czy można się przygotować do maratonu w dwa miesiące ??

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
piotrek0424
Wyga
Wyga
Posty: 138
Rejestracja: 25 paź 2012, 02:44
Życiówka na 10k: 47:55
Życiówka w maratonie: 4:08:55

Nieprzeczytany post

maly89 pisze: Albo jeżeli chce pokonać maraton to czemu po prostu nie przebiegnie na treningu tych 42 kilometrów? Bo nie będzie jak się pochwalić? Bo nie będzie medalu? Bo życiówka będzie nieoficjalna?
moim skromnym zdaniem powinno sie najpierw przebiec dany dystans na treningu zeby podczas zawodow wiedziec na co nas stac! ja moja pierwsza polowke zrobilem tylko z butelka wody i zegarkiem, na oficjalna przyjdzie czas nie dlugo teraz wiem gdzie cos urwac z czasu zeby miec wynik o ktorym mysle.
5km-22:59
10km-48:50
HM-1:47:54
M-4:08:55
PKO
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Piotrek, półmaraton to sobie można biegać spokojnie co tydzień. Przed pierwszym maratonem NIE rób tego o czym piszesz. 42 km to już jest zbyt wyczerpujący dystans i żadne korzyści z takiego biegu nie przewyższą straty czasu potrzebnego na regenerację.
Poza tym na co kogo stać w maratonie można wywnioskować z czasu w połówce. Tak samo, jak z czasu na dychę można oszacować czas na połówce.
I w końcu: na zawodach stać nas na więcej niż na treningu, więc stosując Twoje podejście, na zawodach można nie dać z siebie 101%.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
rudnickir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 723
Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nie bardzo rozumiem po.co o tym dyskutować-jak się ma ochote, startujemy i już, a co mówi jeden czy drugi nie jest ważne. Naczytali się teorii i sami spece teraz:) Jedni od butów inni od tempa a jeszcze inni od planów. Każdy jest inny i to jest najważniejsze. Są tacy co i po kilku latach biegania będą mieli dylematy, ale co z tego wynika?
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czasami warto pytać... Naprawdę... :)

A jeżeli chodzi o bieganiu to tutaj na forum wielu jest takich co pokonało już dziesiątki tysięcy kilometrów, dziesiątki maratonów i naprawdę wykorzystując ich wiedzę można po raz uniknąć problemów, po dwa cieszyć się bieganiem jeszcze bardziej :)
rudnickir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 723
Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ale czy pytając podejmujemy decyzję na podstawie opinii innych ? Przecież jeśli zapytam czy można się przygotować lepiej to zawsze się dowiem tego samego. Są doświadczeni biegacze, ale Oni też zaczynali , a najlepiej się uczyć na swoich doświadczeniach. Jeśli np chciał bym się dowiedzieć czy moge w dal skoczyć 5m to muszę kupić specjalne akcesoria , ułożyć trening ,zatrudnić trenera i próbować na końcu? Ludzie lubią robić z wszystkiego rzeczy nadzwyczajne , a inni po prostu to robią to co zaplanowali. Nikt się nie przekona czego może dokonać jeśli nie spróbuje...
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rudnickir pisze:Są doświadczeni biegacze, ale Oni też zaczynali , a najlepiej się uczyć na swoich doświadczeniach.
Wykorzystując doświadczenie innych często możemy sobie oszczędzić straty czasu, wielu rozczarowań i problemów. Nie sądzisz?
rudnickir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 723
Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

poczytaj życiorysych wielkich sportowców i sprawdź czy opierali się na opinii innych. Doświadczenia innych są ważne , ale ....pytanie było czy sie da przygotować- odpowiedź jest prosta-tak.
Fisherek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 198
Rejestracja: 05 wrz 2012, 21:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rudnickir pisze:poczytaj życiorysych wielkich sportowców i sprawdź czy opierali się na opinii innych. Doświadczenia innych są ważne , ale ....pytanie było czy sie da przygotować- odpowiedź jest prosta-tak.
Mogę Ci podać kilku wielkich sportowców, którzy od prawie małego trenowali pod okiem doświadczonego trenera i to będzie właśnie opieranie się na opinii innych tych bardziej doświadczonych. Ty możesz podać takich co wiele osiągnęli na nikogo się nie oglądając i co z tego?

