GRUDZIĄDZ BIEGA

Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

damian_91 pisze:Witam,

Czy ktoś z Was już był w Lidlu po buty do biegania w promocji? Są rozmiary 43 lub 44?

Pozdrawiam
Ja również jestem ciekaw czy ktoś zakupił adidaski z Lidla. W razie czego można pomyśleć o Nike -"każdy orze jak może" :hejhej:

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Może nie związane z bieganiem ale dobre :hejhej: . Nie ma to jak prawdziwy przyjaciel :hahaha:

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Drodzy koledzy i koleżanki zwracam się do Was z jednym zapytaniem :oczko: Czy ktoś z Was może robił sobie albo słyszał o laserowej korekcji wzroku?
Ja się zdecydowałem ostatecznie wczoraj po dość długim namyśle. Wiecie może, którą z klinik warto byłoby wybrać, ewentualnie którą z metod korekcji wybrać?
Poczytałem oczywiście sporo na ten temat, ale nadal mam w głowie mętlik - za dużo tego wszystkiego :oczko:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Cześć wszystkim :uuusmiech: . Dzisiaj ponownie późno wstałem :ojoj: . Jednym z powodów jest zapewne piękny sen :hej: ( nie mówię, jaki bo i tak się domyślicie, co może śnic się takiemu dziwakowi jak ja, ale powiem wam, że laska była pierwsza klasa :hahaha: ) a drugi powód to pewnie bardzo dobre dotlenienie organizmu nagromadzone przez cały poprzedni dzień :taktak: . Dzięki temu, że przesypiam te 8 godzin to wyniki na zawodach będą lepsze :uuusmiech: . Jeżeli już nawiązałem do sportu to jutro sobota na sportowo :szok: . O 09.00 trening AB na Rudniku. Zbiórka przed plażą miejską. Zabierzcie z sobą koszulki z naszym logo gdyż po treningu biegowym o godzinie 10.00 będzie można poćwiczyć pod okiem profesjonalistki Sylwii Reichel –Wilczewskiej. Pokaże ona jak prawidłowo ćwiczyć CroosFit i na pewno wszystkim to się przyda :taktak: . Niestety mnie w sobotę nie będzie :echech: jak zresztą jeszcze kilku z naszej grupy, bo wybieramy się na zawody do Skórcza :taktak: . Dla przypomnienia zbiórka o godzinie 13.30 na parkingu przed MacDonaldem. Oczywiście liczymy, że pozostali będą trzymać za nas kciuki jak i my trzymamy za nich. Ekipa do Skórcza również niech zabierze z sobą koszulki, aby było nas tam widać. Z takich spraw organizacyjnych to sobotni trening poprowadzi zapewne Jarek jak będzie lub Dawid. Macie jeszcze ostatnią możliwość po ściemniania na nim :hahaha: . Od środy biorę się za was :bum: i mam już przygotowany wstępny zarys na najbliższy miesiąc. Zdradzę tylko, że w wszystkie środy planuję treningi interwałowe :szok: , jako że spotykamy się dosyć późno i jest mniej czasu na dłuższe bieganie, w soboty różne trasy i zabawy biegowe a niedziele długie wybiegania. Oczywiście to wszystko dla was :hej: i zgodnie z waszymi sugestiami abyście mogli się rozwijać :taktak: . Nie przerażajcie się tylko :szok: nie będzie tak źle a wręcz przeciwnie fajnie :usmiech: , że aż pot będzie skwierczy na waszym ciele pod wpływem spalania tkanki tłuszczowej. Jeżeli chodzi o pozostałe sprawy organizacyjne to omówimy je jeszcze na kolejnych spotkaniach a właściwie przed treningami. Pozdrawiam Andrzej :hej: .
Ps. Szkoda, że już nie mogę powrócić do krainy snów :smutek: mam nadzieje, że pogoda nie załamie się za bardzo i mój spacer po mieście również przyniesie ciekawe wizualne i estetyczne wrażenia. :uuusmiech:


Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Siła biegowa: jak i po co ćwiczyć podbiegi?

http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... xSport2img

Obrazek

Niezły podbieg :szok:

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

No i nici z dzisiejszej lektury :wrrwrr: . Jednak spacer Strzemięcin-Tarpno zaliczony. To nic, że przemokłem do suchej nitki, ale za to kupiłem kilka rzeczy na dzisiejsza kolację i będzie pychota :taktak: .

