czy można biegać codziennie 10 km?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
lm7
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 16 lip 2013, 06:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W lutym instruktor siłowni, pokazał mi jak obsługiwać bieżnie, ponieważ dobrze odchudza, ważyłem wtedy 122 kg przy wzroście 182 cm. Na początku marca, przy wadze 100 kg, zacząłem intensywny trening na bieżni na 10 km. 1 maja wyszedłem w teren i od tamtej pory biegam codziennie 8-10 km. Teraz mam zamiar robić to 2 razy dziennie (ewentualnie zamiast drugiego biegu rower na 30 km). Czy coś mi grozi. Jem w zasadzie cukry z pewną nieokreśloną ilością białka, prawie bez tłuszczów, plus końskie dawki magnesu i multiwitaminę. Teraz ważę 80 kg. Lat 30.

Mam też problem z weryfikacją wyników. Biegam na trasie w Warszawie, od mostu Śląsko-Dąbrowskiego do Grota Roweckiego, są tam słupki odległości, według nich trasa ta ma 5 km, Google Earth oblicza że jest to 4,2 km. Ponieważ nigdy wcześniej nie biegałem, nie mam punktu odniesienia i nie potrafię ocenić czy to prawdziwa odległość i właściwie ocenić czasów jakie osiągam na tym dystansie. Czasy jakie osiągnąłem na tej trasie, bez rozgrzewki - po prostu biegnę, to około 18-19 minut w jedną stronę i 38-40 w obie. Chciałbym wierzyć, że to 10 km, wydaje mi się że ta trasa ma kilometr mniej.
PKO
Awatar użytkownika
agapiet
Wyga
Wyga
Posty: 63
Rejestracja: 12 maja 2013, 15:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

lm7 pisze:Jem w zasadzie cukry z pewną nieokreśloną ilością białka, prawie bez tłuszczów, plus końskie dawki magnesu i multiwitaminę. Teraz ważę 80 kg. Lat 30.
Strasznie katujesz swój organizm taką dietą. Prędzej czy później się zbuntuje.
Nie ma smalcu, z dżemem są puree!
Offfotopiki
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

lm7 pisze:W lutym instruktor siłowni, pokazał mi jak obsługiwać bieżnie, ponieważ dobrze odchudza, ważyłem wtedy 122 kg przy wzroście 182 cm. Na początku marca, przy wadze 100 kg, zacząłem intensywny trening na bieżni na 10 km.
Powiedz proszę, co robiłeś, że w miesiąc schudłeś 22 kg ? Chyba ,że coś źle zrozumiałem to przepraszam najmocniej.
Co do dystansu to jeśli nie masz jak to zmierz samochodem, ja tak robie.
Awatar użytkownika
agapiet
Wyga
Wyga
Posty: 63
Rejestracja: 12 maja 2013, 15:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dystans można dokładnie zmierzyć tu:
http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/
Nie ma smalcu, z dżemem są puree!
Offfotopiki
Awatar użytkownika
lebki
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 25 gru 2011, 16:08
Życiówka na 10k: 44:02
Życiówka w maratonie: 3:50:51

Nieprzeczytany post

Daj spokój z tą dietą bez tłuszczy. Nasz organizm potrzebuje wszystkiego w odpowiednich proporcjach (najlepiej 50/25/25 węgle/białko/tłuszcz). Grunt to nie głodzić się, bo to wcześniej czy później odbije się jakimś jo-jo itp bajerami. Organizm głupi nie jest, jak mu zakręcisz kurek to przestawi sobie metabolizm, żeby lepiej tłuszczyk kumulować, bo czasy ciężkie:) Najlepiej wyliczyć sobie BMR (czyli zapotrzebowanie na kcal), dodać do tego kcal spalane na treningach w tygodniu, podzielić przez 7 i odjąć tak za 400-500 kcal. Waga sama spadnie, trzeba tylko kontrolować aby nie przekraczać zalecanej dawki kcal i jeść odpowiednio zbilansowane posiłki. Nasze organizmy lubią systematyczność, więc dobrze też jeść częściej ale w mniejszych ilościach i nie dopuszczać do stanu kiedy już jesteśmy głodni.