Forum jest po to, żeby pytać jak czegoś nie jesteśmy pewni i poznać opinie tych, którzy być może kiedyś mieli podobne dylematy. Wiadomo, że to każdy indywidualnie musi zdecydować czy pobiegnie maraton po dwóch miesiącach, ale w pytaniu nic złego nie widzę.
pytanie było czy sie da przygotować- odpowiedź jest prosta-tak.
Ale w tym pytaniu nie chodzi tylko o krótką odpowiedź tak lub nie bo do tego wystarczy ankieta. Na pewno osoba która o to pyta chciałaby się dowiedzieć jakie mogą być komplikacje, może ktoś jej podeślę akurat ciekawy plan treningowy, a ktoś inny opisze swoją historię. I co w tym złego?

Jak ktoś pyta czy buty x nadają się do przebiegnięcia maratonu też napiszesz, że nie warto o tym dyskutować bo ktoś odpowie tak, inny że nie, a w rzeczywistości to pytający niech sam spróbuje i się przekona? Jedni opiszą swoje pozytywne doznania, drudzy skrytykują i podadzą swoje argumenty a pytający sam będzie musiał podjąć decyzję, ale być może będzie mu ją podjąć zdecydowanie łatwiej.
A jeżeli chodzi o bieganiu to tutaj na forum wielu jest takich co pokonało już dziesiątki tysięcy kilometrów, dziesiątki maratonów i naprawdę wykorzystując ich wiedzę można po raz uniknąć problemów, po dwa cieszyć się bieganiem jeszcze bardziej
podpisuję się pod tym
Karlito
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 268
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:43
Życiówka na 10k: 42:14
Życiówka w maratonie: 3:28:34

Nieprzeczytany post

Masz dobry rekord na 10km, biegasz regularnie, więc wg mnie dasz spokojnie radę.
U mnie w zeszłym roku było podobnie. Życiówkę na 10km miałem zbliżoną, wiosną trochę biegałem, a przez lipiec i sierpień prawie w ogóle. Z dniem drugiego września zacząłem trening pod maraton 14 października, czyli 6 tygodni i wykręciłem życiówkę (około 3h33). We wrześniu biegałem 3 razy w tygodniu, w poniedziałki/wtorki luźne 10-13km, w środy/czwartki po ok. 10km albo bieg progresywny, albo biegi pod górę, sprinty, skipy, trzeci trening był w weekend (przez 5 tygodni 19km/26km/32km/32km/19km). Do tego dużo ćwiczeń siłowych, prawie codziennie brzuszki w dużych ilościach, a w dni wolne od biegu ćwiczenia z hantlami na każdą grupę mięśniową, z nogami włącznie. Na maratonie czułem się świetnie, dopiero w końcówce (długa prosta pod górę chyba na 36-38km) było już gorzej i biegłem siłą woli :) Jeśli przepracujesz 2 miesiące bardzo solidnie, to spokojnie dasz radę.
Karlito
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 268
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:43
Życiówka na 10k: 42:14
Życiówka w maratonie: 3:28:34

Nieprzeczytany post

Dopiero teraz zauważyłem, że pytanie było do zaawansowanych biegaczy, a takim niestety nie jestem, ale mam nadzieję, że może chociaż Cię trochę zmotywuję.
rudnickir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 723
Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fisherek zgadzam się z twoją wypowiedzią-jednak wszystko zależy od której strony patrzymy. Oczywiście , że forum jest od tego żeby wymieniać poglądy. A jakie będą skutki przygotowań na szybko , czy jakieś będą, czy to się odbije na zdrowiu, czy ...czy ....czy - można sobie tak gdybać cały dzień - nikt nie jest w stanie na takie pytania odpowiedzieć jednoznacznie. Dla mnie jest to bardziej pytanie typu "jakie buty wybrać " pogadajcie sobie , a ja już i tak mam upatrzone. O ile w dziedzinie sprzętu jest łatwiej to już jeśli chodzi o organizm nie udawajmy , że ktoś może wiedzieć lepiej co dana osoba powinna, może lub chce. Schematy treningowe oczywiście są - nie wydaje mi się jednak żeby były takie same dla wszystkich. Każdy może mieć inne zdanie - nie mam nic do tego.
treningibiegowe.pl
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 27 mar 2011, 14:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegasz regularnie od 3 lat, więc moim zdaniem przez 8 tygodni powinieneś się przygotować do przebiegnięcia maratonu. Musisz zmienić trochę profil Twoich treningów i wszystko będzie dobrze.

Ja może jestem tu złym przykładem, ponieważ mam za sobą przeszłość wyczynową, ale w zeszłym roku po 4 latach od zakończenia wyczynu przebiegłem maraton. Decyzję o starcie podjąłem 9 lipca, a wystartowałem w Warszawie 30 września. Przez te cztery lata biegałem dośc regularnie, ale były to raczej spokojne wybiegania, które z wyczynem nie miały nic wspólnego.