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W chwili obecnej trwa konkurs: Idee Kaffee Challenge, który ma na celu promocję aktywności sportowej i zdrowego trybu życia. Jest to już druga edycja, a do finałowej rozgrywki zakwalifikowało się 10 osób, w tym znany pewnie większości nasz kolega biegacz, Bartosz Mazerski, który walczy o to, aby zrealizowac swoje marzenie i przebiec maraton na Antarktydzie. Pomóżmy mu w tym, bądźmy solidarni jako grupa biegaczy :oczko: Wystarczy oddać głos na stronie:

http://www.konkurs.ideekaffee.pl/testin ... suj/events

Z tego co wiem, to można głosować codziennie. Każdy kto zagłosuje ma szanse wygrać kamerę i zestaw kaw, jeżeli odpowie się na pytanie, które dotrze do niego drogą mailową.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Dzisiaj na kolację ponownie fasolka szparagowa. Jednak zainspirowany fasolką, którą zrobił ostatnio nasz kucharz z AB Janusz i zamieścił na facebooku postanowiłem też moją urozmaicić. I tak oto mam fasolkę z słonecznikiem, dynią, suszonymi i świeżymi pomidorami z dodatkiem niebieskiego sera pleśniowego a wszystko polane sosem kokosowo-migdałowym.Pychota i dorobiłem sobie jeszcze jedna porcję.

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Adrian26 pisze:W chwili obecnej trwa konkurs: Idee Kaffee Challenge, który ma na celu promocję aktywności sportowej i zdrowego trybu życia. Jest to już druga edycja, a do finałowej rozgrywki zakwalifikowało się 10 osób, w tym znany pewnie większości nasz kolega biegacz, Bartosz Mazerski, który walczy o to, aby zrealizowac swoje marzenie i przebiec maraton na Antarktydzie. Pomóżmy mu w tym, bądźmy solidarni jako grupa biegaczy :oczko: Wystarczy oddać głos na stronie:

http://www.konkurs.ideekaffee.pl/testin ... suj/events

Z tego co wiem, to można głosować codziennie. Każdy kto zagłosuje ma szanse wygrać kamerę i zestaw kaw, jeżeli odpowie się na pytanie, które dotrze do niego drogą mailową.
Melduje że Prezes zagłosował i odpowiedział na pytanie :taktak: .Teraz czekam na listonosza z nagrodą :hejhej: .
Pomijając to pracujemy z panią dyrektor Moriw nad prezentacją AB którą chcemy wysłać na konkurs dzięki ktoremu można dostać dotację z funduszy unijnych na rozwinięcie naszej AB.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Cześć wszystkim :uuusmiech: . Niestety za oknem typowy polski lipiec :bleble: , czyli deszczowo a słońca nie widać :wrrwrr: . Tak sobie siedzę i zastanawiam się czy jechać na zawody do Skórcza czy nie :niewiem: . Miałem zamiar troszeczkę się tam po ścigać, bo forma wysoka :hej: . Jednak w takich warunkach gdzie jest ślisko i mokro nie ma takich możliwości i ryzyko kontuzji większe :ojoj: . Zastanawiam się również jak się ubrać a szczególnie, jakie buty założyć na trasę, bo mam ich kilka w zależności od tego gdzie, na ile i w jakich warunkach będę startował :niewiem: . No dobra wystarczy narzekania :bleble: . Dzisiaj sobota i już o 09.00 trening AB, który jak zawsze startuje z plaży miejskiej :taktak: . Po treningu powinien odbyć się trening pokazowy CroosFit poprowadzony przez moja koleżankę Sylwię :szok: . Jednak warunki pogodowe sami widzicie, jakie i nie wiem czy się odbędzie. Jestem również ciekaw czy wielu z was wystraszy się tej :orany: aury i przesunie sobie poranne bieganie na inny termin w lepszych warunkach. Czekam na relację z dzisiejszego rodnikowego biegania, które powinien poprowadzić Dawid lub Jarek. Wszystkim startującym dzisiaj w biegu czterech jezior na dystansie 15 km w Skórczu życzę powodzenia i udanego biegu :taktak: . Pamiętajcie, że co nas nie zabije to nas wzmocni :bum: i pomimo złych warunków pogodowych będzie to fajne wyzwanie, które zapiszemy sobie w swoim CV biegowym. Co do niedzieli i treningu to jeszcze nie piszę. Na pewno będzie ktoś z biegaczy a kto to już zagadka :niewiem: , którą jak chcecie rozwiązać to musicie się wstawić o 09.00 przed plażą miejską. Pozdrawiam wszystkich dzisiejszych biegaczy i na razie-Andrzej :hej: .

