Hmmm... nie wiem skąd wrażenie, że powinnam być brunetką

A może to przez to, że wybrałam sobie takiego nicka jak z latynoskiej telenoweli???

Proszę, jak to można zwodzić otocznie przez tak długi czas

Bo ja przecież z urodzenia płowa słowiańska dziewczyna. Tylko po ciąży moje włosy nabrały koloru mysiego i muszę je rozjaśniać...
W ogóle to przy Ani wyglądam jak atletka, podczas gdy ja taka raczej przeciętna jestem. Ania za to to wyścigowa szczapa z ilością tkanki tłuszczowej, tak na moje oko, jakieś max. 10%

Czytam ostatnio "Wagę Startową" i dążę do pozbycia się tłuszczu, toteż na jej widok poczułam ukłucie zazdrości
