Wiem o tym...juz kiedyś to pisałem, moim życiem rządzi lodówka...i dobrze mi z tym, uważam że jestem amatorem i jakies przyjmnosci mi sie życiu należąbmejsi pisze:Ja podejrzewam, że powodem stojącej w miejscu wagi jest to, że oprócz intensywnego biegania z rowerowaniem także jesz. Tak na poważnie, to mam tak samo. Ostatnio robię więcej, a waga stoi jak zaczarowana. Nawet baterie wymieniłem i nic.
Mar_jas - komentarze
Moderator: infernal
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
-
panucci10
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
mam tak samo i robie też tak samo i uważam tez identyczniemar_jas pisze:Wiem o tym...juz kiedyś to pisałem, moim życiem rządzi lodówka...i dobrze mi z tym, uważam że jestem amatorem i jakies przyjmnosci mi sie życiu należą..
z tym to nie przesadzaj! juz pisałem Ci dawno temu że łatwiej Ci jest zrobić super życiówki na tych krótszych dystansach niż dłuższych!mar_jas pisze:no i o nowe zyciówce na dyche czy piątkę też mogę zapomnieć
A wracajac do wagi, to nie uważasz że jak tyle ostatnio robisz i sie ruszasz itd to masa mięśniowa czasem tez nie wzrosła a tłuszczyk zmalał ?
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
też o tym myślałem, tym bardziej że mam raczej budowę taką mięśniową a nie tłuszczową, poza tym generalnie jednak w pasie lekki spadek cm jest, sporo roweru, ćwiczenia siłowe co drugi dzień to moze powodować przyrost mięśni...i to nie jest dobra wiadomość dla mnie bo tego jest gorzej się pozbyćpanucci10 pisze: A wracajac do wagi, to nie uważasz że jak tyle ostatnio robisz i sie ruszasz itd to masa mięśniowa czasem tez nie wzrosła a tłuszczyk zmalał ?
-
Krzychu M
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Na pewno przy ćwiczeniach siłowych zmienia się skład ciała na korzyść mięśni.Jak zacząłem robić siłke(co prawda nie na dużych ciężarach,ale jednak ciało "pamięta" te mięśnie z przed lat)to waga poszła do góry,ale w pasie miałem tyle samo!
Teraz przy większych objętościach wróciłem do wagi kwietniowej(najniższej)ale poziom tłuszczu spadł znacznie.Mam 71 cm w pasie.Żona mówi,że na dziecięcym spodnie będzie mi kupować.
Teraz przy większych objętościach wróciłem do wagi kwietniowej(najniższej)ale poziom tłuszczu spadł znacznie.Mam 71 cm w pasie.Żona mówi,że na dziecięcym spodnie będzie mi kupować.
-
acer
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
- Kwiat
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 693
- Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gelsenkirchen
- Kontakt:
Relacja super, bez dwóch zdań. Do tego stopnia, że czytając ją zachęciłeś mnie, żeby któregoś dnia w te wakacje samemu ruszyć się z miejsca, wsiąść w pociąg i trochę pospacerować po pobliskich górkach w ramach animacji własnego wolnego czasu 
-
Krzychu M
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Zazdroszcze widoków i przyjemności obcowania z przyrodą.Super foty.CW dla Ciebie to bułka z masłem.
Lecisz te 80 km ma się rozumieć?

Lecisz te 80 km ma się rozumieć?
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Jeśli będzie chłodno, albo będą zapowiadali opady to zacznę wolniej....i być może się skuszę....ale jak bedzie taka latara jak wczoraj to raczej podziękujęKrzychu M pisze:Zazdroszcze widoków i przyjemności obcowania z przyrodą.Super foty.CW dla Ciebie to bułka z masłem.
Lecisz te 80 km ma się rozumieć?![]()
-
panucci10
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Masakra! Ty chyba lubisz sie tak katować
! Po prawie 80km na rowerze na drugi dzień latasz po górach prawie 37km? Toż to samobójstwo
! Ja pierdziu, szacun! Jesteś przygotowany nawet na te 80km w słońcu i duchocie!
Ps. A kiedyś pisałeś że połowki IM byś nie zrobił
A pyknął byś ją spokojnie
!
Ps. A kiedyś pisałeś że połowki IM byś nie zrobił
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Wojtek, rower pozwala się troche badziej skatować bez ryzykowania przeciążeń i kontuzji, które wystepuja podczas biegania...na razie trudno stwierdzić czy sa z tego konkretne korzysci...i powiem Ci ze 36km po górach przeleciało żę nawet nie zauwazyłem, jakby nie spalone ramiona i kark to w poniedziałek nie byłbym nic zmęczony
....a co do połówki..to moze i bym ukończyl...ale wiesz...mnie nie intersują półśrodki

-
panucci10
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
tu masz zdecydowaną racyjemar_jas pisze: rower pozwala się troche badziej skatować bez ryzykowania przeciążeń i kontuzji, które wystepuja podczas biegania..
heh, jesteś mocny jak kuńmar_jas pisze:.i powiem Ci ze 36km po górach przeleciało żę nawet nie zauwazyłem, jakby nie spalone ramiona i kark to w poniedziałek nie byłbym nic zmęczony
wiem, wiemmar_jas pisze:co do połówki..to moze i bym ukończyl...ale wiesz...mnie nie intersują półśrodki![]()
Ps. Kiedy ten chudzielec jest?
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
Aniad1312
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
Ależ Ty spalasz tych kalorii. U mnie po 10km ledwie 700kcal schodzi.
Do Chudego przygotowany jesteś, będzie git. A na Skrzyczne chyba kiedyś weszłam za czasów licealnych, albo tak mi się przynajmniej zdaje, że w tych okolicach łaziłam
no bo w Żywcu to byłam na pewno - a tak mi się z J. Żywieckim skojarzyło 
Do Chudego przygotowany jesteś, będzie git. A na Skrzyczne chyba kiedyś weszłam za czasów licealnych, albo tak mi się przynajmniej zdaje, że w tych okolicach łaziłam
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4265
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
mi dziś po 9km po 5:25 wyszło 466kcal
i było dość trudne biegowo 9km.
to jak ja mam schuść
i było dość trudne biegowo 9km.
to jak ja mam schuść
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974



