
Może kiedyś sie namówię na taką formę rywalizacji i dystanse, ale bez kolców bym nie podchodził.
Moderator: infernal
Hyhyminiozam pisze:go runy się podrasuje... albo skechers wyda nową kolekcję kolców :DGife pisze: bez kolców bym nie podchodził.![]()
![]()
![]()
Tysiaczki jak tysiaczki, zalezy od tego kiedy sie je biega. Ale zeby je biegac w tempie HMRT, to chyba jakas pomylka. Chyba ze jakies 20x z 1' przerwa. Nie probuj przekladac swojego treningu na innych biegaczy.BartoszW pisze:Tak sobie wszedłem na pańskiego bloga. Cel piękny 33 min, przeczytałem kilka ostatnich treningów i od razu rzuca mi się jeden podstawowy błąd... interwały biegane bardzo szybko, chyba troszkę za szybko i zbyt mała objętość treningowa tych interwałów. Radziłbym zwolnić minimalnie nawet poniżej PB na dyszke czyli tak do 3.25-3.35/km aby nie było to biegane na siłe tylko mocno i luźno oraz zdecydowanie więcej niż 5 km tego biegania. Ja podchodzę już pod 15km interwałów w troszkę innej formie - dobrze byłoby sprawdzić co na pana działa bo nie na każdego działają tysiączki, lecz jeśli działy do tej pory to powinny i nadal.
Swojego obecnego poziomu nie będę zdradzał póki co, zawody zweryfikują
To jest drugi zakres, ale słaby. Jednak bez wody można czasem mocno przesadzić.Dawid79 pisze:do jakiego dystansu aktualnie się szykujesz? I czy tempo 04:18 aktualnie dla ciebie to drugi zakres czy jeszcze pierwszy?