Skoor - sala tortur
Moderator: infernal
- Skoor
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 9663
 - Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 
Pomierzylem w miejscowym sklepie, byly w cenie okolo 400 
 i byly wygodne wiec zamowilem na alle za 200 
 biznes zycia normalnie 
 dam znac jak jak przyjda.
            
			
									
									
						- 
				frelka
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 493
 - Rejestracja: 28 maja 2013, 21:14
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie
 
W ramach urozmaicenia trasy: po każdym kółku - chlup do jeziora!Skoor pisze:Jedyne co mi nie pasuje w tym maratonie to ciągle jedna trasa... 4 kółka wokoło jeziora...
- Skoor
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 9663
 - Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 
Albo bede oszukiwal i pol kolka przebiegne a w polowie siup do wody i na przelaj  
            
			
									
									
						- Skoor
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 9663
 - Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 
Nic na sile, ja mam zamiar w zimie popracowac i zobacze za rok jak bedzie. Teraz na maraton napewno sie niennadaje, ale za rok... kto wie 
            
			
									
									
						- Provitamina
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1070
 - Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: śląsk
 
Maraton, to kuszący dystans. Ja również nie czuję sie gotowa, choć czasami wiem, że warto zaryzykować. Podobnie miałam z półmaratonem. To był spontan. Jednak maraton wzbudza we mnie wielką pokorę...
            
			
									
									Life is short... running makes it seem longer. 
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

=========
-----
Moje endo
						Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

=========
-----
Moje endo
- Skoor
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 9663
 - Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 
Polmaraton to spokojnie mozna pyknac 
 ale ja po takim dystansie czuje, ze juz wiecej nie dam rady, a co tu mowic o przebiegnieciu jeszcze kolejnych 20km. W tej chwili mam za malo km wybiegane zeby myslec o starcie w maratonie, bo co to jest 300km...
            
			
									
									
						- 
				kamilo
 - Stary Wyga

 - Posty: 245
 - Rejestracja: 25 lip 2013, 17:44
 - Życiówka na 10k: 00:36:34
 - Życiówka w maratonie: 02:53:58
 
- wypass
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 2077
 - Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
 - Życiówka na 10k: 53min 56s
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: radom
 
Na takie wojaże to ja bym się nie odważył...Skoor pisze:Wiedzialem zeby isc biegac z rana, ale mialem ochote pospac, a teraz po niedzielnym obrzarstwie i opilstwie (4 piwka wpadly) czuje sie ciezki i pelny wszystkiego co dzis zjadlem i wypilem tak wiec pierwszy raz od 2 miesiecy mowie bieganiu NIEgdyz obawaim sie, ze mogloby sie dzis ono skonczyc wielkim i kolorowym pawiem
A z tym spaniem....to wiesz...
- Skoor
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 9663
 - Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 
Hehe, wiem wiem... taki bylem cwany i wstawalem o 4 rano, ale ostatnio jakies mnie zmeczenie praca i domem dopadlo... Poprostu chce mi sie polezec dluzej i dzis wstalem o 9 
 jak dla mnie godzina kosmiczna i prawie srodek dnia 
 pomyslalem, ze juz za cieplo i ze wyjde wieczorem, ale piwka, obiadki, lodziki, batoniki... za duzo tego bylo dzis...
            
			
									
									
						- masza_zaczyna
 - Wyga

 - Posty: 104
 - Rejestracja: 28 kwie 2013, 21:32
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa
 
dla mnie 9 to optymalna godzina na pobudkę 
            
			
									
									
						- mclakiewicz
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1616
 - Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Bytom
 
Dobre tempo, jak tak dalej pójdzie to złamiesz 50 min/10 km szybciej ode mnie  
 
Co do maratonu, mój debiut wymyśliłem sobie na wiosnę 2014, cos płaskiego nalepiej Kraków. To jednak jest dystans do którego trzeba podejść z pokorą a nie na hurra.
            
			
									
									
						Co do maratonu, mój debiut wymyśliłem sobie na wiosnę 2014, cos płaskiego nalepiej Kraków. To jednak jest dystans do którego trzeba podejść z pokorą a nie na hurra.
- Skoor
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 9663
 - Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 
Tego bym sie nie obawialmclakiewicz pisze:Dobre tempo, jak tak dalej pójdzie to złamiesz 50 min/10 km szybciej ode mnie



