Mar_jas - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4244
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:Może jednak ten zegarek coś źle pokazuje? :)
zazdrościsz MCH ( matki chrzestnej ) i tyle :)
u mar jasa, taka sama sytuacja, biega, jeździ, pływa i co tam jeszcze i waga wciąż to samo pokazuje.
ale jak już puści w dół, to pójdzie szybciej niż nasz budżet, no przesadziłem z tym porównaniem, ale pójdzie :)
PKO
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

bo z wagą tak jest, spada dość szybko do pewnego stopnia....potem długo długo nic....
i dopiero może coś się ruszy co nie jest powiedziane... :bum:
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze:
Aniad1312 pisze:Może jednak ten zegarek coś źle pokazuje? :)
zazdrościsz MCH ( matki chrzestnej ) i tyle :)
Etam :bleble: miałam na myśli to, że może jednak więcej spalasz, a nie że zazdrość. Łomatkorudo, i weź tu dobrym słowem to łomatkołyso zaraz focha strzela :echech:
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Przy mojej wadze spalanie kalorii jest o wiele większe niż u takiej kruszynki jak Ty, Ania :usmiech:

I jeszcze jedna sprawa mi się ostatnio w temacie wagi nasunęła....wszędzie piszą że spalanie tłuszczu odbywa się głónie przy spokojnych biegach w zakresach tlenowych.....coś to u mnie nie działa, bo spadek wagi zaliczam zawsze kiedy biegam szybkie akcenty na przerwach, czyli interwały, progi i rytmy.... w tej chwili się to kolejny raz potwierdza.....całą jesień, zimę oraz część wiosny przetasiałem, i nic...nawet kg nie drgnąłem....ostatnio jak dołożyłem znowu mocniejsze akcenty waga lekko ruszyła w dół :taktak:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
mppietia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 22 mar 2012, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dodatkowo nie używasz pulsometru, a odczyt pulsu zmieniłby jeszcze wskazania spalania kalorii :usmiech:

A co do spalania w czasie wolnych biegów, to nie do końca tak jest jak piszesz, w czasie interwałów, spalasz więcej, bo intensywność jest większa, dodatkowo, po treningu Twój organizm spala więcej, bo potrzebuje więcej energii na odbudowę, różnica jest taka, że nie da się biegać na maxa przez 2-3 godziny, ale już powoli jesteś w stanie itd itp :hejhej:

Wydaje mi się, że w tej chwili tylko odpowiednia dieta może Ci pomóc :hejhej:
10k 43'37"
15k 1:14'46"
21k 1:41'14"
www.wybiegamy.pl
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

mppietia pisze:Dodatkowo nie używasz pulsometru, a odczyt pulsu zmieniłby jeszcze wskazania spalania kalorii :usmiech:

A co do spalania w czasie wolnych biegów, to nie do końca tak jest jak piszesz, w czasie interwałów, spalasz więcej, bo intensywność jest większa, dodatkowo, po treningu Twój organizm spala więcej, bo potrzebuje więcej energii na odbudowę, różnica jest taka, że nie da się biegać na maxa przez 2-3 godziny, ale już powoli jesteś w stanie itd itp :hejhej:

Wydaje mi się, że w tej chwili tylko odpowiednia dieta może Ci pomóc :hejhej:
Chyba masz rację...chociaż wszystkim polecają bieganie spokojne na spalanie tłuszczu ale działa tylko do pewnego momentu...

A dieta?? stosuję przecież..dietę maksymalną :hahaha: :hahaha: :hahaha: :bum:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
mppietia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 22 mar 2012, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Organizm się też przyzwyczaja, jak będziesz biegał cały czas po np 5'30"/km, to Twój wydatek energetyczny będzie coraz mniejszy, dlatego dobrze jest robić zróżnicowane treningi w różnym terenie, jeśli mówimy oczywiście o spalaniu tłuszczu :usmiech:

A weź sobie kiedyś zapisz wszystko to co jesz w ciągu dnia, sprawdź dodatkowo ile w tym białka, węgli, tłuszczu, na prawdę nie jest ciężko nieodpowiednim żarciem wrzucić w siebie nawet i 5 tyś kalorii, a wtedy nawet najdłuższy bieg Ci nie pomoże :hejhej:
10k 43'37"
15k 1:14'46"
21k 1:41'14"
www.wybiegamy.pl
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mppietia pisze:Organizm się też przyzwyczaja, jak będziesz biegał cały czas po np 5'30"/km, to Twój wydatek energetyczny będzie coraz mniejszy, dlatego dobrze jest robić zróżnicowane treningi w różnym terenie, jeśli mówimy oczywiście o spalaniu tłuszczu :usmiech:

A weź sobie kiedyś zapisz wszystko to co jesz w ciągu dnia, sprawdź dodatkowo ile w tym białka, węgli, tłuszczu, na prawdę nie jest ciężko nieodpowiednim żarciem wrzucić w siebie nawet i 5 tyś kalorii, a wtedy nawet najdłuższy bieg Ci nie pomoże :hejhej:
5 tysięcy kalorii spokojnie można zjeść i to właśnie czynie(przez ostatnich 6 dni ponad 140km wybieganych).
Są to też lody i czasem coś słodkiego,ale głównie zdrowe żarcie- owoce,warzywa,makaron,ziemniaki,ryby,mięso i chudy nabiał.
U mnie posiłek 700-1000kcal jest średnio co 2-3h,bo przed treningami musze te 3h przerwy zrobić i jak są 2 dziennie to czasem trzeba kombinować jak nawrzucać tego jedzenia,żeby było oki. :hahaha:
mppietia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 22 mar 2012, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:
mppietia pisze:Organizm się też przyzwyczaja, jak będziesz biegał cały czas po np 5'30"/km, to Twój wydatek energetyczny będzie coraz mniejszy, dlatego dobrze jest robić zróżnicowane treningi w różnym terenie, jeśli mówimy oczywiście o spalaniu tłuszczu :usmiech:

A weź sobie kiedyś zapisz wszystko to co jesz w ciągu dnia, sprawdź dodatkowo ile w tym białka, węgli, tłuszczu, na prawdę nie jest ciężko nieodpowiednim żarciem wrzucić w siebie nawet i 5 tyś kalorii, a wtedy nawet najdłuższy bieg Ci nie pomoże :hejhej:
5 tysięcy kalorii spokojnie można zjeść i to właśnie czynie(przez ostatnich 6 dni ponad 140km wybieganych).
Są to też lody i czasem coś słodkiego,ale głównie zdrowe żarcie- owoce,warzywa,makaron,ziemniaki,ryby,mięso i chudy nabiał.
U mnie posiłek 700-1000kcal jest średnio co 2-3h,bo przed treningami musze te 3h przerwy zrobić i jak są 2 dziennie to czasem trzeba kombinować jak nawrzucać tego jedzenia,żeby było oki. :hahaha:
No i bardzo dobrze, przy takim kilometrażu trzeba porządnie zjeść, ale Ty wiesz ile mniej więcej jesz i ile potrzebujesz (chyba :hejhej: ), a Marcin (chyba :hejhej: ), niema pojęcia ile wciąga, może się okazać że potrzebuje 4 tyś i tyle właśnie zjada, więc niema mowy o chudnięciu, może jeść trochę więcej, może mniej, jak nie policzy ile te golonka i pieczone dziki które zjada mają, to się nie dowiemy :hej:
10k 43'37"
15k 1:14'46"
21k 1:41'14"
www.wybiegamy.pl
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Nie będe nigdy tego liczył..to zabije moja przyjemnośc jedzenia :hahaha: :hahaha: :hahaha:

poza tym ja sie wschłuchuje zawsze w siebie..jak mam smak na np dwie czekolady na jedno posiedzenie....to je zjadam bo to znaczy ze mój organizm tego potrzebuje.... :hejhej:

:hahaha: :hahaha:

ps.golonki nie jadam..generalnie tłustego nie lubię :oczko:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mar_jas pisze:poza tym ja sie wschłuchuje zawsze w siebie..jak mam smak na np dwie czekolady na jedno posiedzenie....to je zjadam bo to znaczy ze mój organizm tego potrzebuje.... :hejhej:

:hahaha: :hahaha:
ooo mam tak samo:) jedynie co to zamiast dwóch czekolad zjadam jedną ale za to dużą :hahaha: z przeznaczeniem sie nie wygra jak to pisał kiedyś cichy :hej:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Przy mojej wadze spalanie kalorii jest o wiele większe niż u takiej kruszynki jak Ty, Ania
Ojojojoj... ;) ze wszystkich Mar_jasów na forum, od dzisiaj będziesz moim ulubionym ;)
mppietia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 22 mar 2012, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:
mar_jas pisze:poza tym ja sie wschłuchuje zawsze w siebie..jak mam smak na np dwie czekolady na jedno posiedzenie....to je zjadam bo to znaczy ze mój organizm tego potrzebuje.... :hejhej:

:hahaha: :hahaha:
ooo mam tak samo:) jedynie co to zamiast dwóch czekolad zjadam jedną ale za to dużą :hahaha: z przeznaczeniem sie nie wygra jak to pisał kiedyś cichy :hej:

Żeby nie było, ja czasami potrafię taką Milke z nadzieniem jogurtowo-ciasteczkowym wciągnąć, a ona ma 300g!! :hej: :hej: :hej:
10k 43'37"
15k 1:14'46"
21k 1:41'14"
www.wybiegamy.pl
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mppietia pisze:Żeby nie było, ja czasami potrafię taką Milke z nadzieniem jogurtowo-ciasteczkowym wciągnąć, a ona ma 300g!! :hej: :hej: :hej:
:hahaha: jak to sie mówi, przyganiał kocioł garnkowi :hahaha:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

mppietia pisze:
Żeby nie było, ja czasami potrafię taką Milke z nadzieniem jogurtowo-ciasteczkowym wciągnąć, a ona ma 300g!! :hej: :hej: :hej:

No cóż....u Ciebie jak nie biegasz to od razu to widać :hahaha:

Aniad1312 pisze:
Przy mojej wadze spalanie kalorii jest o wiele większe niż u takiej kruszynki jak Ty, Ania
Ojojojoj... ;) ze wszystkich Mar_jasów na forum, od dzisiaj będziesz moim ulubionym ;)
No co...widziałem fotki :bum:
A poza tym mar_jas jest tylko jeden i niepowtarzalny :hejhej:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