mam taki problem , ze 2 g po bieganiu zaczyna mnie bolec glowa i konczy sie to migrena. Nasililo sie to znacznie gdy po przerwie kilkumiesiecznej zaczelam wracac do biegania.
Oprocz tego migreny mam przy zmianie cisnienia atmosferycznego.
Staram sie podczas biegu nie wychodzic z tentnem po za obszar wysilku tlenowego. To niestety zbyt nie pomaga.
Moze ktos sie z tym zetknal i ma jakis pomysl jak nie tracic biegania a sracic migrene.
k
ból glowy po biegu
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Na migrenach się nie znam, także na ciśnieniu.
Ale wiem, że konieczny jest sen
odpowiednie dozowanie treningów, bez żadnego hurra optymizmu, z dniami bez biegania.
Napoje przed treningiem.I nie muszą być to żadne suplementy itp może być wyrób domowej roboty np taki
Szybkie nawodnienie się po treningu a jeśli to konieczne to i w trakcie.
Dieta, o wiele bardziej kaloryczna, z białkiem (m.in 1g na kg ciała-czym większe obciążenia tym więcej) witaminami, minerałami (moim zdaniem lepsze soki, owoce, warzywa, mineralna niż pastylki czy oranżady w proszku) niż u człowieka siedzącego przed TV.
Same bóle głowy mogą być symptomem jakiejś choroby. Nie wysyłam zaraz do lekarza, tysiące osób mają takie problemy i zaraz nie biegają po neurologach. Ale czasami, rzadko a jednak, konieczne jest taka konsultacja.
Ale wiem, że konieczny jest sen
odpowiednie dozowanie treningów, bez żadnego hurra optymizmu, z dniami bez biegania.
Napoje przed treningiem.I nie muszą być to żadne suplementy itp może być wyrób domowej roboty np taki
Szybkie nawodnienie się po treningu a jeśli to konieczne to i w trakcie.
Dieta, o wiele bardziej kaloryczna, z białkiem (m.in 1g na kg ciała-czym większe obciążenia tym więcej) witaminami, minerałami (moim zdaniem lepsze soki, owoce, warzywa, mineralna niż pastylki czy oranżady w proszku) niż u człowieka siedzącego przed TV.
Same bóle głowy mogą być symptomem jakiejś choroby. Nie wysyłam zaraz do lekarza, tysiące osób mają takie problemy i zaraz nie biegają po neurologach. Ale czasami, rzadko a jednak, konieczne jest taka konsultacja.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
-
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 06 gru 2003, 15:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Wreszcie swój człowiek
.
Nie zawsze, ale też tak miewam i nie zależy to od intensywności treningu. Jak na razie nie udało mi się dojść przyczyny, ale na wszelki wypadek planuję wykonać tomografię łba...
Ew. szczegóły na priva

Nie zawsze, ale też tak miewam i nie zależy to od intensywności treningu. Jak na razie nie udało mi się dojść przyczyny, ale na wszelki wypadek planuję wykonać tomografię łba...
Ew. szczegóły na priva