Samuel - komentarze
Moderator: infernal
- Samuel--
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 25 lut 2013, 20:01
- Życiówka na 10k: 50:48
- Życiówka w maratonie: 4:19:24
- Lokalizacja: Marysin, near Warsaw, Poland
- Kontakt:
Wątek komentarzowy do "MW w 4h treningiem przekrojowym"
- Mycha
- Stary Wyga
- Posty: 154
- Rejestracja: 24 maja 2013, 11:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej, trzymam kciuki, na pewno będę tu zaglądać. Mam podobny cel
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Trzymam kciuki. Cel mam podobny.
Będę się przyglądał treningowi. Strasznie mnie intryguje jak będziesz biegał. Ile razy w tygodniu, w jakich tempach itp. Bo jeżeli to będą 3-4 biegi na tydzień to nie widzę w tym nic niezwykłego. Myślę, że wiele osób wprowadza do treningów biegowych inne aktywności, tylko nie zawsze pisze o tym na forum. Ja np.: robię pompki, brzuszki, ćwiczenia na mięśnie nóg, jak pogoda dopisuje to i rower się przewietrzy.
Powodzenie i do zobaczenia na starcie
Będę się przyglądał treningowi. Strasznie mnie intryguje jak będziesz biegał. Ile razy w tygodniu, w jakich tempach itp. Bo jeżeli to będą 3-4 biegi na tydzień to nie widzę w tym nic niezwykłego. Myślę, że wiele osób wprowadza do treningów biegowych inne aktywności, tylko nie zawsze pisze o tym na forum. Ja np.: robię pompki, brzuszki, ćwiczenia na mięśnie nóg, jak pogoda dopisuje to i rower się przewietrzy.
Powodzenie i do zobaczenia na starcie
- Samuel--
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 25 lut 2013, 20:01
- Życiówka na 10k: 50:48
- Życiówka w maratonie: 4:19:24
- Lokalizacja: Marysin, near Warsaw, Poland
- Kontakt:
Dzięki za trzymanie kciuków. To bardzo ważna zdobycz ewolucji, więc ważne, aby ich nie zgubić
kapolo: To tylko trening na 4h. Nie będę robił nic specjalnie niezwykłego. Tempo - zależnie od trasy i pogody. Dystans - zależnie ile będę miał czasu. Wydaje mi się, że najważniejsze teraz dla mnie są długie wybiegania. Stąd nowe buty i pomysł na bieganie po lasach.
kapolo: To tylko trening na 4h. Nie będę robił nic specjalnie niezwykłego. Tempo - zależnie od trasy i pogody. Dystans - zależnie ile będę miał czasu. Wydaje mi się, że najważniejsze teraz dla mnie są długie wybiegania. Stąd nowe buty i pomysł na bieganie po lasach.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 22 mar 2013, 16:47
- Życiówka na 10k: 45,44
- Życiówka w maratonie: brak
Hej,
trzymam kciuki. Najbliższy MW będzie moim pierwszym i też mam nadzieję złamać 4h.
Ja nigdy nie biegam bez śniadania. Również uważam, że dieta to podstawa wszystkiego, żaden wysiłek nie zastąpi dobrze dobranej diety. Ja jem mniejsze posiłki, co 3-4 godziny. Zawsze musi być jakieś białko i węglowodany złożone + jakieś warzywko. To naprawdę działa.
Czytałeś o crossfit'cie? To też ciekawa alternatywa dla długich monotonnych treningów typowo biegowych. Zastanawiałem się nad tą metodą treningu, ale jakoś przypadkowo, albo nie przypadkowo, nawiązałem współpracę z jednym z autorów takich planów "internetowych" i teraz jedziemy razem do MW. Jakby nie to, to pewnie bym realizował jakiś plan crossfitowy płus program 100 pompek + podciąganie (podobnie).
Powoadzenia
trzymam kciuki. Najbliższy MW będzie moim pierwszym i też mam nadzieję złamać 4h.
Ja nigdy nie biegam bez śniadania. Również uważam, że dieta to podstawa wszystkiego, żaden wysiłek nie zastąpi dobrze dobranej diety. Ja jem mniejsze posiłki, co 3-4 godziny. Zawsze musi być jakieś białko i węglowodany złożone + jakieś warzywko. To naprawdę działa.
