Acer - komentarze
Moderator: infernal
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ty w dresie, a ja się cieszę, że wreszcie chłodno i i tak na krótko biegam;
pamiętasz, jak na początku mojej bytności na forum odgrażałam się, że będę Cię gonić .... chyba już nie dam rady
pamiętasz, jak na początku mojej bytności na forum odgrażałam się, że będę Cię gonić .... chyba już nie dam rady
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
U mnie pierwsze Progi poszły ciężko. Mam nadzieję, że to kwestia dyspozycji, a raczej niedyspozycji dnia. Ale widzę, ze kolega już uskutecznia tempo M. Da się to biegać na względnym komforcie?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
to było wyjątkowo tylko w tym biegu ja też należę do tych co im niższa temperatura to lepiej a już powyżej 20 stopni zaczyna się maskara. wczoraj np 13 stopni i deszczyk i było idealnie.rubin pisze:Ty w dresie, a ja się cieszę, że wreszcie chłodno i i tak na krótko biegam;....
oj tam, oj tam oboje pędzimy cały czas do przodurubin pisze:....pamiętasz, jak na początku mojej bytności na forum odgrażałam się, że będę Cię gonić .... chyba już nie dam rady
To tempo M wyszło z przypadku, biegłem z kolegą i jakoś tak wyszło. W tym dniu akurat biegło mi się wyjątkowo dobrze, mógłbym jeszcze spokojnie biec dalej tym tempem, ale przecież tak chyba każdy ma że czasami trening wychodzi wyjątków łatwo a innym razem coś niby spokojnego a samopoczucie jakieś nie tak.kapolo pisze:U mnie pierwsze Progi poszły ciężko. Mam nadzieję, że to kwestia dyspozycji, a raczej niedyspozycji dnia. Ale widzę, ze kolega już uskutecznia tempo M. Da się to biegać na względnym komforcie?
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Acer, aleś się rozkręcił - już poza swoją jurysdykcję wykraczasz
... i jak to nie lubisz myszy? w dzieciństwie myszy kradłam kotu i się nimi bawiłam, co prawda już mocno zmęczone były ale i tak trzymane za koniuszek ogona potrafiły się nieźle odwinąć - mają bardzo mocne mięśnie brzucha i grzbietu
... i jak to nie lubisz myszy? w dzieciństwie myszy kradłam kotu i się nimi bawiłam, co prawda już mocno zmęczone były ale i tak trzymane za koniuszek ogona potrafiły się nieźle odwinąć - mają bardzo mocne mięśnie brzucha i grzbietu
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Dokładnie Wieśku świetnie Ci to idzie. Też przestawiam się na ranne bieganie. W tygodniu zaczynam ok 5:15 i jest bardzo fajnie.
U mnie też na razie deficyt czasu z powodu przeprowadzki, ale powoli zmierza to do końca i potem już powinno do września być z górki.
Potem trzeba będzie od nowa rozkład dnia układać jak się szkoła zacznie .
Trzymam kciuki, aby dalej Ci tak dobrze szło.
U mnie też na razie deficyt czasu z powodu przeprowadzki, ale powoli zmierza to do końca i potem już powinno do września być z górki.
Potem trzeba będzie od nowa rozkład dnia układać jak się szkoła zacznie .
Trzymam kciuki, aby dalej Ci tak dobrze szło.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Czekam na wrażenia po biegu w tempie M. Też się go obawiam. Tempo progowe idzie mi coraz lepiej. Jestem tydzień za Tobą więc zaczynam się obawiać tempa M podczas długiego biegu.
Ostatnio zmieniony 15 lip 2013, 13:50 przez kapolo, łącznie zmieniany 1 raz.
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
TM to fajne tempo o ile dobrze dobrane. Wieśku jakie to będzie u Ciebie ?
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
to tak samo jak jakapolo pisze:......Jestem tydzień za Tobą więc zaczynam się obawiać tempa M podczas długiego biegu.
teoretycznie tempo M wychodzi mi 4:56 ale raczej albo na pewno nie jestem na to jeszcze przygotowany, choć te 90 min. spróbuje polecieć w tempie ok 5:00.sosik pisze:TM to fajne tempo o ile dobrze dobrane. Wieśku jakie to będzie u Ciebie ?
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Trzymam kciuki, 5:00 to już fajne tempo .
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Mnie dziś czeka ten trening.
Obawiam się go, bo to w sumie 11,2 km w tempie Progowym. Daniels zaleca by tygodniowo biegać nie więcej niż 10% w tempie P. Do tego dochodzi drugi trening Progowy w tym tygodniu i nie sposób zmieścić się w 10 % limicie. Myślę jednak, że w tym przypadku nie ma co się trzymać tej reguły. W II Fazie w planie zawsze było napisane by nie przekraczać 8 %. W fazie III takich zapisów brakuje więc chyba jest to zielone światło na bieganie większej ilości tempa progowego.
