Ból kolan
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 31 sie 2005, 22:21
Elo wszystkim. Od jakiś 4 dni odczuwam ból obu kolan przy zginaniu. Jednak jak pójde na trening i troche pobiegam to przestają mnie one boleć. Może wiecie co mi jest . Z góry dzieki
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 31 sie 2005, 22:21
Dodam jeszcze że nie dawno wróclłem z obozu i może to być kwestią przeciążenia ( 3 treningi dziennie), a trenuje piłkę ręczną.
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Jak chcesz wiedzieć co jest to dreptaj do kopytologa, może być z NFZ, wyłudź od niego skierowanie na USG i może jeszce jakieś inne badania.Z badaniami idź do jego kumpli po fachu ale ze specjalizacją medycyny sportowej (mniej wśród nich matołków) może któryś Ciebie zdiagnozuje.
Jak nie chcesz wiedzieć, to jak trenujesz w klubie to może masz dostęp do siłowni- raz, dwa razy w tygodniu ćwiczenia na niej na wzmacnianie mięśni czworogłowych plus pamiętać o rozciąganiu w trakcie rozgrzewki.
Ps. Przy tak lakonicznym opisie "odczuwam ból obu kolan przy zginaniu" to można postawić każdą diagnozę -łękotka, któreś z więzadeł (naderwane), początki chondromalacji i jeszcze coś jeszcze a może tylko coś podrażnione w wyniku nieprzygotowania organizmu (siłownia,rozciąganie, obciążenia na obozie były zbyt gwałtownie zwiększone w stosunku do wcześniejszych treningów) do dużych obciążeń.
Jak nie chcesz wiedzieć, to jak trenujesz w klubie to może masz dostęp do siłowni- raz, dwa razy w tygodniu ćwiczenia na niej na wzmacnianie mięśni czworogłowych plus pamiętać o rozciąganiu w trakcie rozgrzewki.
Ps. Przy tak lakonicznym opisie "odczuwam ból obu kolan przy zginaniu" to można postawić każdą diagnozę -łękotka, któreś z więzadeł (naderwane), początki chondromalacji i jeszcze coś jeszcze a może tylko coś podrażnione w wyniku nieprzygotowania organizmu (siłownia,rozciąganie, obciążenia na obozie były zbyt gwałtownie zwiększone w stosunku do wcześniejszych treningów) do dużych obciążeń.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- kulmar
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 24 maja 2005, 20:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Jakiś czas temu w okresie pourlopowym miałem problemy z kolanami.
Przeanalizowałem wszystki możliwości źródeł powstawania kontuzji. Okazało sie że powodem był styl pływania "Zabka".
Zawsze w okresie urlopu jeździłem na Mazury i dużo pływałem. Jak tylko wróciłem do biegania zaraz nastepował ból w kolanach.
Odkąd zmieniłem styl pływania problem z kolanami zniknął.
Przeanalizowałem wszystki możliwości źródeł powstawania kontuzji. Okazało sie że powodem był styl pływania "Zabka".
Zawsze w okresie urlopu jeździłem na Mazury i dużo pływałem. Jak tylko wróciłem do biegania zaraz nastepował ból w kolanach.
Odkąd zmieniłem styl pływania problem z kolanami zniknął.
kulmar
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 11 wrz 2005, 10:13
Cześć! Mam problem z kolanem. Na meczu zderzyłem sie z przciwnikiem, kolano bolało mnie pare dni ale prawie juz przszło. Wczoraj poszedłem na koncert troche poskakałem i dzisiaj prawie nie mogę chodzić. Kolano wyglada normalnie nie jest spuchnięte. Boli jak totknę je od zewnetrznej strony. Czy wie ktoś co to może być? Pozdro dla wszystkich!
- Gregall
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 21 sie 2005, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Witam
Mój kłopot polega na tym, że po przebiegnięciu około 20 km zaczynają mnie boleć kolana, a po pewnym czasie zaczynają trzeszczeć co trwa przez resztę wieczoru po treningu, jako że biegam wieczorami. Czy jest to spowodowane bieganiem po asfalcie lub wyborem zbyt twardego obuwia? A może są jeszce inne powody? Za opinie w tej sprawie z góry dziękuje. Pozdrawiam
Mój kłopot polega na tym, że po przebiegnięciu około 20 km zaczynają mnie boleć kolana, a po pewnym czasie zaczynają trzeszczeć co trwa przez resztę wieczoru po treningu, jako że biegam wieczorami. Czy jest to spowodowane bieganiem po asfalcie lub wyborem zbyt twardego obuwia? A może są jeszce inne powody? Za opinie w tej sprawie z góry dziękuje. Pozdrawiam
---------
GREGALL
GREGALL
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Nie wiem co znaczy twarde obuwie. Niegdyś poczyniłem tekst o doborze butów tutaj
Jak będą jakieś kłopoty daj znać.
Plus wzmacniać czworogłowe
Jak będą jakieś kłopoty daj znać.
Plus wzmacniać czworogłowe
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.