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Pewnie niektóre tematy mogą się powtarzać ale informacji o zdrowym trybie życia nigdy za wiele.
Olej lniany - złoto wśród olejów


http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,1014 ... i.html#Cuk

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
Da_Vido
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 418
Rejestracja: 17 lip 2012, 08:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzisiejsza pogoda jednak nie wystraszyła biegaczy z Akademii, w sumie było nas 7. Przebiegliśmy spokojnym tempem znaną ósemkę w lesie przez lotnisko. Na treningu CrossFit została Asia, Daria i Jacek. Po rozgrzewce dobraliśmy się w pary i wykonywaliśmy wyznaczony, praz Sylwie Reichel-Wilczewską oraz Dawida Wilczewskiego, zestaw ćwiczeń. Mnie osobiście spowolnił piasek na plaży ale jestem zadowolony, że razem z Asią wykonywaliśmy wszystkie ćwiczenia dokładnie i po sto powtórzeń. Dziękuje wszystkim za dzisiejszy trening i obiecuje, że jeżeli jeszcze nie odczuwacie zmęczenia oraz mięśni po tak intensywnym wysiłku to jutro na sto procent poczujecie. :bum: Życzę powodzenia reszcie Akademii w Skórczu i stałych bywalców oczekuję jutro na czarnym szlaku, start oczywiście o 9:00 pod plażą miejską. Pozdrawiam i do zobaczenia.
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Da_Vido pisze:Dzisiejsza pogoda jednak nie wystraszyła biegaczy z Akademii, w sumie było nas 7. Przebiegliśmy spokojnym tempem znaną ósemkę w lesie przez lotnisko. Na treningu CrossFit została Asia, Daria i Jacek. Po rozgrzewce dobraliśmy się w pary i wykonywaliśmy wyznaczony, praz Sylwie Reichel-Wilczewską oraz Dawida Wilczewskiego, zestaw ćwiczeń. Mnie osobiście spowolnił piasek na plaży ale jestem zadowolony, że razem z Asią wykonywaliśmy wszystkie ćwiczenia dokładnie i po sto powtórzeń. Dziękuje wszystkim za dzisiejszy trening i obiecuje, że jeżeli jeszcze nie odczuwacie zmęczenia oraz mięśni po tak intensywnym wysiłku to jutro na sto procent poczujecie. :bum: Życzę powodzenia reszcie Akademii w Skórczu i stałych bywalców oczekuję jutro na czarnym szlaku, start oczywiście o 9:00 pod plażą miejską. Pozdrawiam i do zobaczenia.
W końcu a już myślałem, że nie doczekam się relacji z dzisiejszego treningu :nienie: .

Obrazek

Daria i Aśka są niesamowite :hej: pogoda czy niepogoda a one nie odpuszczają. I jeszcze te ćwiczenia crossfitowe ach te babki :hahaha: . Dawid jak zawsze niezawodny i na treningu się wstawił, więc spokojnie będę mógł w razie, czego wyjechać na małe wakacje a on mnie zastąpi :taktak: . Skoro wy mieliście hardcore na treningu to i my zapewne na zawodach też nie będziemy mieli lekko.Za pół godziny wyjazd. Oczywiście chwilkę po powrocie zamieszczę króciutką relację. Pozdrawiam Andrzej :hej: .