Czytałeś o crossfit'cie? To też ciekawa alternatywa dla długich monotonnych treningów typowo biegowych. Zastanawiałem się nad tą metodą treningu, ale jakoś przypadkowo, albo nie przypadkowo, nawiązałem współpracę z jednym z autorów takich planów "internetowych" i teraz jedziemy razem do MW. Jakby nie to, to pewnie bym realizował jakiś plan crossfitowy płus program 100 pompek + podciąganie (podobnie).
Powoadzenia
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 22 mar 2013, 16:47
- Życiówka na 10k: 45,44
- Życiówka w maratonie: brak
Jeszcze jedna myśl, gdzieś przeczytałem, że bieganie po twardej nawierzchni jest bardzo ważne. Rozwija jakieś tam mięśnie, które nie pracują jak się biega po miękkiej. A MW jest na twardej nawierzchni.
A bieganie w minimusach na twardej nawierzchni jest super. Oczywiście nie na początku, na początku łydki dostają po garach, ale jak się przyzwyczają to po 10 km na betonie czujesz w nich bardzo przyjemne zmęczenie. W zasadzie nawierzchnia przestaje robić ci różnicę.
A bieganie w minimusach na twardej nawierzchni jest super. Oczywiście nie na początku, na początku łydki dostają po garach, ale jak się przyzwyczają to po 10 km na betonie czujesz w nich bardzo przyjemne zmęczenie. W zasadzie nawierzchnia przestaje robić ci różnicę.
- Samuel--
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 25 lut 2013, 20:01
- Życiówka na 10k: 50:48
- Życiówka w maratonie: 4:19:24
- Lokalizacja: Marysin, near Warsaw, Poland
- Kontakt:
marcus02: O moim odżywianiu właśnie napisałem w dzienniku Nie mam czasu na przygotowywanie sobie małych posiłków. Wolę porządne śniadanie i coś małego po południu. W ogóle mało jem. Jak sobie przypomnę jakie porcje pochłaniałem, gdy byłem te kilkanaście kg cięższy... o rany :D
Biegam obecnie na zmianę w Vibram Fivefingers Seeya i Merrell Trail Glove. Po róznych nawierzchniach, łącznie z szyszkami Jeden maraton w fajwfingersach już przebiegłem, więc myślę, że od tej strony nie będzie problemów. Trochę tylko boję się o rozcięgno w lewej stopie - czasem boli po treningu, tak jakby było naciągnięte.
Crossfit w znaczeniu tego konkretnego treningu crossfitowego, który ostatnio stał się taki popularny, nie do końca mi pasuje. Tam jest dużo siłowni, a tego nie lubię. Wolę pracę wyłącznie z własnym ciałem (ewentualnie rower), albo z drugiej strony sztuki walki lub jogę - coś, w czym oprócz kondycji ważna byłaby precyzja wykonywanych ruchów.
Biegam obecnie na zmianę w Vibram Fivefingers Seeya i Merrell Trail Glove. Po róznych nawierzchniach, łącznie z szyszkami Jeden maraton w fajwfingersach już przebiegłem, więc myślę, że od tej strony nie będzie problemów. Trochę tylko boję się o rozcięgno w lewej stopie - czasem boli po treningu, tak jakby było naciągnięte.
Crossfit w znaczeniu tego konkretnego treningu crossfitowego, który ostatnio stał się taki popularny, nie do końca mi pasuje. Tam jest dużo siłowni, a tego nie lubię. Wolę pracę wyłącznie z własnym ciałem (ewentualnie rower), albo z drugiej strony sztuki walki lub jogę - coś, w czym oprócz kondycji ważna byłaby precyzja wykonywanych ruchów.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 22 mar 2013, 16:47
- Życiówka na 10k: 45,44
- Życiówka w maratonie: brak
To spróbuj tego: http://vimeo.com/62478774
- Samuel--
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 25 lut 2013, 20:01
- Życiówka na 10k: 50:48
- Życiówka w maratonie: 4:19:24
- Lokalizacja: Marysin, near Warsaw, Poland
- Kontakt:
W ten weekend bieganie zostało odwołane. Zamiast tego budowałem drewnianą obudowę na studzienkę, oraz malowałem dom. Uroki mieszkania na wsi