymać tego, co przeczytałem i obejrzałem na YouTube o metodzie Pose Romanova. Robię krótkie kroki i pochylam się lekko do przodu, co faktycznie automatycznie zwiększa mi kadencję, ale żeby aż do 180? Nie sądzę, bym dociągał nawet do 150, a biegnie mi się w ten sposób bardzo wygodnie. Przy dobrej technice mam takie wrażenie, jakby każdy krok pochłaniał dużo mnie energii, niż gdy tak sobie po prostu człapię. Ale też tracę to uczucie gdy przesadzam i staram się przebierać nogami za szybko.
Biegam w Vibram FiveFingers i staram się trzymać tego, co przeczytałem i obejrzałem na YouTube o metodzie Pose Romanova. Robię krótkie kroki i pochylam się lekko do przodu, co faktycznie automatycznie zwiększa mi kadencję, ale żeby aż do 180? Nie sądzę, bym dociągał nawet do 150, a biegnie mi się w ten sposób bardzo wygodnie. Przy dobrej technice mam takie wrażenie, jakby każdy krok pochłaniał dużo mnie energii, niż gdy tak sobie po prostu człapię. Ale też tracę to uczucie gdy przesadzam i staram się przebierać nogami za szybko.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Samuel, kurcze, masz biegać tak, żeby czuć komfort nawet jeśli jest to kadencja 100 czy 200.
- Samuel--
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 25 lut 2013, 20:01
- Życiówka na 10k: 50:48
- Życiówka w maratonie: 4:19:24
- Lokalizacja: Marysin, near Warsaw, Poland
- Kontakt:
Adam Klein: No i tak biegam, tylko się dziwię, że w internetach piszą co innego 