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Cześć wszystkim :uuusmiech: . Wczorajszy dzień był tak zwariowany, że nie udało mi się zrobić wpisów na bieżąco. Jak wiecie sporo się działo. Z rana trening biegowy z połączeniem ćwiczeń crossfitowych w niesprzyjającej aurze poprowadzonych przez Dawida i Sylwię. Od Dawida słyszałem, że spodobało się wam, więc jeżeli będzie takie zapotrzebowanie to i na naszych treningach można to wprowadzić. Póki, co od środy wprowadzamy treningi z jajem żeby nie było później mówione, ale „ miękka faja” z tego biegacza czy biegaczki. Oczywiście nic na siłę i trening będzie do wyboru, czyli ci, co będą chcieli pobiegać jak zawsze to pobiegną a ci, co będą chcieli troszeczkę urozmaicenia to zostaną.
Wracając do wczorajszego dnia jak wiecie kilkoro osób a właściwie spora ekipa wybrała się na Bieg Czterech Jezior do Skórcza na dystansie 15 km. Było też sporo osób z Grudziądza. Muszę wam powiedzieć ze pozamiataliśmy tam jak mało, kto. W Grudziądzu jest siła, moc i nieźli zawodnicy. Biegacze z naszego miasta, co róż stawali na podium tego biegu w tym Akademia Biegania również była zauważona. Nie ma jeszcze na stronach dokładnych wyników, ale z tego, co pamiętam i przepraszam jak kogoś pominąłem to z AB na podium w poszczególnych kategoriach wiekowych stawali Daria, Łukasz, Alicja i mi się też jakoś poszczęściło. Kategorie były, co 10 lat, więc trzeba było troszeczkę się sprężyć, aby statuetki otrzymać.
Jednak głównym wygranym został nasz Janusz, który wylosował jedną z głównych nagród, czyli nówka funfel górski rower w kartoniku.
Co do samego biegu, który już od samego przyjazdu porównywałem i podpatrywałem pod kątem naszego B3P ( zawsze można podpatrzyć coś ciekawego, co można było by przełożyć na nasz grunt) to nie można było wiele zarzucić. Najbardziej obawialiśmy się pogody, bo sami wiecie, jaka była. Na całe szczęście po południu opady były już minimalne a na koniec biegu już nie padało, więc większość osób zostało na koronacji zawodników i losowaniu nagród. Biuro zawodów sprawnie bez dłuższego stania w kolejce. Zabezpieczenie trasy bardzo dobre i dużą zasługę mieli tu strażacy, których na trasie, co chwilę było sporo. Oznaczenie też było, co 1 km i na trasie nie można było się zgubić. Nie była to łatwa trasa typowa po asfalcie i do ścigania, więc sam jestem zdziwiony, że zrobiłem na niej 57 minut przy założeniu, że chciałem zmieścić się w godzinie. Większość była po lesie a że padało od kilku dni to kałuż nie brakowało jak również trzeba było uważać na liczne korzenie. Woda na dwóch punktach, więc skorzystałem po małym łyczku na obu. Teraz znając już trasę będzie mi w kolejnej edycji łatwiej rozplanować wszystko w głowie. Sporo zawodników tam przyjechało z górnej półki i o ile się nie mylę to wygrał mistrz polski w maratonie a drugi był Ukrainiec.
Po biegu na mecie wręczali ładny spory medal i okolicznościowy kubek a dodatkowo w pakiecie była koszulka. Organizatorzy popełnili mały błądzik jak my rok temu na B3P i nie było na mecie wody, którą załączyli w pakiecie a jak wiadomo pakiety zostały w samochodach. Jednak nadrobili to dobrym jedzonkiem w postaci bigosu, kawy, lodów. Ogólnie bieg oceniam dobrze jednak nasz B3P był większą atrakcją, który będzie rozwijał się również w takim tempie jak zawody w Skórczu bez większej reklamy. Najważniejsze to stworzyć odpowiednia markę.
Teraz chciałbym złożyć szczególne podziękowania dla osób towarzyszących nam w wyjeździe, które podjęły się upamiętnieniu wyjazdu zawodników z AB do ziem kociewskich. Tymi osobami są również nasi biegacze Żaneta oraz Wojtek. Podziękowania dla Marcina, który został na losowaniu, przejął nasze numery i przywiózł wylosowany rower do Grudziądza.
Jeszcze raz gratulacje dla wszystkich biegaczy i do zobaczenia na kolejnych zawodach.
Skoro już tak się rozpisałem i a nuż ktoś dotarł w czytaniu aż tak daleko to poopowiadam jeszcze troszeczkę. Zabawna sytuacja na zawodach. Siedzę sobie na ławeczce jem bigosik zagryzany bułeczką a obok słyszę rozmowę innych biegaczy. Ty słuchaj gość z numerem 153 oszukiwał, bo wybiegł w pewnym momencie z lasu i chyba sobie skrócił. Ja miałem numer, 151 ale zapamiętałem, że Irek miał numer 153.Wcześniej jednak Irek powiedział mi, że do lasu na trasie wskakiwał aż dwa razy a wszystko to wina młodej kapustki, która zjadła z rana. Prze to stracił z 5 minut na wyciąganie chusteczki po wszystkim. Zawołałem Irka i mówię: „ Irek gościu twierdzi, że oszukiwałeś”. Oczywiście nasz kolega to oaza spokoju i wytłumaczy „burakowi”, w czym rzecz, ale widziałem w oczach Irka, że jak by trzeba było to by mu przywalił za takie oszczerstwa, bo znam naszego kolegę i wiem, że myśli jak większość z nas. Bieganie nie polega na tym, aby oszukiwać, ale po to, aby się z niego cieszyć bez względu na osiągane wyniki.
Zdradzę jeszcze jedną tajemnicę. Po powrocie do Grudziądza zrobiliśmy małą bibkę z procentami u Marcina. Miła atmosfera, śmiech zabawa, dyskusje i czego tam jeszcze nie było. Sebastian i Marcin dali koncert akustyczno-wokalny z przebojami lat ich młodości. Oj działo się i będzie, co znowuż opowiadać na treningach.
Przepraszamy za nasze nieprzybycie na dzisiejszy niedzielny trening. Przełożyliśmy go na godzinne 18.00.Ruszamy na czarny szlak z przejazdu kolejowego. Sami wiecie jak jest po ostrym melanżu no i wczorajsze bieganie w Skórczu też nadwyrężyło naszą formę. Pozdrawiam Andrzej.
Załączam jeszcze linki do galerii z fotkami i na stronie AB zamieszczę jakiś artykulik o The Best AB.


https://picasaweb.google.com/1081243688 ... 8/20130713
https://plus.google.com/photos/10926557 ... psrc=pwrd1

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
ODPOWIEDZ