Jak czyścić bukłak z plecaka
-
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 06 lip 2009, 18:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Witam, kupiłem sobie camel backa z 2l bukłakiem, fajna rzecz, szczególnie gdy biegam w miejscu gdzie nie ma dostępu do wody - biegam z psem a zwierz musi się napić, oczywiście z wody korzystam również i ja. Jednak w połowie sierpnia wybieram się na Wielką Wyrypę i sama woda to trochę mało, więc oprócz wody pewnie czegoś doda i tu pytanie jak czyścicie bukłaki oczywiście w środku. Jakieś pomysły?
- waldekolsztyn
- Wyga
- Posty: 140
- Rejestracja: 28 cze 2009, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Witaj.
Używam od ponad roku, do tej pory bezproblemów. Po biegu, płukanie wodą, spuszczenie wody przez wężyk z którego pijesz. Następnie ewentualne wydmuchanie resztek wody przez ten sam wężyk, dmucham przez otwór wlewowy. Do opróżnionego z wody camel backa wkładam np. dwie kule zwinięte z papierowego ręcznika, w celu " rozszerzenia go w środku" i wieszam wężem do dołu. Po przeschnięciu resztkę wody która spłynęła na dół worka wycieram ręcznikiem papierowym. Wężyka w środku niczym nie czyszczę. Camel back przechowuję w ciemnym miejscu w szafce. Żadnej chemii ani szczotek nie używam. Pozdrawiam.
Używam od ponad roku, do tej pory bezproblemów. Po biegu, płukanie wodą, spuszczenie wody przez wężyk z którego pijesz. Następnie ewentualne wydmuchanie resztek wody przez ten sam wężyk, dmucham przez otwór wlewowy. Do opróżnionego z wody camel backa wkładam np. dwie kule zwinięte z papierowego ręcznika, w celu " rozszerzenia go w środku" i wieszam wężem do dołu. Po przeschnięciu resztkę wody która spłynęła na dół worka wycieram ręcznikiem papierowym. Wężyka w środku niczym nie czyszczę. Camel back przechowuję w ciemnym miejscu w szafce. Żadnej chemii ani szczotek nie używam. Pozdrawiam.