Komentarz do artykułu Jak kofeina zwiększa moc biegacza?
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Jak kofeina zwiększa moc biegacza?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 05 maja 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 38:47
- Życiówka w maratonie: 3:16:44
nie rozumiem tego artykułu, tzn. mam pytanie, jaka jest korelacja między zażyciem kofeiny a zasobnością glikogenu w mięśniach? czy kofeina zwiększa ilość glikogenu??
- Bartek Olszewski
- Wyga
- Posty: 104
- Rejestracja: 30 maja 2012, 15:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 2:25:16
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Prawdę mówiąc też wydaje mi się, że nastąpiła pomyłka:
"Dzięki aplikacji kofeinowej można regulować poziomy glikogenu w mięśniach."
Nie wydaje mi się to prawdę, w jaki niby sposób? Rozumiem, że zbadano wpływ kofeiny na zwiększenie możliwości korzystania z glikogenu ale to chyba niewiele ma wspólnego z jego regulowaniem w mięśniach.
Pomijając tą informację to ogólnie się zgadzam, kofeina pozytywnie wpływa na wysiłek. Ale u mnie widoczne to jest tylko na ciężkim treningu. Na zawodach już nie ma dla mnie praktycznie różnicy. Może to kwestia większego pobudzenie, adrenaliny przed startem. Myślę, ze to następny temat dla "Amerykańskich naukowców"
"Dzięki aplikacji kofeinowej można regulować poziomy glikogenu w mięśniach."
Nie wydaje mi się to prawdę, w jaki niby sposób? Rozumiem, że zbadano wpływ kofeiny na zwiększenie możliwości korzystania z glikogenu ale to chyba niewiele ma wspólnego z jego regulowaniem w mięśniach.
Pomijając tą informację to ogólnie się zgadzam, kofeina pozytywnie wpływa na wysiłek. Ale u mnie widoczne to jest tylko na ciężkim treningu. Na zawodach już nie ma dla mnie praktycznie różnicy. Może to kwestia większego pobudzenie, adrenaliny przed startem. Myślę, ze to następny temat dla "Amerykańskich naukowców"

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Niestety pije duzo kawy. Podejzewam ze ma to spory negatywny wplyw na moje bieganie. Owszem pobudzenie przed biegiem moze jakos pomaga, ale jest jeszcze inna strony medalu. Kofeina blokuje przyswajanie zelaza, wiec jesli pije kawe regularnie co 1-2 h przez caly dzien, to praktycznie nie przyswajam zelaza. Skutkiem tego mam niska hemoglobine, co juz na pewno odbija sie na wynikach. Kolejne moje podejzenie pada na codzienna porcje owsianki - blonnik tez podobno blokuje przyswajanie zelaza.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 14 lip 2013, 14:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mi kofeina przed zawodami bardzo służy: poranne espresso pomaga pozbyć się produktów przemiany materii z dnia poprzedniego i dzięki temu, poza pobudzeniem, jestem lżejszy o całe ....
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
No jakby kofeina nie pomagała zwiększyć wydolności, to nie byłaby środkiem dopingującym powyżej pewnego stężenia
.
saper --> tak częste picie kawy na pewno nie pomaga. Pomijając wszystko inne, wytwarza się tolerancja i kawa działa wtedy znacznie słabiej. Tobie też na pewno kawa co 1-2h nic nie daje.
Pij jedną kawę rano, poczujesz się znacznie lepiej.
Ale to że masz niski poziom żelaza, to na pewno nie wina kawy. Ani błonnika. Kawa może ograniczyć wchłanialność, a nie zablokować. Mała ilość żelaza to efekt diety ubogiej w żelazo i tyle.
Kiedyś nawet słyszałem od kogoś, że filiżanka kawy wypłukuje CAŁY magnez z organizmu
.

saper --> tak częste picie kawy na pewno nie pomaga. Pomijając wszystko inne, wytwarza się tolerancja i kawa działa wtedy znacznie słabiej. Tobie też na pewno kawa co 1-2h nic nie daje.
Pij jedną kawę rano, poczujesz się znacznie lepiej.
Ale to że masz niski poziom żelaza, to na pewno nie wina kawy. Ani błonnika. Kawa może ograniczyć wchłanialność, a nie zablokować. Mała ilość żelaza to efekt diety ubogiej w żelazo i tyle.
Kiedyś nawet słyszałem od kogoś, że filiżanka kawy wypłukuje CAŁY magnez z organizmu