Poniżej wzorek na BMR

BMR = 66 + ( 13.7 x waga w kg ) + ( 5 x wzrost w cm ) - ( 6.8 x wiek )

Dobrze zbilansowana dieta w połączeniu z mądrym bieganiem i nie ma mocnych żeby waga nie spadała. Prze mądre bieganie rozumiem jakieś urozmaicenia "zwykłego" truchtania. Tutaj też organizm potrafi się "wyrobić" i trzeba go ciągle pobudzać nowymi akcentami żeby nie było zastoju.

Powodzenia !!!
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rozgrzewaj się (choćby i wolnym truchtem). Oraz popraw dietę :)
Awatar użytkownika
lebki
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 25 gru 2011, 16:08
Życiówka na 10k: 44:02
Życiówka w maratonie: 3:50:51

Nieprzeczytany post

majak pisze:
lm7 pisze:W lutym instruktor siłowni, pokazał mi jak obsługiwać bieżnie, ponieważ dobrze odchudza, ważyłem wtedy 122 kg przy wzroście 182 cm. Na początku marca, przy wadze 100 kg, zacząłem intensywny trening na bieżni na 10 km.
Powiedz proszę, co robiłeś, że w miesiąc schudłeś 22 kg ? Chyba ,że coś źle zrozumiałem to przepraszam najmocniej.
Co do dystansu to jeśli nie masz jak to zmierz samochodem, ja tak robie.
Od 122 w lutym do 80 w lipcu to jak na moje oko aż za szybko....<wow>
lm7
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 16 lip 2013, 06:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

agapiet pisze:Dystans można dokładnie zmierzyć tu:
http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/
zmierzyłem i wychodzi 4,5 km, jest tam jeden spadek, ale chyba nie jest to powodem takiej różnicy. Google Earth dało chyba podobny wynik. Rano z ciekawości przebiegłem ten dystans, nie był to najszybszy, ani najlepszy bieg, ale pierwszy zmierzony. Czas 19 05. Czy to dobry wynik jak na 2,5 miesiąca biegania?
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

lm7 pisze: 1 maja wyszedłem w teren i od tamtej pory biegam codziennie 8-10 km. Teraz mam zamiar robić to 2 razy dziennie (ewentualnie zamiast drugiego biegu rower na 30 km).
Książkowy przykład - Murakami mógł/może, więc czemu Ty byś nie mógł biegać 10km codziennie.
Co do pytania o trening dwa razy dziennie - odpowiedz sobie, co chciałbyś przez to osiągnąć. Rower ok, ale moim zdaniem powinienes skupić się na jednym, o ile nie trenujesz do triathlonu.
Przy treningu biegowym, rower stosuj jako formę regeneracji.
lm7
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 16 lip 2013, 06:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

herson pisze:
lm7 pisze: 1 maja wyszedłem w teren i od tamtej pory biegam codziennie 8-10 km. Teraz mam zamiar robić to 2 razy dziennie (ewentualnie zamiast drugiego biegu rower na 30 km).
Książkowy przykład - Murakami mógł/może, więc czemu Ty byś nie mógł biegać 10km codziennie.
Co do pytania o trening dwa razy dziennie - odpowiedz sobie, co chciałbyś przez to osiągnąć. Rower ok, ale moim zdaniem powinienes skupić się na jednym, o ile nie trenujesz do triathlonu.
Przy treningu biegowym, rower stosuj jako formę regeneracji.
Strasznie podoba mi się duathlon, tylko nie wiem jakie czasy mają zawodnicy w PL. Zresztą jestem na to za stary - nie dojdę do 10 km w 32 minuty.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