Kangoor5 pisze: Nie wiem jak to interpretować.
Jeśli chcesz wyrwać, to musisz się do tego dobrze przygotować psychicznie. Nie przypadkowo wyrywanie paznokci było stosowane jako tortura. No i nie ma pełnej gwarancji, że ten który odrośnie będzie tak ładny jak poprzedni. Na Twoim miejscu poczekałbym żeby sprawdzić, czy to czarne nie "wyrośnie" razem z paznokciem. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że tak właśnie będzie. Ja u siebie usuwałem bardziej ze względów praktycznych niż estetycznych.
No właśnie już dosyć długo się to utrzymuje. Na początku to zignorowałam-pomyślałam, że pewnie się uderzyłam tylko nie zauważyłam kiedy. Dopiero jak uświadomiłam sobie, że mimo upływu czasu to się nie goi, a wygląda coraz gorzej pomyślałam, że coś jest nie halo...