The faster you are, the slower life goes by.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Czyli, że co? Red Bull jest wskazany przed zawodami?
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
- kejt7
- Stary Wyga
- Posty: 166
- Rejestracja: 16 lip 2012, 13:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
nie wolno demonizować kawy. dobra kawa w umiarkowanych ilościach daje więcej korzyści niż szkód
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 579
- Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04
O ile dobrze pamiętam, to blokuje tylko przyswajanie żelaza niehemowego (czyli z roślin). Hemowego, ze źródeł zwierzęcych nie blokuje:saper pisze:Kofeina blokuje przyswajanie zelaza, wiec jesli pije kawe regularnie co 1-2 h przez caly dzien, to praktycznie nie przyswajam zelaza.
http://bit.ly/VkbCde
Co prawda piszą o herbacie, ale pewnie kawa działa podobnie.
- Tomasz Filip
- Stary Wyga
- Posty: 175
- Rejestracja: 04 sie 2013, 21:14
- Życiówka na 10k: 48:28
- Lokalizacja: Jarosław
Znam to ze swojego doświadczenia - wystarczy wypić jakikolwiek napój energetyczny z dużą zawartością kofeiny i na 5000 m mam wynik o jakieś 30 sek. lepszy niż bez niego. Jestem przy tym zupełnym biegaczem-amatorem.
Dlatego zawsze biegam bez takich wspomagaczy, bo chcę wiedzieć na ile naprawdę mnie stać :uuusmiech:
Dlatego zawsze biegam bez takich wspomagaczy, bo chcę wiedzieć na ile naprawdę mnie stać :uuusmiech:
[...] ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły;
biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą. (Iz 40, 31)
Blog
Komentarze
biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą. (Iz 40, 31)
Blog
Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1337
- Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
- Życiówka w maratonie: brak
Akurat kofeina dostarczona z kawy jest kiepskiej jakości. Chcecie poczuć jej moc to kupcie sobie laboratoryjną kofeinę bezwodną w proszku.
Same zażywanie kofeiny to i tak nikłe efekty. Najlepiej sprawdza się w obecności środków dominujących a wtedy kofeina przybiera postać wspomagającą. np: yohimbina hcl + kofeina itd itd
Same zażywanie kofeiny to i tak nikłe efekty. Najlepiej sprawdza się w obecności środków dominujących a wtedy kofeina przybiera postać wspomagającą. np: yohimbina hcl + kofeina itd itd
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Nie wiem jak dla was ale w tym artykule o kofeinie brakuje najważniejszego..
.. Konkretów!
Jeżeli szukacie opisu od strony praktycznej ( ile brać kofeiny w jakim czasie i jak to działa ) to proponuję przeczytać mój artykuł na ten temat
http://www.sportacademy.pl/smf/index.php?topic=360.0
Miłej lektury
.. Konkretów!
Jeżeli szukacie opisu od strony praktycznej ( ile brać kofeiny w jakim czasie i jak to działa ) to proponuję przeczytać mój artykuł na ten temat
http://www.sportacademy.pl/smf/index.php?topic=360.0
Miłej lektury

Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13849
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Stan odwykowy trwa 7-10 dni. Jak potem dalej będzie ci ciężko, zacznij znowu pic ta kawę. Lepiej kawę jak inne nałogi.nesca_dietetyk pisze:Ostatnio przestałam pić kawę, bo się naczytałam o jej złym wpływie na organizm, ale coraz trudniej jest mi wytrzymać w pracy. Zresztą opinie na ten temat są skrajnie różne. Już nie wiem komu mam wierzyć.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Rolli ta pani spamuje
nie trzeba jej odpowiadac 


-
- Wyga
- Posty: 96
- Rejestracja: 23 sie 2013, 08:14
- Życiówka na 10k: 42 min 05 sek
- Życiówka w maratonie: brak
Pamiętam że niedawno był artykuł sugerujący jakoby omdlenia i zasłabnięcia na trasach biegowych mogły być przyczyną zażycia zbyt dużej dawki kofeiny przed startem (np duża kawa + redbull mogły powodować przedawkowanie). ZAtem lepiej nie czytać takich rzeczy. Podobna rozprawa od lat toczy się na czekoladą. Raz twierdzą że przynosi więcej korzyści niż szkód a raz odwrotnie. Coś musi się dziać w świecie badań i snucia różnych teorii.