Moderator: infernal
Dzięki WszystkimSylw3g pisze:Za bieganie się weź
Graty
Gratuluję debiutu!
Eliminuje mnie to od razu, bo żadnych zawodów bym nie ukończył 
A nie mówiłem że triathlon Ci sie spodoba ? Dzieje się tam cały czas coś ciekawego, po relacji wynika że u Ciebie działo sie wybitnie dużo 
! Debiut zaliczony z bardzo pozytywnymi wrażeniami, i na to właśnie liczyłem ! Mam nadzieje że chwyciłeś bakcyla i pościgamy sie gdzieś za rok co ? Pływanie poszło Ci średnio na jeża ale to przez brak obycia z taką masą ludzi w wodzie, więc spoko, pływasz dobrze i jak tylko powalczysz łokciami i nogami w wodzie to bedzie ok !
byłem zdziwiony, że w strefie zmian byliśmy razem, ale potem się strasznie guzdrałem i tyle Cię widziałem , .... ćwicz bieganie, podnosi ogólna wydolność, zapisz się jeszcze na jakąś dyche przed Poznaniem, tak dla przetarcia...będzie dobrze 
Zabrzmiało poważnie.mar_jas pisze:W
Jak w przyszlym roku będe chciał sie zmierzyć z 1/2IM to już dojdzie zarówno rower odpowiedni jak i pianka do pływania plus kilka powazniejszych lekcji pływania...
Czyżby zmiana w kierunku TRI?raSheed pisze:panucci z tego co pamiętam, to po przeczytaniu Twojej relacji z zeszłego roku z Suszu zaczął mi kiełkować w głowie pomysł na triathlon, potem w trakcie rozmów z Marcinem wyszło, że czemu nie i zapisaliśmy się na Poznań :D
fajnie że zainspirowaliście sie takim gamoniem jak jamar_jas pisze:Maciek, pamiętam to jak czytaliśmy jego relację...i czemu by nie spróbować? Szybka decyzja, zapis...no i zostaliśmy triatletami....
tri w Suszu był genialny < mój występ może już mniej > ale doświdczenie to podstawa
nie no tym to bym sie az tak nie przejmował! zobaczysz jaka kolosalna róznica jest jak założysz szosówkimar_jas pisze:masz rację to niesamowicie motywuje...niestety w Poznaniu będą miał ta strate technologiczną, czyli brak kolarki
lemondka to nie wiem czy to bedzie dobry pomysł na crossa! ja kupiłem lemondke z tym sammym zamiarem co Ty w tamtym roku ale z nią nie jeździłem bo po niej strasznie mnie kręgosłup bolał i nie dało sie potem normalnie biec! Jednak pozycja aero na crossie nie jest komfortowa na dłuższa mete, wiec sobie to przetestuj najpierw! Za to teraz po założeniu lemondki na kolarke to jest to ! Pewnie inne odległości ramy itp rzeczy Poza tym mówi sie że tri wygrywa sie biegiem, a w tym temacie masz moc !
tego dawno nie robiłam .... ostatnio jesienią ub. roku na bbl-u ; a piszczałam przecież ostatnio, ze dwójki mam słabe i że tyłek boli po górachna koniec dołożone 2 x 40m marszu w wypadzie - to ćwiczenie masakruje dwójki i pośladkowe na co najmniej 2-3 dni
a na nastepny dzień rano jakby mi ktoś do tyłka nakopał..i tak miałem przez chyba 5 dni.....ale po kolejnej takiej serii bolało już tylko dwa-trzy dni..a po kolejnej juz było ok......dobre ćwiczenie 
