Skoor - sala tortur
Moderator: infernal
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zrobienie "budzika" czy zmiana pracy?
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No mozna sie bylo domyslec
Powiem Ci, ze jakbym mial sie klasc o 4 rano to bym nie przezyl za dlugo jestem "dziennym markiem" jak Blade
Powiem Ci, ze jakbym mial sie klasc o 4 rano to bym nie przezyl za dlugo jestem "dziennym markiem" jak Blade
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
A ja znowu odwrotnie....lubię noc, półmrok rolety zawsze zasłonięte....Skoor pisze:No mozna sie bylo domyslec
Powiem Ci, ze jakbym mial sie klasc o 4 rano to bym nie przezyl za dlugo jestem "dziennym markiem" jak Blade
A najprzyjemniej zasypia mi się jak dzwonią budziki innych :P
Tylko jak nie mogę wieczorem pobiegać bo jestem w pracy to się wkurzam, że nie wstałem rano
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ano daje niestety cos od niedzieli jakiegos lenia zlapalem ale nie ma to tamto "trza byc twardym a nie mietkim" I isc zapierniczac wieczorem
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Brawo! Godzina złamana i to w krótkim czasie, to na 16 września możesz śmiało poniżej 55 min. planować.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzieki panowie
Zobaczymy jak bedzie, czasem mysle, ze cos mi za latwo to bieganie przychodzi. Za tydzien w niedziele moje pierwsze zawody wiec moze zlamana godzina bedzie oficjalnamclakiewicz pisze:Brawo! Godzina złamana i to w krótkim czasie, to na 16 września możesz śmiało poniżej 55 min. planować.
W zasadzie to mialem dzien niechcenia juz od niedzielnego treningu, ale najgorzej bylo wyjsc. Jak juz bylem na zewnatrz to poszlowypass pisze:No faktycznie miałeś dziś dzień niechcenia
Gratuluję połamania godzinki....
I oby mniej tych telefonów...z pracy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gratulejszyn godzinka złamana i zasuwaj tak dalej
A te upały to koszmar! i na pewno nie tylko Twój
pozdro
A te upały to koszmar! i na pewno nie tylko Twój
pozdro
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W sumie w takie upaly robilem tylko marszobiegi na samym poczatku, wtedy mi to nie przeszkadzlo, ale co moze przeszkadzac w 30s truchcie
Mam nadzieje, ze w Stalowej bedzie chlodno
Mam nadzieje, ze w Stalowej bedzie chlodno