Ten nasz maraton i półmaraton opolski to typowo kameralna impreza ale na dobrym poziomie, ja przynajmniej nie mogę się do niczego przyczepić….. no może poza upałem który wtedy panował

Wszystko na trasie było dobrze oznakowane, kilometry kilka punktów z wodą i bananami, kurtyny wodne i mnóstwo wolontariuszy! Wbrew pozorom to nie była taka łatwa trasa a szczególnie odcinki obiegane pod górę po bruku dawały popalić.
Kilka fotek z zawodów
Rozgrzewka z synkiem


Tu ok 10k tuz po tym jak złapał mnie ból podbrzusza

A tu 2 kółko już ze wspomnianym wcześniej Markiem … (dzięki za fajna rozmowę)

Na mecie uśmiech synka to najlepsza nagroda....


Za mną 7 miesięcy regularnego biegania i to jest dla mnie największy sukces. Od końca września nie biegałem tylko wtedy gdy byłem chory, poza tym światek, piątek, słonce czy śnieg ja biegałem, nie był to jakiś duży kilometraż ale jednak.
Z zawodów na 10k jestem zadowolony wynik był dobry jak na pierwszy raz, połówka mi nie wyszła ale cóż tak czasami jest.
Co dalej? …to samo biegamy, biegamy… gorszy niż zakładałem czas na połówkę mnie w żaden sposób nie zrazi … jedyne co martwi czy ten ból podbrzusza to wyjątkowy pech czy jednak cos poważniejszego…
Na jesień w planie był maraton wrocławski, teraz przyznaje waham się czy nie odłożyć tego startu na wiosnę 2014 i skupić się na krótszych dystansach. Co wybiorę będzie źle

Teraz będę biegał z Danielsem, jeśli jednak zdecyduje się na maraton na jesień to zostaje 16 tygodni, typowy plan Danielsa obejmuje 24 tygodnie ale to żaden problem, on podaje jak dobrać ilość tygodni w każdej fazie. Jednak właśnie plan A to mi wydaje się, że jest przynajmniej na łamanie 3:30 a ja na pewno na takie wyzwanie nie jestem jeszcze gotowy, mój plan będzie nieco modyfikowany czyli zmniejszony kilometraż i akcenty.
Na pewno muszę też więcej czasu poświęcać na ćwiczenia zwłaszcza brzucha i grzbietu, jak zobaczę fotki jak biegam to tragedia, pogięty jestem jak paragraf

Teraz tak jak pisałem wcześniej tydzień bez biegania, już mnie nosi ale trochę luzu się przyda…. Tym czasem pije piwo.... sporo

