Samo pokonanie tego dystansu będzie dla mnie sukcesem, a czas uzyskany na pierwszym maratonie chciałbym systematycznie poprawiać co rok lub pół roku.
Wiadomo, że zimą będzie trudniej z bieganiem, więc raczej solidne przygotowanie się do jakiegoś wiosennego biegu odpada.
Zaczęłam biegać na początku kwietnia tego roku. Jestem zdrowa, sprawna i bez nadwagi. Zaczęłam biegać dla zabawy, ale nie od zera - już podczas pierwszych treningów truchtanie (10-12km/h) przez pół godziny nie stanowiło problemu, a po kilku tygodniach przebiegałam niekiedy 10km za jednym razem. Wkręciłam się!

Zwykle biegam 4 razy w tygodniu, po ok. 6-10km, raz w tygodniu wybieram się na dłuższy bieg - kilkakrotnie przebiegłam dystanse 15-17,5km (częściej 11-13km); dzień po lub przed dłuższym biegiem robię 4-5km 'relaksacyjnie'.
5km biegam w 24:30, na 10 km - brak konkretu, ale spokojnie mieszczę się w godzinie. Jak "biegam", to co najmniej powolutku truchtam, nigdy nie maszeruję.
chcę pod koniec sierpnia przebiec pierwszy półmaraton - nie nastawiam się na jakiś oszałamiający czas, ale chcę zmierzyć się z tym dystansem i mniej niż 2:30h już będzie dla mnie sukcesem;)
http://run-log.com/calendar/iffybluszcz/2013/7