Komentarz do artykułu Nike HyperFeel - czy taka pomyłka jest możliwa ?

Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

PKO
Awatar użytkownika
Kwiat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gelsenkirchen
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Podoba mi się ta powtarzana w tekście kilkukrotnie literówka Hyperfell - w kontekście tych butów jest fantastyczna :D
Obrazek

Blog|Komentarze

10 km - 53'43" (Tychy, 22.12.2013)
gl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

mierzyłem kiedyś na wyprzedaży skarpetobut Adidasa (adapt?) i też miałem obawę, że mógłbym łatwo wykręcić w tym nogę;
pzdr
gl
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

bez obaw, jesteś w tych butach (Adidas Adipure Adapt) tak blisko ziemi, że jest bardzo bezpiecznie. testowaliśmy na portalu :)

Adam, jak gruba jest wkładka? Porównaj może do wkładki Faas 500?
Bo zaokrąglona podeszwa to, dla przykładu, jedna z najfajniejszych cech SKORA - to tego rodzaju niestabilność, czy większa?
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wkładka ta ma moim zdaniem drugie dno. Nie biomechaniczne, tylko marketingowe. Jest próbą skuszenia przez firmę tych osób, które z różnych względów chwytają przynętę/bakcyla pod nazwą "bieganie naturalne". Badania rynku pokazują, że grupka ta rośnie, to już nie są "wcześni chrześcijanie w katakumbach". Już wiedzą, że bieganie owo wiąże się m.in. z butami typu "mniej buta". Mają jednak swoje wahania, obawy, słyszą historie o kontuzjach, przestawianiu się... a tu proszę, oferuje im się but, który jednocześnie jest mini i wygodniutką wkładkę amortyzującą posiada... Dostaje się sygnał "ależ oczywiście, moi drodzy. Możecie korzystać z zalet butów mini nie odczuwając nieprzyjemnych konsekwencji. Najlepsze z dwóch światów można mieć - a to ludzka natura lubi barrrdzo :)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Kuba, przecież napisałem, że zaokrąglona podeszwa jest dobrym kierunkiem (Skora, Zenki :) ) ale włożenie amortyzującej wkładki jest pomyłką. Słowo wkładka jest mylące, bo to nie jest taka wkładka jak w normalnych butach do biegania. To jest trzykrotność takiej wkładki w dodatku zrobiona z gąbki. Nie wiem jaką może mieć grubość ale to jest grube.
Zenki czy Skora są stabilne, bo blisko ziemi. Tutaj jest inaczej.
grzechu_wroc
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 355
Rejestracja: 08 maja 2010, 14:51
Życiówka na 10k: 32:30
Życiówka w maratonie: 2:27:16
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Może za chwilę wypuszczą wkładki o różnej grubości. Mające przyzwyczajać stopy do minimalizmu. Co kilka tygodni trzeba będzie wymienić wkładkę na cieńszą. Coś jak z Biomami.
#WrocławskieIten
HM: 1:11:11
M: 2:27:16
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Przecież w Biomach nic takiego nie trzeba było robić. Były poprostu sprzedawane w trzech wersjach. Chyba, ze coś mnie ominęło?
Kshysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 13 paź 2008, 17:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ten błąd popełnili już raz goście z Salomona robiąc pierwszą wersję Speedcrossa około 2007 roku. Miał właśnie taką "anatomiczną" zaokrągloną piętę, ale zabrakło odwagi projektantom by zmniejszyć wysokość amortyzacji. W agresywnych terenówkach to był grzech dosyć ciężki, do którego poniekąd się przyznali przeprojektowując całkowicie piętę w drugiej wersji, a teraz robiąc Fellraisera wreszcie pozbyli się tej wielkiej pięty i osiągnęli fajny but.

Co do "biegania naturalnego dla wszystkich" to bardzo dobrym przykładem takiej drogi biegacza na łatwiznę jest Newton - but o ogromnej warstwie pianki, małym dropie i amortyzacji mechanicznej przeniesionej z pięty na śródstopie. Propriocepcji nie ma w tym wcale, ale jest zmieniona biomechanika. Taki półśrodek, ale przyjemny w sprzedaży, przynajmniej na zachodzie, gdzie jest lepszy rynek na buty za 700+ złotych.

Warto wspomnieć że w 2003 roku inov-8 zrobił swój pierwszy model - mudroc 290 oparto na schemacie - "pozbądźmy się wszystkich stabilizatorów, zminimalizujmy piankę, zostawmy tylko bieżnik". Tylko inov-8 zrobił to na skalę jednego kontenera, bo takiej wielkości była wówczas firma, ale dzięki temu, że but z niską zaokrągloną piętą dobrze się sprawdzał w terenie udało się kupić drugi kontener.

