Dobajka - komentarze
Moderator: infernal
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Fajna, ciekawa relacja, dobrze się takie czyta ....no i ukończyłaś MGS....gratulacje!!! :uuusmiech:
- Dobajka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 504
- Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
- Życiówka na 10k: 52,58
- Życiówka w maratonie: 4'19
- Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za miłe słowa
Mam nadzieję,że po nadchodzącym sobotnim biegu również będę miała co opisywać :uuusmiech:
Mam nadzieję,że po nadchodzącym sobotnim biegu również będę miała co opisywać :uuusmiech:
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Trzymamy kciuki!
Swoja droga to ciezka masz te prace ciagle w rozjazdach... a ja glupia przezywam ze we wrzesniu musze dzieci na 4 dni zostawic
Swoja droga to ciezka masz te prace ciagle w rozjazdach... a ja glupia przezywam ze we wrzesniu musze dzieci na 4 dni zostawic
- Dobajka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 504
- Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
- Życiówka na 10k: 52,58
- Życiówka w maratonie: 4'19
- Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą
Podobno człowiek do wszystkiego może się przyzwyczaić
A tak poważniej mówiąc to uwielbiam moja pracę i ciągłe zmiany otoczenia. To trochę jak maraton...
Poniedziałek w Krakowie , środa w Ostrołęce , czwartek w Sanoku a w piątek kierunek Dolny Śląsk i prosto po pracy na cały weekend na zawody biegowe ...
Jest cudnie
Ps. Dzieci także jak każdy człowiek do wszystkiego mogą się przyzwyczaić. Ostatnio kiedy miałam kilkudniowy okres pracy "lokalnej" wręcz zapytały - " Mamo dlaczego od kilku dni jesteś w domu i nie wyjeżdżasz? Wszystko u Ciebie w porządku???
A tak poważniej mówiąc to uwielbiam moja pracę i ciągłe zmiany otoczenia. To trochę jak maraton...
Poniedziałek w Krakowie , środa w Ostrołęce , czwartek w Sanoku a w piątek kierunek Dolny Śląsk i prosto po pracy na cały weekend na zawody biegowe ...
Jest cudnie
Ps. Dzieci także jak każdy człowiek do wszystkiego mogą się przyzwyczaić. Ostatnio kiedy miałam kilkudniowy okres pracy "lokalnej" wręcz zapytały - " Mamo dlaczego od kilku dni jesteś w domu i nie wyjeżdżasz? Wszystko u Ciebie w porządku???
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
Fajnie się czyta te relacje z biegów górskich...
Szkoda, że ja mam tak daleko...i raczej taki wyjazd ciężko by było zaplanować...
Gratuluję kolejnego ukończonego biegu górskiego
Szkoda, że ja mam tak daleko...i raczej taki wyjazd ciężko by było zaplanować...
Gratuluję kolejnego ukończonego biegu górskiego
- Dobajka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 504
- Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
- Życiówka na 10k: 52,58
- Życiówka w maratonie: 4'19
- Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą
Oj dobrze wiesz,ze to tylko wymówka
Na wszystkich biegach w górach na których miałam okazję być wymiatali właśnie biegacze "nizinni "
Chcieć to móc. Poza tym Radom naprawdę nie jest na końcu Świata.
Na wszystkich biegach w górach na których miałam okazję być wymiatali właśnie biegacze "nizinni "
Chcieć to móc. Poza tym Radom naprawdę nie jest na końcu Świata.
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
Ale jest najniżej położony w naszym kraju...Dobajka pisze:Oj dobrze wiesz,ze to tylko wymówka
Na wszystkich biegach w górach na których miałam okazję być wymiatali właśnie biegacze "nizinni "
Chcieć to móc. Poza tym Radom naprawdę nie jest na końcu Świata.
Tak poważnie, to patrzę za czymś w trakcie urlopu, bo wybieramy się w góry właśnie...ale chyba nie zgrają się terminy...
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Jak się nie ma w mieście górek, zawsze można trzaskać podbiegi i zbiegi na wiaduktach A w Radomiu to nawet jest parę ulic, które by się nadały, jak na przykład 25 Czerwca
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
niewielkie podbiegi mam na stałej trasie...
a na poważne podbiegi to w radomiu jest gdzie, nie powiem....jednak widoki nie te same co w górach
a na poważne podbiegi to w radomiu jest gdzie, nie powiem....jednak widoki nie te same co w górach
- Dobajka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 504
- Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
- Życiówka na 10k: 52,58
- Życiówka w maratonie: 4'19
- Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą
Zawsze możesz potrenować na wiaduktach a na zawodach oprócz medalu w nagrodę będziesz miał widoki
A tak przy okazji to Błówny bieg 7 szczytów podczas DFBG 223 km wygrał ...Łodzianin
Pooglądaj to może się jeszcze nakręcisz :uuusmiech:
A tak przy okazji to Błówny bieg 7 szczytów podczas DFBG 223 km wygrał ...Łodzianin
Pooglądaj to może się jeszcze nakręcisz :uuusmiech:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
- Dobajka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 504
- Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
- Życiówka na 10k: 52,58
- Życiówka w maratonie: 4'19
- Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą
Biegała, biegała i była w naszej "kiperskiej" ekipie :uuusmiech: I ma zdecydowanie niespożyte siły. Szkoda że nie mam zdjęć jak dawała czadu po skończonym MGSie :uuusmiech:
- concordia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Gratuluję czerpania radochy z fajnej imprezy No i sił na te wygibasy, nie mówiąc o atakującym Cię żołnierzu