Początkowo nastawiałem się na połamanie 3h. Po dwóch tygodniach na 2h50min, a później na 2h45min. Skończyło się na 2:31 i średnie tempo 3:34min/km było moim najszybszym od 4 lat.

Podsumowując jeśli jesteś zdrowy i podejmiesz się rygorowi treningowemu to powienineś złamać 4 h podczas wrześniowego maratonu.

Ja za Ciebie trzymam kciuki!!!
Awatar użytkownika
nestork
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 705
Rejestracja: 01 paź 2012, 01:26

Nieprzeczytany post

To się nazywa luzowanie przed startem - 4 lata :hej:
5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017)
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rudnickir pisze:ale czy pytając podejmujemy decyzję na podstawie opinii innych ? Przecież jeśli zapytam czy można się przygotować lepiej to zawsze się dowiem tego samego. Są doświadczeni biegacze, ale Oni też zaczynali , a najlepiej się uczyć na swoich doświadczeniach. Jeśli np chciał bym się dowiedzieć czy moge w dal skoczyć 5m to muszę kupić specjalne akcesoria , ułożyć trening ,zatrudnić trenera i próbować na końcu? Ludzie lubią robić z wszystkiego rzeczy nadzwyczajne , a inni po prostu to robią to co zaplanowali. Nikt się nie przekona czego może dokonać jeśli nie spróbuje...
Część osób myśle, że jednak podejmuje decyzję (albo ją zmienia) na podstawie opinii innych - przynajmniej składają pisemne deklaracje :oczko:
Może się powtórze, ale teraz jest o WIELE, WIELE łatwiej zacząć niż 10 czy 15 lat temu. Jest sporo dobrej literatury dotyczącej biegania, wiele stron odnoszących się do tej tematyki, sklepy stricte sportowe typu decathlon, których kiedyś przecież nie było. Jak zaczynałem swoją przygodę z joggingiem, to biegałem w trampkach (mimo kilkunastokilogramowej nadwagi). Nie znałem wtedy żadnego biegacza, którego mógłbym popytać o rady, bo na pewno bym to zrobił. Teraz już na starcie jesteś uprzywilejowany, bo wszystko jest na wyciągnięcie ręki, a osób biegających jest pewnie kilka razy tyle co jeszcze dekadę temu :oczko:
Na tym forum jest przynajmniej kilka, kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt osób, których wiedza na temat biegania jest spora i często staram się zwracać uwagę na to co piszą, bo naprawdę warto. Może i nie mają stosownego wykształcenia, może nie mają też profesjonalnego doświadczenia (mam na myśli wyczynowe trenowanie), ale moim zdaniem to wcale nie przekreśla ich jako osób fachowych do wypowiadania się w kwestiach biegania.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
mally
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 08 lip 2013, 00:06
Życiówka na 10k: 38:37
Życiówka w maratonie: 3:13:59

Nieprzeczytany post

rudnickir pisze:Fisherek zgadzam się z twoją wypowiedzią-jednak wszystko zależy od której strony patrzymy. Oczywiście , że forum jest od tego żeby wymieniać poglądy. A jakie będą skutki przygotowań na szybko , czy jakieś będą, czy to się odbije na zdrowiu, czy ...czy ....czy - można sobie tak gdybać cały dzień - nikt nie jest w stanie na takie pytania odpowiedzieć jednoznacznie. Dla mnie jest to bardziej pytanie typu "jakie buty wybrać " pogadajcie sobie , a ja już i tak mam upatrzone. O ile w dziedzinie sprzętu jest łatwiej to już jeśli chodzi o organizm nie udawajmy , że ktoś może wiedzieć lepiej co dana osoba powinna, może lub chce. Schematy treningowe oczywiście są - nie wydaje mi się jednak żeby były takie same dla wszystkich. Każdy może mieć inne zdanie - nie mam nic do tego.
No to o czym podyskutujemy na forum? :) Mówią "jak ktoś ma pecha to i palec w dupie złamie". Więc jak ktoś jest kot to przebiegnie maraton po miesiącu biegania. A jak ktoś jest mega kot to przebiegnie maraton wcale się do niego przygotowując, tylko biegając tak sobie.

Bardzo filozoficznie podszedłeś do tematu swoją drogą. ;)
koń może wypić cały deszcz jeśli jest spragniony.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