już tu byłam- komentarze

[zu.zu]

Aluś, cudne wieści! Oby tak dalej!

[rubin]

widzę, że się troszeczkę z P@włem zgadaliście - myślę, że warto - często podglądam jego relacje i tu na bieganiu i z endo - fajnie się bawią i często w "terenie"

[już tu byłam]

Tak
Dziękuję, że mogliśmy u Ciebie
Naprawdę myślę, że wpadnę tam.
Aktualnie czekam na odbiór złomka od rodziców, więc cieszę się na maxa, że będę mogła zaoszczędzić czas i sobie w różne miejsca dojechać autem, bo tak to zawsze miałam poczucie, że dla czegoś, co jest jednak dodatkową aktywnością, poświeciłabym za dużo czasu. Myślę, że będzie łatwiej, akurat jeszcze trochę się rozkręcę na nowo w hasaniu i będę mogła spróbować czegoś nowego

[już tu byłam]

Aluś, cudne wieści! Oby tak dalej!

Zu.zu, dzięki za dobre słowo co u Ciebie?

[rubin]

Fajny miałaś, Ala, survival ; zabawa przednia!
w moim rowerze też nie ma błotników, więc jak jadę po jakimkolwiek deszczu- zawsze jestem uchlapana )

[P@weł]

A my czekamy W każdą niedzielę o 10tej przy mostku nad Rusałką od str. Olimpii ... Biegamy też mniej formalnie w środy wieczorami 19-20ta, ale wtedy zaczynamy po przeciwnej stronie jeziora i "trza" być w kontakcie, bo godzinę potwierdzamy w środy . Zbierz się w sobie i zajrzyj do nas w niedzielę ...A teraz, w najbliższą sobotę, robimy ognicho w sąsiedztwie stadionu

[rubin]

no właśnie, bo już miałam pytać, czy udao się Wam spotkać, a tu jeszcze

[Aniad1312]

Ala, bo tu nie chodzi o pisanie (choć Cie-nie-czytać żal ), tylko o bieganie. Więc lepiej, że biegasz a nie piszesz, bo co by to było, gdyby było na odwrót...

[już tu byłam]

byłoby bardzo źle
u Ciebie widzę pełna para - super!

[rubin]

Ala Ala, miło, że zaglądasz, ale napisz chociaż co tam u Ciebie ...

[już tu byłam]

Zaglądam do Was stale
U mnie wszystko w jak najlepszym porządku. Trzymam się diety, a ona trzyma się mnie to już trzy miesiące a jak to się poprawiło tak porządnie, to i biega się dużo lepiej, lżej szybciej i w ogóle inaczej
plany i pomysły jakieś tam mam biegowe, ale to wszystko z czasem się pokaże.
do klikania w blogu jakoś straciłam serce, zwyczajnie nie chce mi się. mam chyba złe skojarzenie, że jak dużo piszę to mało się dzieje, więc odpuściłam. ale jak będzie coś ciekawego na tapecie to na pewno dam znać
koniczynka w każdym razie śni mi się po nocach i często sobie odpalam filmik z piosenką happysad w tle
trzymam za Was mocno kciuki i czytam często