Nike Free w 2004 roku choć bardzo nowatorskie, nie było sukcesem komercyjnym. Musiało poczekać na mieliźnie, aż prąd pójdzie w jego kierunku i wówczas ruszyło mocno i się spopularyzowało.

Przy okazji grzebania się w historii, patrząc kto gdzie był pierwszy, warto zauważyć że Vibram Fivefingers wystartowały w 2005 roku. Ale nie jako buty biegowe...

Flyknit - kurcze blade! To jest genialna technologia. I tego najkowi zazdroszczę :-)
napieraj.pl
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

"Bieganie naturalne dla wszystkich"... dobre określenie. Wywołuje u mnie refleksję lekko historyczną, kiedy to hasło miało postać po prostu "bieganie dla wszystkich" i firmy zachęcały rzesze kanapowców do wybiegnięcia z domu, co oczywiście mogą robić wygodnie i bezpiecznie dzięki temu, że producenci zaoferowali odpowiednie buty (narodziny żelazek). Inne czasy, inny kontekst, lecz praktycznie ten sam mechanizm psychologiczny i schemat biznesowy.

Jeśli, jak zauważa Adam, bez wkładki ten but ma szansę przeistaczać się w fajny but biegowy to pewnie niejedna osoba może go rozważyć, właśnie z założeniem używania bez wkładki (przymiarka po jej wyjęciu w sklepie itd.) albo z inną wkładką. Ponoć sporo osób kombinuje z wkładkami aby zmienić w pożądany dla siebie sposób charakterystykę zakupionych butów. Nie sądzę, aby wkładka podbijała cenę aż tak bardzo - zwłaszcza, że tu chyba nie pełni roli specjalnego wyjmowalnego "modułu funkcjonalnego" jak np. w Pure Driftach Brooksa (z wkładką drop +4, bez wkładki 0). Więc może i tak warto kupić te Najki dla fajnej reszty buta.

A co do zapewne słusznych zachwytów nad Flyknit to nie sposób zauważyć, że wprawdzie technologia super i góra fajna, ale co do podeszwy.... to czy nie mylę się, że jej kształt (w przekroju platforma z krawędziami rozstawionymi szerzej niż pięta), wzorowany chyba na linii Free, jest właśnie taki, jak jeden z kształtów rozrysowanych na schemacie jako gorszy w zestawieniu z zaokrągloną piętą Hyperfeela?

I jeszcze: czy ten but to zero-drop? Na fotce z boku, tej w towarzystwie Pure Drifta i Skory, widać, że pod piętą Najkacza jest wyraźne wybrzuszenie....

I jeszcze: na filmiku komentarz o zapadaniu się w gąbkę pada w momencie poruszania się testera po milusiej trawce na stadionie. Jakie były wrażenia na twardym?

I jeszcze: czy dobrze widzę, że noski nie należą do najszerszych... nie za bardzo zbliżone do takich kaczkowatych jak np. w serii Glove Merrella? Jeśli tak, to byłby to drugi obok wkładki dowód na to, że ukłon w stronę mini jakby trochę obłudny ;)
grzechu_wroc
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 355
Rejestracja: 08 maja 2010, 14:51
Życiówka na 10k: 32:30
Życiówka w maratonie: 2:27:16
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Przecież w Biomach nic takiego nie trzeba było robić. Były poprostu sprzedawane w trzech wersjach. Chyba, ze coś mnie ominęło?
taki mój skrót myślowy. Chodziło mi o to właśnie, że Biom był w trzech wersjach w zależności od zaawansowania w 'naturyzmie'. W Ecco trzeba było wymieniać buty, w Nike wystarczy wkładki :)
#WrocławskieIten
HM: 1:11:11
M: 2:27:16
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ta wkładka jest tak gruba, że wg mnie jest możliowść, że bez wkładki zrobi się tam za duzo miejsca.
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Ta wkładka jest tak gruba, że wg mnie jest możliowść, że bez wkładki zrobi się tam za duzo miejsca.
Jasne, jeśli przy zakupie ktoś będzie mierzył z wkładką a potem zechce ją wyjąć. Ale jeśli będzie mierzył od razu bez wkładki bo nie ma zamiaru jej w ogóle używać? Czy wtedy okaże się, że but się robi na tyle głęboki/luźny w pięcie, że lata na nodze? A kiedy przestaje latać to wtedy jest za krótki i robi się błędne koło?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No nie wiadomo tego. Ale bez wkładki but powinien byc wyraźnie tańszy i nie wiem czy on był do tego przygotowany, pod podeszwą sa takie małe wytloczenia, może one sa odczuwalne bez wkładki bo nie było zakładane bieganie bez wkładki? Nie wiem.
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Faktycznie, wiele butów pod wkładką ma coś topornego (szwy, faktura wyściółki dna buta itd.), bo producent nie zakłada prób wyjmowania wkładki. Wtedy pozostaje wymiana wkładki fabrycznej na inną, cieńszą itp.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