Obawiam się go, bo to w sumie 11,2 km w tempie Progowym. Daniels zaleca by tygodniowo biegać nie więcej niż 10% w tempie P. Do tego dochodzi drugi trening Progowy w tym tygodniu i nie sposób zmieścić się w 10 % limicie. Myślę jednak, że w tym przypadku nie ma co się trzymać tej reguły. W II Fazie w planie zawsze było napisane by nie przekraczać 8 %. W fazie III takich zapisów brakuje więc chyba jest to zielone światło na bieganie większej ilości tempa progowego.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
Nie chwal dnia przed zachodem słoncaWapel pisze:ja i tak Ci zazdroszczę tej regularności szczerze mówiąc... oby tak dalej a zakładane cele zrealizujesz z nawiązką
właśnie czeka mnie kilka? dni wolnego ....angina! wcześniej żonka chorowała teraz na mnie się rzuciło. Ile potrwa przerwa nie wiem? Generalnie dobrze się czuje gardło już nie boli, opuchlizna zeszła ale przez 5 dni biorę antybiotyk.
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
po dwóch dniach będziesz się już czuł dobrze i będziesz mógł truchtać więc to żadna przerwa moim zdaniem :Pacer pisze:Nie chwal dnia przed zachodem słoncaWapel pisze:ja i tak Ci zazdroszczę tej regularności szczerze mówiąc... oby tak dalej a zakładane cele zrealizujesz z nawiązką
właśnie czeka mnie kilka? dni wolnego ....angina! wcześniej żonka chorowała teraz na mnie się rzuciło. Ile potrwa przerwa nie wiem? Generalnie dobrze się czuje gardło już nie boli, opuchlizna zeszła ale przez 5 dni biorę antybiotyk.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Zastanawiam się cały czas nad ilością tempa progowego w tym drugim tygodniu III fazy. Czy trzeba się trzymać założenia by biegać mniej niż 10% tempa progowego w tygodniu, czy jednak wypełnić trening zgodnie z zapisami w tabelkach? Jeżeli weźmiemy pod rozważania biegacza z VDOT na poziomie 41 to tempo progowe powinno się biegać 5 minut na kilometr.
Czyli:
Sp1 – 7,8 km P
Sp2- 11,2 km P
Czyli razem 19 km w tempie P. Co oznacza, że zachowując regułę P<10% ,w tym tygodniu, a nie jest to tydzień maksymalny, powinno się przebiec łącznie około 190 km. Jeżeli ktoś ma lepszy poziom VDOT i w zakładanym czasie przebiegnie większy dystans to kilometraż jeszcze rośnie.
Wydaje mi się zatem, że w przypadku trzeciej fazy trzeba się trzymać zapisów w planie bez poprawki na limit 10% tempa P w stosunku do dystansu tygodniowego.
W druga stronę, gdybym chciał zachować regułę przy tygodniowym dystansie 59 km, to trening tempa P nie miał by żadnego sensu. Nawet nie mam pomysłu jak to przetworzyć? Czy wykonać tylko jedną sesję specjalistyczną i do tego skróconą?
Czyli:
Sp1 – 7,8 km P
Sp2- 11,2 km P
Czyli razem 19 km w tempie P. Co oznacza, że zachowując regułę P<10% ,w tym tygodniu, a nie jest to tydzień maksymalny, powinno się przebiec łącznie około 190 km. Jeżeli ktoś ma lepszy poziom VDOT i w zakładanym czasie przebiegnie większy dystans to kilometraż jeszcze rośnie.
Wydaje mi się zatem, że w przypadku trzeciej fazy trzeba się trzymać zapisów w planie bez poprawki na limit 10% tempa P w stosunku do dystansu tygodniowego.
W druga stronę, gdybym chciał zachować regułę przy tygodniowym dystansie 59 km, to trening tempa P nie miał by żadnego sensu. Nawet nie mam pomysłu jak to przetworzyć? Czy wykonać tylko jedną sesję specjalistyczną i do tego skróconą?
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Wieśku zdrówka życzę i szybkiego powrotu na biegowe trasy.
Kapolo nie przejmuj się, że przekraczasz 10 % jeżeli to jedyne twoje specjalistyczne treningi to leć wg tabelek. Wg mnie ważne, żeby zrobić przerwę na regenerację między poszczególnymi SP
Kapolo nie przejmuj się, że przekraczasz 10 % jeżeli to jedyne twoje specjalistyczne treningi to leć wg tabelek. Wg mnie ważne, żeby zrobić przerwę na regenerację między poszczególnymi SP
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43